ADAS i AI: nowi piloci wspierający jazdę

System ADAS w połączeniu ze sztuczną inteligencją sprawia, że jazda pojazdem, który sam reaguje na nagłe zdarzenia drogowe i przewiduje ewentualne zagrożenia czyhające na kierowcę oraz pasażerów, nie jest futurologią, ale technologią, która już rewolucjonizuje moto branżę.
- Od autonomicznych hamulców po systemy rozpoznawania znaków drogowych – w samochodach stopniowo pojawiają się cyfrowi piloci pokładowi, którzy „doradzają” kierowcom albo sami przejmują stery. Warsztaty muszą więc nadążyć za szybkim tempem zmian – poznaj innowacje technologiczne zmieniające rynek motoryzacyjny.
- Jak ADAS i AI zwiększają bezpieczeństwo za kółkiem?
- Znaczenie latencji.
Systemy ADAS stanowią przełomowy krok ku zmniejszeniu ryzyka wystąpienia wypadku drogowego. Zamiast polegać tylko na ludzkiej percepcji, pojazdy wyposażone w te technologie „namierzają” zmieniające się warunki pogodowe:
- deszcz,
- śnieg,
- mgłę,
- porywisty wiatr.
Niektóre systemy, np. automatyczne hamulce awaryjne, mogą zapobiec nagłym kolizjom. Z kolei adaptacyjne tempomaty i systemy utrzymywania pasa ruchu pomagają w długich podróżach, zmniejszając zmęczenie kierowcy. Co ważne: technologie te działają w tle, niewidocznie, acz skutecznie.
Inteligentne systemy
W skład inteligentnych systemów wchodzą m.in.
- czujniki radarowe,
- kamery,
- lidar
- i sonar
które sczytują otoczenie pojazdu oraz przekazują informacje do centralnych jednostek sterujących. Dzięki AI auta mogą dostosowywać swoje działanie do indywidualnego stylu jazdy kierowcy oraz „optymalizować reakcje” na zmieniające się warunki na drodze.
Jak współpracują technologie ADAS i AI?
Jednym z fundamentów działania systemów ADAS są czujniki, które w sposób ciągły monitorują otoczenie pojazdu. Mogą to być kamery, które „zauważają” przeszkody, radary, które mierzą odległość do innych obiektów oraz lidary, które tworzą szczegółowe obrazy 3D otoczenia. Obecnie kamery o wysokiej rozdzielczości są łączone z nowym oprogramowaniem i AI. Niezależnie od rodzaju czujnika, muszą być one prawidłowo zamontowane i skalibrowane, by działały zgodnie z przeznaczeniem.
Gdy zatem warsztat dokonuje napraw z tolerancją ±3 mm, trzeba się zastanowić, jak wpływa to na oryginalne ustawienie czujników z fabryki. Warto jednak pamiętać, że technologie mają swoje ograniczenia. W trudnych warunkach atmosferycznych, przy mocno ograniczonej widoczności, jakość pracy czujników może się pogorszyć. Istotne jest więc, by samochód miał możliwość ciągłego dostosowywania ustawień systemów wspomagających jazdę – w zależności od otoczenia, w którym się porusza.
Zrozumieć latencję
Ponadto istotne jest tu też zjawisko latencji, które w warsztacie naprawczym trzeba wziąć pod lupę. Latencja oznacza opóźnienie między momentem, gdy sygnał jest wysyłany, a momentem jego odbioru. W pojazdach to czas potrzebny na przesłanie danych z czujnika do ECU. Technicy muszą rozumieć wpływ latencji, szczególnie przy programowaniu i odczycie danych z ECU.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Sensor fusion ku lepszej przyszłości
W odpowiedzi na ograniczenia pojedynczych czujników, inżynierowie motoryzacyjni opracowali koncepcję tzw. sensor fusion, tj. łączenia danych z różnych czujników, by uzyskać bardziej precyzyjny obraz otoczenia. Radar oraz kamera mogą współpracować, by dokładniej rozpoznać, czy obiekt przed nimi to pieszy, rowerzysta, czy inny pojazd. Dzięki AI samochody „dostosowują reakcje” do stylu jazdy kierowcy: m.in. ucząc się zachowań danego użytkownika pojazdu.
Wdrażane są takie funkcje jak: rozpoznawanie twarzy kierowcy czy monitorowanie jego stanu zdrowia. Pozwoli to zapobiec niebezpiecznym sytuacjom związanym z zasłabnięciem lub zmęczeniem osoby przebywającej „za kółkiem”.
Naprawy pojazdów wyposażonych w zaawansowane technologie będą więc wymagały od techników w warsztatach wiedzy oraz poszerzenia zakresu umiejętności, a także odpowiednich narzędzi diagnostycznych i kalibracyjnych do obsługi systemów bezpieczeństwa. Edukacja mechaników staje się priorytetem – warto w nią inwestować, by w pełni korzystać z tego, co przyniesie technologiczna przyszłość.
Źródło: Materiały redakcyjne