Dlaczego ceny części zamiennych często bardzo się od siebie różnią?

Dlaczego ceny części zamiennych często bardzo się różnią? Pixabay – ElAhuehuete

Zakup części zamiennych do samochodu często przyprawia kierowców o ból głowy. Na rynku dostępne są oryginalne części sygnowane logo producenta pojazdu (OEM), części od niezależnych producentów spełniające te same normy jakościowe (Q), tańsze zamienniki o zbliżonych parametrach (PJ) oraz najtańsze części o niepotwierdzonej jakości. Różnice w cenach mogą sięgać nawet kilkuset procent. Czy warto przepłacać za logo producenta, czy może lepiej postawić na sprawdzone zamienniki?

Powiązane firmy

HELLA Polska Sp. z o.o.
  • Cena prestiżu – kto decyduje się na oryginalne części samochodowe, a kto szuka ich tańszych odpowiedników?
  • Na czym polega zjawisko priorytetyzacji potrzeb klientów? Poznaj 3 handlowe maksymy, które mają wpływ na strukturę rynku automotive. 
  • Oryginalna część a jej brat – bliźniak z sektora podróbek: różnice widoczne gołym okiem, zalew tandety czy demonizowanie sytuacji na rynku zamienników? Opinia EXPERTa z firmy HELLA. 
  • Jakie zmiany narzuci elektromobilność na producentów części zamiennych? Co z cenami tych produktów w 2025 r.?

3 handlowe maksymy dotyczące rynku części zamiennych

Jedna z klasycznych reguł handlowych brzmi, że dana rzecz jest warta tyle, ile jest w stanie zapłacić za nią klient. Podążając tym tropem, nie powinniśmy więc być zdziwieni, że za część samochodową opatrzoną konkretnym logotypem musimy zapłacić nawet o połowę drożej, niźli za tę sygnowaną jako „no name”.

Prestiż kosztuje, a producenci drogich wielośladów wkładają wiele wysiłku, by nieustannie podkreślać, że tylko oryginalne części zapewniają bezpieczeństwo kierowcy oraz pasażerów i że rezygnując z podróbek, ofiarujemy naszemu pojazdowi dłuższe życie, nie narażając się na utratę gwarancji na poszczególne układy czy elementy konstrukcji.

Drugim konceptem, który tłumaczyłby zróżnicowanie cen w sektorze części zamiennych jest zjawisko priorytetyzacji potrzeb, jakie powstają wśród klientów. Największe marże dla dystrybutorów części zamiennych generuje sekcja komponentów mechanicznych przeznaczonych do pojazdów osobowych oraz ciężarowych. Jednak to te najtańsze produkty, określane jako uzupełnienie wyposażenia pojazdu:

  • filtry,
  • opony,
  • lusterka itd.

sprzedają się najczęściej – a więc są najbardziej potrzebne warsztatom naprawczym. I to na nich można przeprowadzać najróżniejsze przebitki cenowe, zależnie od potrzeb klienta i od marki, która specjalizuje się w tworzeniu takiego właśnie asortymentu.

Trzecia maksyma powszechna w branży motoryzacyjnej głosi, że sam produkt końcowy – samochód – sprzedawany jest klientowi po kosztach albo w kwocie równej jego całościowej produkcji. Producent zaś zarabia na sprzedaży swoich oryginalnych części samochodowych – musi więc przekonać klienta, że to właśnie one nadają jego pojazdowi wysoką jakość. Jakie czynniki warto jeszcze rozważyć, analizując zróżnicowane ceny części zamiennych?

części zamienne w czarnym kolorze Designed by Freepik

Skąd te podwyżki? 

Marcin Rozner, Dyrektor Marketingu i Zarządzania Produktem w firmie HELLA Polska Sp. z o.o., uważnie śledzi trendy panujące w branży motoryzacyjnej, może więc przedstawić następujące wnioski z obserwacji:

– Bardzo wiele czynników ma wpływ na ostateczny koszt produktu. Ceny transportu na szczęście ustabilizowały się. Nie można tego jednak powiedzieć o cenach materiałów... Ponadto, od dwóch lat, na całym rynku europejskim, odczuwalne są skutki inflacji. Stałe wydatki stale drożeją, a ceny energii galopują. W magazynach i fabrykach przybywa pracowników spoza Europy, ponieważ zaczyna tu brakować tzw. siły roboczej. A co oznacza zatrudnianie obcokrajowców? Większe koszty utrzymania pracowników, wynagradzające im to, że pracują wiele tys. km od swojej ojczyzny, że nierzadko przenieśli się do Europy z całymi rodzinami. I że potrzebują wsparcia na różnych etapach życia… Wszystkie te pozornie odrębne zagadnienia sprawiają, że samo wytworzenie części pochłania duże nakłady finansowe. Do samego etapu produkcji doliczamy przecież działania marketingowe, reklamowe, promocję komponentów w sieci internetowej, wydruki typu: katalogi promocyjne, billboardy oraz ulotki. Wszystko podrożało – więc części samochodowe również.

Poznaj opinię EXPERTa z firmy HELLA. 

Gdy bowiem skupiamy się na jednostkowej wycenie np. klocków hamulcowych, nie bierzemy pod uwagę wszystkich czynników oddziałujących w danym momencie na branżę motoryzacyjną. A ta – w ciągu ostatnich kilku lat – zmagała się z wieloma wydarzeniami gospodarczo-politycznymi, które wymogły:

  • podniesienie cen,
  • przełożenie punktów ciężkości na inne działania biznesowe.

Już nie o same klocki hamulcowe chodzi, ale o to, jak są produkowane, jak są eksploatowane i gdzie trafią, gdy się zużyją. A także, co wciąż interesujące dla nabywców części zamiennych, czy ten przykładowy – oryginalny klocek różni się od swojego „bliźniaka z sektora podróbek”.

Tacy sami, a jednak inni 

Wątek części nieoryginalnych wciąż budzi żywe dyskusje branży motoryzacyjnej. Marcin Rozner stwierdza, studząc nieco emocje związane z tym tematem:

– Nieoryginalnych komponentów nie ma na rynku tak dużo, jak podają niektóre media. Jeśli któryś element nieustannie się psuje, najczęściej jest to wina błędnego montażu czy skutek nieprzestrzegania procedur lub suma wielu wypadkowych – w tym braku wiedzy i umiejętności, by podjąć się naprawy czy wymiany danego komponentu. Zakupy produktów pochodzących z nieznanych źródeł, na anonimowych aukcjach są, oczywiście, obarczoneryzykiem. Jednak rynek części zamiennych jest nazbyt demonizowany, na ogół klienci sięgają po towar od dobrze znanych firm dystrybutorskich i nie korzystają z tańszych zamienników.

Elektromobilność w 2025 r.

Aktualnie trudno więc wybadać, które z części zamiennych – w przyszłości – najbardziej podrożeją. Czy rozwój elektromobilności wpłynie na te stawki i czy producenci już pracują nad znalezieniem remedium na ewentualne problemy z dostępnością elementów niezbędnych przy naprawach samochodów elektrycznych? Analiza rynku nie jest oczywista, gdyż w branży motoryzacyjnej pojawił się nowy case: opłacalność napraw „elektryków”.

– Teoria jest taka, że w pojeździe elektrycznym dużo mniej elementów może się zepsuć, niż w samochodzie spalinowym. I tak to właśnie obecnie wygląda – szczególnie, że samochody elektryczne są dość nowe. Zagadkę natomiast stanowi przyszłość tego rodzaju aut: co będzie się psuło w „leciwym elektryku”, takim z przedziału +10 lat? Czy wówczas pojazdy elektryczne będą jeszcze jeździć? Podstawowe zasady rynku, tj. podaż – popyt ustalą, jakie części są potrzebne i jakie trafią do sprzedaży. Jeśli oryginały okażą się drogie lub trudno dostępne, szybko pojawią się zamienniki, bo branża nie akceptuje próżni. Powstaje więc nieco inne pytanie, czy przy niedużym popycie (i wysokich cenach części!) naprawa samochodów elektrycznych będzie się jeszcze opłacać? O tym przekonamy się za jakiś czas – komentuje Rozner.

Zamienniki to nie wszystko 

Mechanikom, poza dogodnymi ofertami zakupu części zamiennych, należy dostarczyć jeszcze wiedzę techniczną, tj. odpowiednie szkolenia z montażu – wszystko to tworzy cenę końcową, jaką branża narzuca poszczególnym produktom. Im bardziej skomplikowany komponent, tym ważniejsze staje się odpowiednie przeszkolenie z zakresu jego użytkowania (m.in. jak przeprowadzić instalację, testy sprawności/jakości działania w całym układzie).

Zmienne dodatkowe mają wpływ na cenę części zamiennych

Warto więc pamiętać, że często do wartości części musimy doliczyć kwotę kursu przeznaczonego dla mechanika, który – od momentu zdobycia wiedzy – będzie specjalizował się w świadczeniu tego rodzaju usług warsztatowych. A także trzeba wziąć pod uwagę zmienne dodatkowe: np. koszt transportu zamienników na miejsce ich montażu.

Źródło: Materiały redakcyjne

Tagi artykułu

autoEXPERT 12 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę