W warunkach gospodarczej niepewności i spadków popytu na frachty, których branża TSL doświadcza od kilkunastu miesięcy, gotowość do szybkiej zapłaty bywa kartą przetargową w rozmowach z przewoźnikami. Popularnym sposobem na rozwiązanie tej kwestii do niedawna było skonto, ale ostatnie lata pokazały, że boom na ten produkt minął.