Jak kryzys sprzyja kreatywności i innowacyjności przedsiębiorstw

Jak kryzys sprzyja kreatywności i innowacyjności w firmach Hengst Filtration

Firmy w dwojaki sposób reagują na trudną sytuację ekonomiczną w kraju. Jedną z metod na „przetrwanie” jest ograniczenie wydatków, czyli „kreatywne cięcia budżetowe” i szukanie rozwiązań, które będą mniej obciążały kieszenie przedsiębiorców. Druga droga ku oszczędności wiedzie przez modyfikację całego modelu biznesowego.

Za obecny kryzys w branży motoryzacyjnej odpowiada wiele czynników, które wielokrotnie już analizowano: pandemia COVID-19, wybuch wojny w Ukrainie, inflacja i niepewność, w którą stronę zmierza gospodarka światowa oraz rodzima…

Wiele firm już kilka lat temu zaczęło wdrażać działania ratunkowe, które pozwalały (niektóre wciąż pozwalają) utrzymać się na rynku, nie stracić klientów, ocalić wysoką jakość sprzedawanych usług i produktów.

Warto przyjrzeć się tym przedsiębiorstwom, które nie dały się postawić „pod ścianą”, a kreatywność zatrudnionych w nich osób, jak również sięganie po nietuzinkowe metody pracy przyniosły dobre efekty.

Jazda z przyczepą 

Jedną z takich firm jest bez wątpienia Hengst Filtration – producent filtrów samochodowych. Przed pandemią jednym z eventów organizowanych przez tę markę był Hengst Day, mikro wydarzenie promocyjne cieszące się dużą popularnością wśród klientów.

Bezpośrednie prezentacje modułów filtracyjnych, rozmowy z przedstawicielami firmy, drobne upominki, dzielenie się informacją w spontanicznym kontakcie, w sklepach partnerskich – wszystko to było realizowane w czasie „przed koronawirusem”.

Gdy pandemia drastycznie ukróciła możliwość bezpośrednich kontaktów, polski oddział Hengst stanął przed nie lada dylematem: co zrobić, żeby utrzymać kontakt z klientem, jednocześnie respektując panujące obostrzenia?

Małgorzata Rogalska, Area Marketing Manager w firmie Hengst, tak opisuje tamten czas „z życia marki”: – W 2021 r. obostrzenia pandemiczne czasami zmieniały się z tygodnia na tydzień, więc wszelkie działania musiały być planowane tak, aby ich realizacja była możliwa bez względu na przyszłe realia, których nie dało się wtedy przewidzieć. Zastanawialiśmy się jak utrzymać osobiste relacje z klientami przy zachowaniu bezpiecznego dystansu i respektowaniu panujących zasad. Bezpośrednią inspiracją dla kampanii Hengst Box Tour były projekty typu bike cafe, czy food trucki, jednak musiałam znaleźć coś, co da się zaadaptować pod nasze potrzeby i realia. Szybko przeszliśmy od planowania do działania i tak zrodził się projekt przyczepy wystawienniczej.

Ta słynna już przyczepa została pieczołowicie przygotowana do pracy w terenie. Wyposażona była w systemy szafek do przechowania i eksponowania filtrów, kubiki oraz ladę wystawienniczą do postawienia produkowanych przez Hengst modułów filtracyjnych i niewielki kącik kawowy. Wszystko po to, żeby nadać całemu przedsięwzięciu choć odrobinę klimatu spotkania – swobodnej rozmowy o ofercie firmy, o oczekiwaniach klientów i sklepów partnerskich.

Ponadto w przyczepie znalazło się, oczywiście, miejsce na wymagany płyn do dezynfekcji i firmowe maseczki rozdawane wszystkim tym, którzy zatrzymywali się przy niej w drodze do i ze sklepu. Dzięki temu zarówno pracownicy Hengst, jaki i klienci mogli skorzystać z nietuzinkowej opcji pozyskiwania informacji, a co ważniejsze: z szansy na budowanie zawodowych relacji.

Małgorzata Rogalska nie ukrywa, że innowacyjny projekt o nazwie Hengst Box Tour przerósł wszelkie oczekiwania: – Największym sukcesem tego przedsięwzięcia pozostają nawiązane wtedy relacje. Bezpośrednie poznanie ludzi stojących za daną marką ułatwia kontakt i procentuje w przyszłości. Ponadto wystawienie przed przyczepą modułów filtracyjnych zwróciło uwagę wielu mechaników na to, że Hengst jest nie tylko producentem filtrów, ale też całych rozwiązań, które znajdziemy pod maską samochodu. Oklejona w charakterystyczny sposób, przypominająca pudełko na filtr Hengst, przyczepa, już podczas przemieszczania się po całej Polsce, pomagała budować rozpoznawalność marki. Wyraźnie było widać, że nasi ludzie są aktywni w branży i wciąż działają handlowo.

Jak podkreśla Area Marketing Manager firmy Hengst, do dziś klienci pytają, czy przyczepa znowu ruszy w trasę: forma prelekcji na dworze, „na luzie” bardzo spodobała się odbiorcom tych mikro eventów. I choć na razie kreatywność pracowników firmy skierowana jest na inne działania marketingowo- handlowe, być może jeszcze kiedyś spotkamy gdzieś w trasie „pudełko pełne filtrów”, zmierzające na konferencję lub targi motoryzacyjne.

Malgorzata_Rogalska     Małgorzata Rogalska
     Area Marketing Manager Hengst Filtration

 ZAJRZYJ DO PUDEŁKA HENGST
„Kryzysowa kreatywność” uaktywniła się w nas w odpowiedzi na pandemiczne obostrzenia. I tak w latach 2021-2022 po Polsce jeździło „gigantyczne pudełko” na kółkach, które reklamowało szeroką gamę firmowych produktów, w tym filtry oleju, paliwa, powietrza, kabiny czy automatyczne skrzynie biegów. W sklepach często się słyszy, że filtry dwóch producentów nie różnią się niczym poza zewnętrznym opakowaniem i ceną. Byliśmy więc zmotywowani, by skonfrontować to przekonanie i podczas spotkań ze sprzedawcami oraz mechanikami zaprezentować niewidoczne gołym okiem różnice oraz odpowiedzieć na wszystkie pytania z zakresu filtracji w pojazdach osobowych, ciężarowych, maszynach rolniczych i budowlanych. Świadomie sięgnęliśmy do historii marki – wszak pierwsze stoisko firmy Hengst (zaprezentowane podczas targów IAA w 1962 r.) też było przyczepą wystawienniczą.
Targi_IAA_Monachium_1962 Hengst Filtration

 

Czerpanie z historii 

Kryzysy gospodarcze zdarzały się zawsze wtedy, gdy były najmniej potrzebne – na tym polega chichot historii. W branży motoryzacyjnej oznaczały i oznaczają wzrost cen paliwa, a co za tym idzie – szukanie takich rozwiązań technicznych, by pojazdy korzystały z innego źródła napędu.

Już w latach 70. XX w., podczas kryzysów naftowych, władze wielu krajów wprowadziły zakaz jazdy samochodem w niedzielę. Rygorystycznie pilnowano też nieprzekraczania prędkości przez kierowców, a do tankowania na stacjach uprawniały specjalne bony na benzynę. Były to działania doraźne, a w polityce długofalowej pojawiły się nowe modele znanych marek samochodowych, promowane jako ekonomiczniejsze i „korzystniejsze dla całego społeczeństwa”.

Jak na konieczność oszczędzania „czarnego złota” reagowali producenci samochodów? W USA w okresie kryzysu rozwijana była koncepcja downsizingu, w Anglii popularyzowane były małe modele aut (np. ze stajni Audi, Hondy lub Nissana), a silniki diesla zyskiwały globalną, społeczną aprobatę.

Polityka sprzedaży rządzi się prostymi regułami: atrakcyjne dla klientów staje się to, co nie generuje wysokich kosztów utrzymania. I tak, 50 lat temu, gdy posiadanie samochodu stawało się coraz droższe, nastąpił ogromny boom rowerowy. Kierowcy zza kółka masowo przesiadali się za kierownicę jednośladów. Do powszechnego użytku trafiły rowery z przyczepką i tandemy, kolarstwo wróciło do łask, a samochody – okresowo – trafiły do garaży.

Elastyczność nie wyklucza działania strategicznego 

Agata_Jachowicz    Agata Jachowicz
   PR & Marketing Manager M-TECH
 

W trudnych czasach firma M-TECH skonfrontowana z pandemią i konfliktami międzynarodowymi, zdecydowanie przyjęła kreatywne podejście do zarządzania sytuacją kryzysową, adaptując się do nowych realiów. Wprowadziliśmy produkty oparte o najlepsze komponenty szczególnie w technologii LED, zostały złamane utarte schematy. Elastyczność była kluczowa, zwłaszcza w logistyce, gdzie musieliśmy reagować na zmieniające się warunki dostaw i transportu. To samo podejście objęło obsługę klienta – doradcy dostosowali się do indywidualnych potrzeb, budując zaufanie partnerów biznesowych. Doświadczony zespół M-TECH skutecznie reagował na wyzwania, które stawiał rynek, mobilizując się do działania i natychmiastowego przystosowania.

 

Marta_Ciesielska  Marta Ciesielska
  Menadżerka projektu
  Q Service Castrol

Naszą kreatywność widać przede wszystkim w licznych kampaniach marketingowych, które mają za zadanie sprawić, by kierowcy wybrali warsztat z logo Q. Nie są to działania przypadkowe, robione dla sztuki. Całość stanowi skrzętnie zaplanowaną strategię, którą na bieżąco analizujemy i optymalizujemy. Dzięki temu mamy możliwość dotrzeć do konsumenta z naszym przekazem, bez niepotrzebnego przepalania budżetu. Należy podkreślić, że przy takiej skali działań, jakie realizuje Q Service Castrol, potrzeba pracy wielu osób, znakomitych specjalistów w swoich dziedzinach. Każdego dnia dokładają oni wszelkich starań, aby budować pozytywny wizerunek całego projektu.

Kryzys jako katalizator 

Jak wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji w Polsce spada liczba rejestrowanych pojazdów. Dotyczy to rynku zarówno samochodów nowych, jak i używanych. Kryzys z branży motoryzacyjnej rozlewa się na inne sektory gospodarki krajowej. Producenci i dystrybutorzy części samochodowych coraz częściej mówią o konieczności redukcji etatów. Zmniejsza się bowiem liczba wytwarzanych produktów, więc sprzedaż towaru staje się utrudniona. Sklepy i hurtownie ograniczają wydatki.

Na polskim rynku działa ok. 1000 firm produkujących asortyment motoryzacyjny. W tym obszarze zatrudnionych jest blisko 160 tys. osób. Tymczasem zamykane są kolejne fabryki i na niekorzyść dla pracowników zmienia się polityka wielkich korporacji.

Kryzys jest więc źródłem problemów finansowych warsztatów samochodowych, dostawców oraz producentów części, ale też większości kierowców. Na szczęście w tym trudnym okresie kryzys może też stać się katalizatorem dobrych pomysłów – wszystko za sprawą ludzkiej inwencji i kreatywności.

Handlowcy z sektora automotive skierowali swoje działania na sprzedaż eksportową. Żeby jednak efektywnie obsłużyć rynki zagraniczne, potrzebne były nowe przestrzenie magazynowe. Wynajem nieczynnych hali, szybkie przystosowanie ich do potrzeb danego producenta, sprawiło, że zarabiały dwie strony: dystrybutorzy i producenci konkretnego asortymentu motoryzacyjnego, jak również wynajmujący czy sprzedający obiekty „pod magazyny”. Była to ekspresowa droga adaptacji lokali, wymuszona sytuacją gospodarczą: z pustostanów do nowoczesnych obiektów przechowujących towar. Liczyły się inwencja ludzka, umiejętności logistyczne i dobra strategia inwestycyjna.

Jak podkreśla Agata Jachowicz, PR & Marketing Manager w firmie M-TECH, w trudnych, niepewnych czasach ważne jest, aby firmy prowadziły swoje działania biznesowe wieloobszarowo, w oparciu o przemyślaną straźródłotegię rozwoju: – Wielotorowe kroki obejmowały dbanie o łańcuch dostaw, modernizację siedziby o panele fotowoltaiczne, osiągając oszczędności i podkreślając zobowiązanie do zrównoważonego rozwoju. Wyzwania stały się katalizatorem dla naszej kreatywności, ucząc nas, że wieloaspektowe reagowanie na zmiany jest kluczowe dla przetrwania i rozwoju w czasach kryzysu. Powyższe działania są integralną częścią kompleksowej strategii M-TECH, odpowiadającej na wyzwania rynkowe i kształtującej firmę jako nowoczesną, ekologiczną organizację, gotową na dynamiczne zmiany i przyszłe wyzwania.

Sieć w czasach kryzysu 

Gdy współpracuje się w grupie, łatwiej jest przetrwać zawirowania rynkowe. Dlatego warsztaty łączą się w sieci partnerskie. Wielu właścicieli warsztatów wybiera taki model organizacyjny, licząc na wsparcie większej marki – na działanie pod jej egidą. Uczestnicy sieci mogą liczyć na dostęp do tańszych części zamiennych, a także na wsparcie w wyposażeniu warsztatu.

Zarządzający siecią często oferują też doradztwo techniczne i bezpłatne (albo dużo tańsze) szkolenia dla pracowników podlegających im warsztatów. Dodatkowymi profitami są udział w programach lojalnościowych, jak również specjalnie akcje promocyjne: zniżki na licencję na specjalistyczne oprogramowanie techniczne czy pomoc w organizacji branżowych wydarzeń, które wspierają działania marketingowe danego warsztatu i zwiększają liczbę jego klientów.

Marta Ciesielska, menadżerka projektu Q Service Castrol, na pytanie, jakie działania podjęto w firmie, by poradzić sobie z kryzysem ekonomicznym, odpowiada: – Jako sieć Q Service Castrol wdrożyliśmy szereg działań, które mają pomóc warsztatom, należącym do naszych struktur, odnaleźć się wśród szybko przebiegających zmian. Oferujemy liczne szkolenia, atrakcyjne warunki finansowania sprzętu i urządzeń potrzebnych do naprawy coraz to nowszych pojazdów, a przede wszystkim bardzo korzystne umowy bonusowe, które wynegocjowaliśmy wraz z partnerami sieci. Warsztaty należące do naszego projektu są w pełni przygotowane do tego, aby skupić się na swojej bieżącej działalności i świadczyć usługi na jak najwyższym poziomie. I to wszystko mimo niesprzyjających czynników zewnętrznych, które często torpedują plany innych firm.

Reasumując, obecnie trwający kryzys w branży motoryzacyjnej ma wiele twarzy. Od tej spekulacyjnej – w którą stronę zmierzamy i jak długo jeszcze potrwa „łatanie dziur” po ostatnich niekorzystnych wydarzeniach geopolitycznych? Poprzez oblicze pełne nadziei – że „jakoś to będzie” i nie pierwszy raz w kraju zmagamy się z problemami ekonomicznymi. Aż do odsłony najbardziej teraz pożądanej przez przedsiębiorców – do kreatywnego działania „pomimo trudności”, pełnego wykorzystania ludzkiej inwencji i szukania rozwiązań, „co zrobić, żeby przetrwać”.

Czy kryzys dalej straszy?
Jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny w listopadzie 2023 r. o 3,1 pkt. m/m wzrósł Miesięczny Indeks Koniunktury i osiągnął poziom 103,9 pkt. Może to oznaczać, że koniunktura zmienia się na plus, listopadowy odczyt jest wyższy o prawie 90% od danych z ubiegłego roku, z tego samego okresu. Zauważalnie wzrosła wartość wskaźnika inwestycji (o 13,3 pkt.) – od ponad półtora roku nie było tak „dobrego czasu” dla przedsiębiorców. Źródło: pie.net.pl.

Jak kryzys sprzyja kreatywności i innowacyjności przedsiębiorstw zdjęcie w treści artykułu

Wg statystyk przytaczanych przez portal Obserwatorgospodarczy.pl duże firmy mają większe pole manewru, jeśli chodzi o kreatywne podejście do kryzysu gospodarczego. Sprzedaż wzrasta, co prawda nie diametralnie i skokowo, ale są branże w których utrzymano stabilność finansową.
Zdecydowana przewaga respondentów potwierdza też, że zwiększyła się liczba zamówień na produkty nowe, w tym te innowacyjne. W sektorze IT dla motoryzacji rozwija się paleta programów dedykowanych kierowcom, właścicielom flot samochodowych oraz warsztatom naprawczym. Z oferty chętniej korzystają producenci pojazdów, korporacje, rzadziej: małe przedsiębiorstwa skupione na handlu częściami czy stacje diagnostyczne, które – w większości przypadków – korzystają z już posiadanych systemów lub aplikacji.
Ale kreatywność twórców oprogramowania nie przestaje zadziwiać. Aktualnie „na topie” są następujące funkcje wdrażane w innowacyjnych rozwiązaniach z zakresu IT dla motoryzacji:

  • zdalne zarządzanie zasobami z poziomu klienta i zewnętrznych podmiotów (firm dostawczych, towarzystw ubezpieczeniowych itp.),
  • rezerwacja części w danych miejscach produkcyjnych, u dystrybutorów,
  • realizacja kompletacji części na drodze: dostawcy – warsztaty,
  • monitoring napraw, dostęp do historii naprawianych i serwisowanych pojazdów.
  • e-księgowość.

Im w ięcej kreatywnych pomysłów programistycznych, tym – z czasem – mechanicy będą chętniej wdrażać dane systemy czy aplikacje w swoich warsztatach. Ważna jest przejrzystość systemu, jego cena, a także wsparcie techniczne podczas użytkowania. Obszar IT dla motoryzacji to pole do popisu dla twórców innowacyjnych rozwiązań. Wciąż powstają więc nowe projekty programów, które w kryzysowych czasach wspierają branżę napraw samochodowych, sektor blacharsko-lakierniczy, a także elektromechaniczny.

Źródła: Materiały redakcyjne 

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę