Silniki wysokoprężne tracą dominację na rynkach

26.6.2017

Kierowcy powoli, ale systematycznie rezygnują z silników Diesla. Według Jato Dynamics udział sprzedanych w Europie nowych samochodów po raz pierwszy w historii spadł do poziomu poniżej 50 procent. Podobna sytuacja miała miejsce na rynku samochodów używanych – wg danych serwisu Otomoto Polacy również znacząco zmienili swoje preferencje.

Według danych przygotowanych przez serwis Otomoto udział zapytań internautów o samochody z silnikami Diesla pobił w 2010 r. wszelkie rekordy, wynosząc 70 procent. Spadek zainteresowania rozpoczął się na początku 2012 r. Wówczas to samochody z silnikami Diesla wzbudziły zainteresowanie u 56,6 proc. szukających używanego auta na OTOMOTO. Rok później było to już tylko 33,7 procent, a ostatnie dane mówią o liczbie na poziomie 32,6 procent.

Sytuacja odbiła się na spadku ofert samochodów z takim napędem. W 2012 r. udział ofert sprzedaży samochodów z silnikami Diesla wynosił 58 proc., a w 2015 r. było to o 8 proc. mniej. Zyskały przy tym samochody z silnikami benzynowymi – wzrost z 36 proc. w 2012 r. do 43 proc. w 2015 r.

Według informacji przygotowanych przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar już w styczniu i lutym br. Polacy sprowadzili do Polski więcej samochodów z silnikami benzynowymi niż Diesla. Ostatnie wyniki Otomoto obejmujące styczeń – maj 2017 r. pokazują, że udział sprzedawanych używanych samochodów z silnikami Diesla spadł do poziomu 46 proc., zrównując się z udziałem samochodów z silnikami benzynowymi (45 procent).

Majowy raport przygotowany przez analityczną firmę LMC Automotive pokazuje, że w kwietniu w Europie Zachodniej popyt na auta osobowe z silnikiem Diesla ukształtował się na poziomie ok. 46 proc. i oznacza to spadek rok do roku o 3,8 pp. Podsumowanie okresu od stycznia do kwietnia 2017 r. pokazuje natomiast udział diesla na poziomie 46,2 proc. – rok temu wartość ta była minimalnie powyżej 50 proc.

W Polsce – jak podaje Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów – od tego napędu odwraca się również branża flotowa, która przez lata wiernie wspierała technologię Diesla. Pod koniec I kwartału 2017 r. udział aut z takimi silnikami wynosił 70,1 proc. – oznacza to spadek o 2,4 proc. na rzecz modeli z silnikami benzynowymi mającymi 29,6 proc. udziałów na rynku flotowym. Ciekawostką jest zauważalny wzrost liczby aut napędzanych silnikami ekologicznymi – hybryd i aut elektrycznych – odnotowały one wzrost o 51 proc. w ciągu roku (PZWiLP wynajmuje długoterminowo 416 hybryd i 26 aut elektrycznych).

W opinii analityków, polski rynek reaguje nieco inaczej niż europejski, ale rynek samochodów zasilanych olejem napędowym zaczyna już gubić swój udział, zmniejszając się z prawie 31 proc. do 27 proc., natomiast udział hybryd zwiększył się z 2,14 do 3,75 proc.

Silniki spalinowe skończą się za 8 lat?

Tony Seba, ekonomista pracujący na Uniwersytecie Stanforda, uważa, że silniki spalinowe przestaną być produkowane w 2030 r. Naukowiec przewiduje, że w ciągu najbliższej dekady zacznie ubywać stacji benzynowych oraz mechaników, którzy mają wiedzę na temat silników napędzanych pochodnymi ropy naftowej.

Raport opublikowany przez uczelnię mówi, że w ciągu najbliższych ośmiu lat samochody napędzane tradycyjnym paliwem przestaną być sprzedawane i zastąpią je auta elektryczne. Co więcej, ich cena spadnie do poziomu, który pozwoli im skutecznie konkurować na rynku, co doprowadzi do upadku biznesu naftowego.

W opracowaniu pt. „Rethinking Transportation 2020-2030” można ponadto przeczytać, że w porównaniu do aut zasilanych paliwami kopalnymi autonomiczne pojazdy elektryczne będą dziesięciokrotnie tańsze w utrzymaniu, mając przy tym niemal zerowy koszt zakupu energii potrzebnej do poruszania się. Co więcej, naukowiec uważa, że samochody elektryczne będą miały żywotność określoną na 1 mln mil przebiegu.

Źródło: Toyota

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 12 2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę