Rynek napraw pojazdów ciężarowych
Niższe ceny robocizny i części zamiennych są głównymi czynnikami, które wpływają na decyzje właścicieli samochodów odnośnie do wyboru niezależnych warsztatów. Nie inaczej jest w przypadku pojazdów ciężarowych. Żeby jednak warsztat mógł skutecznie rywalizować o klienta z ASO po okresie gwarancyjnym pojazdu, powinien zapewniać także wysoki poziom obsługi i dużą wszechstronność.
Najpierw pandemia koronawirusa z jej kolejnymi falami i w efekcie pozrywane łańcuchy dostaw, następnie wojna w Ukrainie i praktycznie brak jakiejkolwiek wymiany handlowej na wschodzie Europy. Branża transportowa, jak widać, musi się mierzyć z poważnymi wyzwaniami, co przekłada się na rynek pojazdów ciężarowych, części do nich, a także rynek warsztatów, które specjalizują się w naprawach i serwisie tego typu pojazdów. I choć powyższe ograniczenia negatywnie odbijają się na całym sektorze pojazdów ciężarowych, to są też pozytywy obecnej sytuacji.
Problemy związane z transportem morskim powodują bowiem wzrost zainteresowania firm spedycyjnych transportem samochodowym. Rosnące zainteresowanie usługami transportu drogą lądową powoduje zaś wzrost popytu na części zamienne i usługi serwisowe obejmujące największe pojazdy samochodowe.
Rynek na sinusoidzie
Mijający rok na polskim rynku pojazdów użytkowych powyżej 3,5 t jest niezwykle zmienny. Wprawdzie we wrześniu i październiku mieliśmy spore wzrosty rejestracji nowych samochodów ciężarowych (odpowiednio o 21,7 i 24,7%), jednak przez cały rok trend wzrostowy mieszał się z trendem spadkowym. W 6 miesiącach zanotowano wzrost rejestracji, a w 4 miesiącach – spadek.
Wcześniej, tj. od listopada 2020 r. do grudnia 2021 r., mieliśmy do czynienia z nieprzerwanym wzrostem sprzedaży pojazdów ciężarowych. Pozwoliło to branży w dużej mierze odrobić straty związane z pandemią. Warto też dodać, że tegoroczny wynik październikowy (3651 szt.) był najlepszym wynikiem rejestracji nowych samochodów ciężarowych uzyskanym w tym miesiącu w historii notowań Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Od początku br. przybyło 28 541 szt. nowych pojazdów użytkowych o DMC pow. 3,5 t. Oznacza to nieznaczny wzrost w skali roku (+4,5%). W grupie samochodów ciężarowych rejestracji było 27 628, tj. nieznacznie więcej (+5,5%) niż w tym samym okresie przed rokiem.
Na rynek części oraz napraw duży wpływ ma jednak obrót na rynku wtórnym, w tym liczba sprowadzonych do krajów pojazdów ciężarowych. W okresie od stycznia do końca października br. do kraju sprowadzono 24 522 szt. używanych pojazdów użytkowych, co jest wynikiem o ponad 18% gorszym niż przed rokiem. Jednocześnie jest to wynik o 11,8% niższy niż liczba zarejestrowanych nowych pojazdów. W grupie tez znalazło się 21 695 szt. samochodów ciężarowych, tj. o 21,8% mniej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Rynek części na ścieżce wzrostowej
Mimo pandemii i czasowych lockdownów sytuacja producentów części do pojazdów ciężarowych nie była wcale zła. Z największym spadkiem sprzedaży musieli się zmierzyć producenci i dostawcy, którzy w swojej ofercie bazowali głównie na częściach na tzw. pierwszy montaż. Czasowe wstrzymanie produkcji w wielu zakładach na terenie Europy (i nie tylko) zmniejszyło bowiem zapotrzebowanie na części i podzespoły do nowych pojazdów. Obecnie sytuacja wraca już do normy.
W znacznie lepszej sytuacji byli natomiast producenci części na rynek wtórny. Lockdowny w niewielkim stopniu dotknęły bowiem transport, który musiał funkcjonować mimo pojawiających się ograniczeń, więc i popyt na części zamienne na aftermarket nie osłabł znacząco. Ponadto zyskali (a przynajmniej mniej stracili) producenci części, którzy mają zakłady produkcyjne zlokalizowane na terenie Europy. Wynika to z zerwanych łańcuchów dostaw (ograniczenie produkcji i problemy z importem towarów z Dalekiego Wschodu).
Kiedy wydawało się, że zakończona już pandemia pozwoli odrobić większości graczy rynkowych poniesione straty, kolejne bardzo poważne zawirowania przyniósł wybuch wojny w Ukrainie. Przede wszystkim bardzo mocno ograniczyło to transport towarów do Europy Wschodniej i z powrotem. Do tego doszły zamykane z powodu działań wojennych zakłady produkujące części i podzespoły także do pojazdów ciężarowych.
Jak jednak zauważa Maciej Modelski, sales manager w firmie Schaeffler, generalnie mijający rok charakteryzuje się dużym wzrostem sprzedaży części do samochodów ciężarowych. Najpoważniejszym problemem, z którym borykał się rynek części, było zapewnienie dystrybutorom przez producentów części ciągłości i odpowiedniego poziomu dostaw. Wielu z nich borykało się z nienadążającą za potrzebami szybko rosnącego rynku realizacją zamówień.
– Ponadto z uwagi na to, że park pojazdów ciężarowych użytkowanych w polskich firmach jest jednym z młodszych w Europie, producenci części muszą zapewniać dostęp do najnowszych rozwiązań naprawczych, aby umożliwić naprawy i serwisy tego taboru. Wynikiem tego jest dostarczanie na aftermarket przez producentów części, które równocześnie są także wykorzystywane przy produkcji nowych pojazdów – dodaje Maciej Modelski.
Problemy branży warsztatowej
Jednym ze skutków zamrożenia gospodarki przy okazji pierwszej fali koronawirusa było znaczne ograniczenie mobilności naszych rodaków, co przyczyniło się do kilkumiesięcznych zastojów w warsztatach samochodowych. Ponieważ transport ciężarowy został ograniczony w dużo mniejszym stopniu, także warsztaty serwisujące ciężarówki nie narzekały na aż tak duży spadek zleceń. Ponadto warsztaty szybko dostosowały się do nowych realiów i z powodzeniem zaczęły funkcjonować mimo utrzymujących się przez kolejne miesiące ograniczeń w kontaktach międzyludzkich.
Niemniej jednak 2021 r. i pierwsze miesiące obecnego roku to dobry okres dla branży niezależnych warsztatów motoryzacyjnych – ze wzrostem liczby klientów i przychodów. Jednocześnie warsztaty muszą mocno zaciskać pasa, co wynika z rosnących kosztów prowadzenia działalności. Trend ten raczej na pewno utrzyma się również w przyszłym roku i może bardzo mocno odcisnąć się na całej branży warsztatów obsługujących pojazdy ciężarowe. Niewykluczone, że problemy z utrzymaniem się na rynku będą miały najmniejsze firmy. Rozwiązaniem mogą być procesy konsolidacyjne czy też przystępowanie do sieci niezależnych warsztatów, które mogą w pewnym stopniu wspomóc firmy w niektórych aspektach prowadzenia serwisu.
Co ciekawe, rosnąca inflacja nie przekłada się na wzrost popytu na najtańsze zamienniki. Właściciele czy też zarządzający flotami pojazdów ciężarowych zdają sobie bowiem sprawę, że każdy dzień przestoju może oznaczać realne straty dla przedsiębiorstwa, nie mówiąc już np. o awarii poza granicami kraju. Najtańsze zamienniki nie oferują bowiem odpowiedniej jakości.
Tendencję tę potwierdza Maciej Modelski z firmy Schaeffler. Według niego kluczowym parametrem, który nabywcy biorą pod uwagę podczas zakupu części, jest ich jakość. Zapewnienie ciągłości pracy samochodów użytkowych jest kluczowe dla właścicieli tych pojazdów.
– Dlatego na rynku części do samochodów użytkowych znaczącą rolę odgrywają dostawcy z segmentu premium, w tym firma Schaeffler ze swoimi markami LuK, INA oraz FAG. Szalenie istotne jest także zapewnienie dostępności części potrzebnych do naprawy. Wynika to z konieczności minimalizowania czasu napraw, a co za tym idzie czasu przestojów samochodów użytkowych. Cena zawsze ma znaczenie dla nabywcy, dlatego często wybierany jest ten dystrybutor, który zapewnia konkurencyjny poziom cen. Z punktu widzenia nabywcy optymalna sytuacja to taka, w której wszystkie powyższe czynniki są spełnione równocześnie – dodaje Maciej Modelski.
Wprawdzie na rynku pojazdów ciężarowych w Europie nie ogłoszono jeszcze końca produkcji samochodów z napędem spalinowym, jednak należy się spodziewać powolnego wzrostu udziału pojazdów z napędem hybrydowym lub w pełni elektrycznym. A to będzie oznaczało kolejne wyzwanie dla warsztatów, które będą zmuszone dostosowywać ofertę także do obsługi tego typu napędów.
Zdaniem EXPERTa
Generalnie mijający rok charakteryzuje się dużym wzrostem sprzedaży części do samochodów ciężarowych. Najpoważniejszym problemem, z którym borykał się rynek części do tych pojazdów, było zapewnienie dystrybutorom przez producentów części ciągłości i odpowiedniego poziomu dostaw. Wielu z nich borykało się bowiem z nienadążającą za potrzebami szybko rosnącego rynku realizacją zamówień.
Maciej Modelski
Sales manager, Schaeffler