EXPERT przy tablicy: Aleksander Ćwiszewski, Business Development Manager, Unimetal
Aleksander Ćwiszewski, Business Development Manager w firmie Unimetal, opowiada o koniecznej zmianie stawek za usługi świadczonej przez SKP i o potrzebnym rozwoju technicznych oraz merytorycznym dla całej branży diagnostycznej. Wypowiedź w cyklu Przy tablicy – nowej serii rozmów autoEXPERTa.
Jakie są największe wyzwania stojące przed stacjami kontroli pojazdów w Polsce?
Dla wielu stacji najważniejszą obecnie kwestią jest przetrwanie, przy jednoczesnym utrzymaniu zatrudnienia i technicznej zdolności do pracy. Obiektywnie rzecz ujmując, warunki ekonomiczne dla tego typu działalności są trudne i często negatywnie wpływają na jakość badań technicznych.
Ponadto, nie jest łatwo wydzielić fundusze na:
- remont,
- modernizację
- czy wymianę sprzętu.
A właśnie mija 20 lat od wdrożenia obecnego systemu badań i wiele stacji stoi przed tego typu decyzjami.
Jakie zmiany w przepisach są obecnie najbardziej pożądane przez branżę SKP?
Warunkiem sine qua non dla jakichkolwiek rozważań o przyszłości branży jest podniesienie opłat za badanie pojazdów i wdrożenie mechanizmu ich waloryzacji. Oczywiście zmianom finansowym mogą towarzyszyć te merytoryczne i techniczne.
Nie da się ukryć, że system badań pojazdów, jak każda branża, stoi przed wyzwaniem dostosowania do współczesnych technologii używanych w pojazdach i oczekiwań cyfryzacji procesów. Od tego pewnie nie uciekniemy.
Z drugiej strony, niektóre mogą przynieść diagnostom i właścicielom:
większy komfort pracy,
ograniczenie ich odpowiedzialności
i zmniejszone ryzyko prawne związane z prowadzeniem SKP.
W światowych trendach często przewija się:
- wymaganie dokumentacji fotograficznej pojazdu (np. nadwozia czy stwierdzonych usterek),
- archiwizacja i transfer wyników badań technicznych,
- wymagania dotyczące utrzymania i kalibracji sprzętu.
Diagności oczekują również urealnienia i racjonalizacji niektórych wymogów. Takim przykładem mogłoby być posegregowanie usterek i zakwalifikowanie części z nich jako drobne. To zapewne zachęciłoby do informowania klientów o usterkach i, nieco paradoksalnie, zwiększyłoby skuteczność systemu.
Czy infrastruktura SKP nadąża za postępem technologicznym w branże motoryzacyjnej?
To jest szeroki temat, który dotyczy nie tylko aut hybrydowych i elektrycznych. Wiadomo, że oprócz standardowych aspektów stanu technicznego, dla tych pojazdów kluczowe są kwestie bezpieczeństwa związane z napięciem elektrycznym czy stanem baterii. One na pewno wymagają jasnych wymagań dla:
- sprzętu,
- kwalifikacji diagnosty
- i procedur diagnostycznych.
Część z nich można wdrożyć już dziś na rozsądnym poziomie, który poprawi poziom bezpieczeństwa. W zespołach roboczych światowych organizacji branżowych, takich jak CITA czy EGEA, ciągle ścigamy się w zapewnieniu bezpieczeństwa z rozwojem technologicznym. Dotyczy to nie tylko napędów elektrycznych, ale również:
- aktywnego oświetlenia,
- emisji,
- układów hamulcowych
- i kontroli trakcji.