Europejscy producenci ciężarówek lobbują za osłabieniem celów emisyjnych

Producenci chcą opóźnić przejście na zeroemisyjne pojazdy Freepik_pvproductions

Wiodący producenci pojazdów ciężarowych w Europie, w tym Scania, MAN, Volvo Trucks, Daimler, IVECO oraz Ford, wystosowali wspólny list do komisarzy Unii Europejskiej z apelem o zmianę regulacji dotyczących emisji CO2 dla ciężarówek. Propozycje zgłoszone przez branżę mogą znacząco opóźnić transformację sektora transportu ciężkiego w kierunku zeroemisyjności.

Według analizy przeprowadzonej przez organizację Transport & Environment, postulowane przez producentów zmiany umożliwiłyby im generowanie kredytów emisyjnych, co w praktyce podważyłoby ambitne cele przyjęte w obowiązujących przepisach. Konsekwencją takiego rozwiązania byłoby ograniczenie produkcji i sprzedaży zeroemisyjnych ciężarówek aż o 27% w 2030 roku w porównaniu z obecnymi planami.

Proponowane osłabienie regulacji stanowiłoby istotny problem dla firm logistycznych, które oczekują na obniżenie cen elektrycznych pojazdów ciężarowych. Cofnięcie się od uzgodnionych już celów produkcyjnych może również wywołać niepewność inwestycyjną w sektorze infrastruktury ładowania, co w dłuższej perspektywie może skutkować utratą przez europejskich producentów przewagi konkurencyjnej na rzecz rywali z Chin. 

Producenci ciężarówek chcą stworzyć wrażenie, że chodzi jedynie o niewielką korektę, ale prawda jest odwrotna. Oznaczałoby to poważne cofnięcie europejskich planów dekarbonizacji transportu ciężkiego i obcięcie sprzedaży elektrycznych ciężarówek o niemal jedną trzecią w 2030 roku – skomentował Stef Cornelis, dyrektor ds. transportu towarowego i flot w Transport & Environment.

Cornelis zwrócił również uwagę na paradoks sytuacji: branża transportowa wskazuje na niedobór infrastruktury ładowania jako główną przeszkodę w elektryfikacji, podczas gdy jednocześnie wycofuje się z własnych zobowiązań, co zniechęca dostawców energii do inwestycji w rozwój sieci ładowania.

Ekspert podkreślił, że Komisja Europejska powinna pozostać przy przyjętych celach. 

Im bardziej Europa i nasi producenci ciężarówek opóźniają transformację, tym większe ryzyko utraty rynku na rzecz chińskiej konkurencji – ostrzegł Cornelis.

Sytuacja stawia europejski przemysł motoryzacyjny przed wyborem między krótkoterminowymi ulgami regulacyjnymi a długoterminową konkurencyjnością na globalnym rynku pojazdów zeroemisyjnych, który dynamicznie się rozwija.

Źródło: Transport & Environment

Tagi artykułu

autoExpert 11 2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę