Czy mega macs S20 poradzi sobie z kalibracją systemów ADAS?

W pierwszej części naszego cyklu przedstawiliśmy ogólne możliwości testera mega macs S 20 firmy Hella Gutmann. Teraz skupiamy się na zastosowaniu tego urządzenia do kalibracji systemów ADAS. W dalszym ciągu testy przeprowadzamy we wrocławskim warsztacie ARDA, prowadzonym przez Artura Dzierżę. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, ponownie zaprosiliśmy przedstawiciela Hella Gutmann – tym razem Konrada Goławskiego, Doradcę Techniczno-Handlowego w Dziale Wyposażenia Warsztatowego. Wspólnie z mechanikami z warsztatu ARDA przepytaliśmy Go, co naprawdę interesuje właścicieli warsztatów, którzy chcą inwestować w kalibrację ADAS. Bez lukru i marketingowej gadki – oto rozmowa o konkretach.
ADAS – powszechna konieczność
Jak bardzo powszechne są dzisiaj systemy ADAS w samochodach trafiających do niezależnych warsztatów?
Od dnia 6 lipca 2022 r. w Unii Europejskiej weszło prawo, które nakazuje, by samochody homologowane na terenie UE posiadały czujniki kamer czy radarów. Czujniki te również muszą być kalibrowane. Auta, które od tego czasu wyjechały z salonów, mają już ok. trzech lat, więc coraz częściej możemy je spotkać w niezależnych serwisach.
Czy niezależne warsztaty w ogóle decydują się na przeprowadzanie takich kalibracji?
Oczywiście, że tak, coraz chętniej! Muszą tylko wyposażyć się w odpowiednie urządzenia. Producenci pojazdów wcale nie chcą zmonopolizować tej usługi – chcą jedynie, by była wykonywana prawidłowo, według określonych procedur.
Zobacz, jak wygląda kalibracja kamer za pomocą mega macs S20.
A jakie konkretnie systemy ADAS można kalibrować za pomocą mega macs S20?
Praktycznie wszystkie! Kamery przednie, radary, systemy monitorowania martwego pola, kamery cofania, systemy parkowania – to wszystko jest w zasięgu S20. Dodatkowo możemy kalibrować kamery noktowizyjne czy regulować reflektory, w tym zaawansowane reflektory LED Matrix.
Zobacz, jak wygląda kalibracja reflektorów za pomocą mega macs S20.
Podstawowe wyposażenie – co i za ile?
W pierwszej części naszego cyklu nasz rozmówca (przedstawiciel techniczno-handlowy Hella) wspomniał, że sam tester to często nie wszystko. Co dokładnie wchodzi w skład zestawu do kalibracji ADAS i z jakimi kosztami musi się liczyć warsztat?
Podstawowy zestaw CSC-Tool do kalibracji systemów asystenta kierowcy kosztuje 38 tys. złotych brutto. W jego skład wchodzi 5 tablic do kalibracji kamer za szybą czołową – kamer odpowiedzialnych za asystenta utrzymania pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych czy sterowanie reflektorami adaptacyjnymi. Dodatkowo mamy lustro do kalibracji radarów. Trzeba pamiętać, że systemy ADAS to takie puzzle. W zależności od tego, jakie pojazdy chcemy kalibrować, możemy być zmuszeni do zakupu dodatkowych akcesoriów, ale podstawa to właśnie te 38 tysięcy.
38 tysięcy? A ile aut można obsłużyć takim zestawem? Bo jeśli to tylko kilka modeli, to chyba się nie opłaca…
Dzięki temu podstawowemu zestawowi możecie wykonywać usługi kalibracji w ok. 70-80% pojazdów poruszających się po polskich drogach. Stworzyliśmy ten pakiet właśnie po to, by dać jak największe możliwości przy najmniejszej możliwej kwocie inwestycji. To naprawdę opłacalna propozycja.
A czy mega macs S20 współpracuje bezpośrednio z urządzeniem CSC-Tool?
Współpracuje, ale nie jest elektronicznie połączony. Nie ma bezpośredniego podłączenia między testerem a urządzeniem CSC-Tool. W testerze wyświetlane są informacje, jak przeprowadzić kalibrację, a ścianka kalibracyjna jest osobnym, niezależnym urządzeniem.

S20 VS – droższe modele
Jakie są różnice w możliwościach kalibracji ADAS między mega macs S20 a droższymi modelami z oferty Hella Gutmann?
Generalnie S20 oferuje kalibrację systemów w takich samych markach i modelach jak pozostałe nasze testery. Mówimy tu o mega macsie PC SE w pełnej wersji i o mega macsie X. Różnica pojawia się w mega macsie X w najwyższym module oprogramowania – SD-iX4. Tam dostajemy dodatkowe wsparcie w postaci licencji ADAS oraz oświetlenie. W tej licencji znajdziemy rozszerzone informacje o kamerach i czujnikach, wytłumaczenie jak dane systemy działają, co może powodować usterkę oraz dodatkowe informacje odnośnie do regulacji oświetlenia. To takie wsparcie eksperckie – przydatne, ale nie: niezbędne.
Warsztat gotowy na ADAS
A co z przestrzenią? Ile miejsca trzeba mieć w warsztacie, żeby przeprowadzać kalibracje? Mamy tu niewiele ponad 100 metrów kwadratowych…
Dla większości popularnych samochodów i najczęściej wykonywanych kalibracji wystarczy ok. trzech metrów wolnej przestrzeni przed pojazdem. To wystarcza, by wykonywać kalibrację systemów kamer czy radarów do systemów front assist.

A co z kalibracją kamer bocznych? To wymaga więcej miejsca?
Tak, przy kamerach bocznych czy panoramicznych potrzebujemy więcej przestrzeni. Używamy wtedy mat bocznych o długości 6-8 m i szerokości metrowej, które układamy po obu stronach samochodu. Ale nawet wtedy, powierzchnia warsztatowa o szerokości pięciu metrów powinna być wystarczająca. Większość standardowych warsztatów bez problemu sobie z tym poradzi.
Często warsztaty obawiają się, że kalibracja ADAS to skomplikowany proces. Jak długo trzeba się uczyć, żeby swobodnie przeprowadzać te procedury?
To naprawdę nie jest rocket science! Sekretem sukcesu jest po prostu dokładne czytanie instrukcji z testera. Mega macs S20 prowadzi mechanika krok po kroku. Informacje zawarte w testerze w zupełności wystarczają, aby przeprowadzić kalibrację zgodnie z procedurami i normami producenta. Jeśli ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem i postępować według wskazówek, poradzi sobie bez problemu.

Kalibracja dynamiczna – wyzwania i możliwości
A co z kalibracją dynamiczną? Słyszeliśmy, że niektóre marki, jak BMW, wymagają takiej formy kalibracji. Jak mega macs S20 radzi sobie z tym zadaniem?
S20 świetnie sprawdza się również w kalibracji dynamicznej! Rzeczywiście, niektóre pojazdy, jak wspomniane BMW, wymagają kalibracji dynamicznej – nie ma innej opcji. Proces wygląda tak, że podpinamy S20 do samochodu, wykonujemy diagnostykę, a następnie przechodzimy do procedury kalibracji. Tester pokazuje dokładne instrukcje, jakie standardy prędkości czy odległości mamy zachować podczas jazdy. Wybierając pojazd i wchodząc w regulacje podstawowe, często mamy wybór metody kalibracji. Na przykład: niektóre modele Volkswagena pozwalają wybrać między kalibracją statyczną z użyciem ścianki CSC-Tool, albo dynamiczną, wykonywaną podczas jazdy.
Czyli przy BMW nie wykorzystamy tej drogiej ścianki?
Póki co nie, ale słyszeliśmy informacje, że BMW zaczyna przechodzić w kierunku kalibracji statycznej. Trzeba pamiętać, że kalibracja dynamiczna ma swoje wady: jest uzależniona od warunków pogodowych, wymaga dwóch osób (kierowcy plus operatora testera), a czasem trudno znaleźć odpowiednią drogę do jej przeprowadzenia. Kalibracja statyczna jest bardziej przewidywalna i kontrolowana – stąd stopniowy trend, by coraz częściej się na nią decydować.

Biznes oparty na ADAS – aspekty finansowe
No dobrze, mówiliśmy już o kosztach, ale ile można zarobić na takiej usłudze? Kiedy zwróci się taka inwestycja?
Średni koszt takiej usługi na rynku to od 400 do 600 zł za jeden punkt kalibracyjny.
A co to dokładnie są te punkty kalibracyjne?
Każdy czujnik czy kamera to osobny punkt kalibracyjny. W przeciętnym samochodzie z systemami ADAS mamy co najmniej jeden radar z przodu i jedną kamerę. Do tego często dochodzą 2 czujniki radarowe z tyłu – to już łącznie 4 punkty. Dodajmy do tego kamery panoramiczne czy kamery parkowania i wychodzi nam niezła suma. Przy światłach adaptacyjnych, np. Matrix LED, usługa w ASO kosztuje nawet do 3000 zł. Znam niezależny warsztat specjalizujący się w tej usłudze, który bierze średnio 1600 zł za samą regulację Matrix – nie kalibrację całego pojazdu, tylko za jeden element!
1600 zł za regulację świateł? To chyba się opłaca…
Oczywiście! Przy koszcie podstawowej ścianki 38 tys. brutto i przychodzie ok. 1000 zł przy kalibracji dwóch punktów, łatwo obliczyć, jak szybko taki sprzęt się zwróci. Uważam, że podstawowy zestaw CSC-Tool to jedna z najszybciej zwracających się inwestycji w wyposażenie warsztatowe – przy odpowiednim wykorzystaniu i promocji usługi, oczywiście.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Trendy rynkowe – co wybierają warsztaty?
Jakie trendy obserwujecie wśród warsztatów niezależnych? Czy są bardziej otwarte na inwestycje w sprzęt do kalibracji ADAS?
Zdecydowanie tak. Coraz więcej warsztatów interesuje się tym tematem, dopytuje i zaprasza nas na prezentacje. Widać 2 główne podejścia – są warsztaty, które decydują się na pełną specjalizację w kalibracji ADAS i tylko tym się zajmują. I z drugiej strony mamy duże, prestiżowe warsztaty, które chcą świadczyć usługi kompleksowe – od mechaniki, przez wymianę szyb, po kalibrację.
Ciekawym trendem jest też współpraca między warsztatami. Często w jednej strefie przemysłowej warsztaty dogadują się między sobą – jeden kupuje sprzęt do kalibracji, a pozostałe wiedzą, że mogą tam kierować swoich klientów po własnych naprawach. To korzystne dla wszystkich – warsztaty z różnymi specjalizacjami nie muszą wówczas inwestować w drogi sprzęt, a warsztat z kalibracją ma zapewniony stały dopływ klientów.
A co z warsztatami zajmującymi się wymianą szyb? Takie punkty chyba najbardziej potrzebują specjalistycznego sprzętu?
Dokładnie! Szybiarze są na pierwszej linii, jeśli chodzi o potrzebę kalibracji. Nowym samochodem wyjeżdżamy z salonu, a następnego dnia, gdy kamień spod koła ciężarówki trafi w naszą szybę, szukamy miejsca by przeprowadzić sprawną naprawę. Jeśli warsztat szybiarski nie pójdzie w kierunku kalibracji ADAS, to wykonuje tylko częściową usługę: wymienia szybę, ale nie kończy pracy, bo kamera za tą szybą wymaga przecież kalibracji. Co więcej, za 5-10 lat może się okazać, że starszych samochodów bez systemów ADAS będzie już znacznie mniej, więc warsztaty szybiarskie, które nie zainwestują w kalibrację, mogą mieć problem z utrzymaniem się na rynku.
Tester S20 w praktyce kalibracyjnej
Czy klienci kupujący tester S20 są świadomi jego możliwości kalibracyjnych?
Coraz częściej tak. Naturalnie nie wszystkie nasze testery mają takie możliwości – np. mega macs PC w wersji Lite nie obsługuje kalibracji ADAS. Informujemy o tym klientów i albo słyszymy „OK, i tak się tym nie zajmuję”, albo klienci wybierają od razu mocniejsze wersje testera: mega macs PC w pełnej wersji, S20 czy mega macs X. Ważne jest też to, że sam tester to nie wszystko.
Niektóre pojazdy podczas kalibracji wymagają odbezpieczenia bramki diagnostycznej – np. modele Renault z 2018 czy 2019 r. Bez odpowiedniego testera, jak S20, nie odbezpieczymy bramki i nie wykonamy kalibracji, nawet mając ściankę. To kolejny argument za tym, by mieć odpowiedni sprzęt.
A jakie marki samochodów są najtrudniejsze w kalibracji? Z czym S20 sobie nie radzi?
Nie ma takiej marki w naszej bazie danych, z którą S20 by sobie nie radził. Tester obsługuje w równym stopniu wszystkie marki, które posiadamy w systemie. Co do pokrycia rynku – nasz podstawowy zestaw obejmuje ok. 70-80% pojazdów, ale można go rozszerzyć o dodatkowe panele i akcesoria, zależnie od potrzeb konkretnego warsztatu. Jeśli zatem do warsztatu często trafiają samochody Subaru, można dokupić panel kalibracyjny dedykowany tej marce. To kwestia indywidualnego podejścia.
Najczęstsze problemy i ich rozwiązania
Z jakimi najczęstszymi problemami spotykają się mechanicy przy kalibracji systemów ADAS i jak tester pomaga je rozwiązać?
Najczęstszym problem jest... nieczytanie instrukcji! /śmiech/ Naprawdę, kluczem do sukcesu jest dokładne czytanie i stosowanie się do wskazówek testera. Często odbieramy telefony: „urządzenie nie działa, nie mogę przejść dalej” – a po sprawdzeniu okazuje się, że maska nie była otwarta, co jest wymagane w niektórych modelach, m.in. w Volkswagenie. Co do samej kalibracji, tester daje bardzo jasne komunikaty.
Jeśli warunki oświetleniowe nie są odpowiednie, dostajemy informację o zbyt małej liczbie widocznych okręgów na tablicy. Jeśli panel jest źle ustawiony, również otrzymujemy stosowny komunikat. S20 naprawdę dobrze prowadzi przez cały proces. Pamiętajmy też, że sama kalibracja nie naprawi innych usterek. Jeśli mamy problem z czujnikiem prędkości koła, płynem hamulcowym czy z innym elementem, system ADAS będzie to sygnalizował i kalibracja nie pomoże – najpierw trzeba naprawić podstawową usterkę.
Wsparcie i szkolenia
A co jeśli kupimy ten sprzęt i będziemy mieć problem z jego obsługą? Oferujecie jakieś szkolenia?
Jak najbardziej! Prowadzimy szkolenia online i stacjonarne. Co więcej, jesteśmy mobilni: przyjeżdżamy do warsztatu, rozstawiamy sprzęt, doradzamy, sprawdzamy czy miejsce jest odpowiednie. Chyba jako jedyni na rynku jeździmy ze sprzętem po całej Polsce. Poza tym macie stały dostęp do infolinii technicznej oraz do nas, przedstawicieli technicznych działających w terenie. Nie zostawiamy klientów samych sobie – to dla nas priorytet.
Przyszłość kalibracji ADAS
Systemy ADAS stają się coraz bardziej zaawansowane. Czy inwestycja w obecne rozwiązania do kalibracji ma sens w ujęciu długoterminowym?
Bez dwóch zdań! Nawet najnowsze samochody opuszczające dziś fabryki posiadają te same panele kalibracyjne, które są na rynku od 20 lat. Ta technologia jest bardzo stabilna i będzie aktualna jeszcze przez długi czas. Dodatkowo, w ciągu roku wprowadzamy minimum 4 aktualizacje oprogramowania, które obejmują nie tylko systemy ADAS, ale też dostarczają nowe parametry związane z tymi systemami. Dzięki temu nasz sprzęt jest zawsze na bieżąco z najnowszymi rozwiązaniami.

Podsumowanie – biznes wart inwestycji?
To jak, warto w to wejść?
Zdecydowanie polecam. Trzeba tylko dobrze przemyśleć strategię. Na początek warto się zorientować, jakie pojazdy najczęściej trafiają do warsztatu i jakie mają systemy ADAS. Na tej podstawie można zadecydować, które wyposażenie będzie najbardziej opłacalne. Przy standardowej ściance za 38 tys. brutto i przychodzie ok. tysiąca złotych za pojedynczą usługę, zwrot z inwestycji jest naprawdę szybki. Do tego dochodzi fakt, że coraz więcej samochodów ma te systemy – to nie jest chwilowa moda, tylko stały trend, który będzie się nasilał.
No, ale trzeba też pamiętać o promocji tej usługi, prawda? Sama się nie sprzeda.
Dokładnie tak! Trzeba sobie uświadomić, że robota sama się nie wykona. Potrzebna jest odpowiednia promocja, informowanie klientów o konieczności kalibracji po określonych naprawach, budowanie świadomości. Ale przy dobrym podejściu to naprawdę lukratywny biznes, który będzie tylko rósł w najbliższych latach.
Dziękujemy warsztatowi ARDA (zlokalizowanemu we Wrocławiu, przy ul. Przemkowskiej 20), jego pracownikom, a zwłaszcza właścicielowi – Panu Arturowi Dzierży – za pomoc przy realizacji całego materiału oraz firmie Hella Gutmann – za udostępnienie testera i za pomoc w przygotowaniu artykułu.
Źródło: Materiały redakcyjne