Wakacyjne wyjazdy samochodem obciążają pracę amortyzatorów. Jak o nie zadbać i na co zwracać uwagę?
W trakcie codziennej eksploatacji samochodu nie zawsze dostrzeżemy nieprawidłowości w pracy amortyzatorów. Czynnikiem uwypuklającym te objawy może być większe obciążenie pojazdu podczas wakacyjnych podróży.
Rola amortyzatorów w samochodzie
Amortyzatory to istotny łącznik nadwozia samochodu z drogą. Od ich pracy zależy nie tylko komfort jazdy, ale też przyczepność kół do nawierzchni, a co za tym idzie zachowanie się pojazdu podczas hamowania, przyspieszania i skręcania. Należy więc systematycznie kontrolować stan techniczny całego zawieszenia, a w szczególności amortyzatorów. Jednakże podczas codziennego użytkowania kierowca nie jest w stanie wychwycić różnic w stopniowych zmianach charakterystyki zawieszenia.
– Każdy element mechaniczny ma określoną wytrzymałość i podlega zużyciu. To naturalny, ale i powolny proces, przez co na jego postępy nie zwracamy bacznej uwagi. Po prostu zapominamy, jak pracowało zawieszenie samochodu kiedyś, bardzo szybko przyzwyczajając się do tego jak jest dziś. O stanie amortyzatorów najczęściej dowiadujemy się dopiero podczas okresowego przeglądu technicznego. Warto więc, dla bezpieczeństwa i zapobieżenia poważniejszym wydatkom przy potencjalnie większej naprawie, robić to częściej, także we własnym zakresie – mówi Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR Warszawa, przedstawiciela marki Bilstein w Polsce.
Najczęstszą okazją jest sezonowa wymiana opon. Zdjęte koła odsłaniają newralgiczne miejsca amortyzatorów. Pojawiające się na nich zacieki mogą świadczyć o wycieku i uszkodzeniu. Sygnałem do tego będą również plamy pozostawione na miejscu postoju samochodu czy nietypowe zabrudzenia na feldze.
Na co zwracać uwagę?
W trakcie jazdy kierowca powinien zwracać uwagę na zachowanie się samochodu. Objawami zużycia amortyzatorów będą wyczuwalne wibracje na kierownicy, nurkowanie przodu podczas hamowania, kołysanie nadwozia na zakrętach, bądź twarde podskakiwanie na nierównościach. Jeśli do nich dochodzi najlepiej umówić się na wizytę w warsztacie i powierzyć ostateczną ocenę mechanikowi.
– Zignorowanie tych nieprawidłowości może nie mieć poważnych konsekwencji podczas codziennej jazdy samochodem. Szczególnie jeśli robimy to na krótkich dystansach czy podróżując w pojedynkę. Sytuacja zmienia się diametralnie podczas wakacyjnych wyjazdów. Po pierwsze mamy o wiele większe niż zazwyczaj obciążenie dodatkowymi osobami i bagażami. Po drugie zarówno silnik, jak i cała konstrukcja zostaje na dłuższych trasach mocno wysilona. Amortyzatory przejmują więc nie tylko masę, ale też siły i naprężenia, co błyskawicznie przyspiesza zużycie niesprawnych elementów. Niespodziewana awaria samochodu nie będzie więc przygodą, którą będziemy miło wspominać – dodaje Andrzej Wojciech Buczek.
O wadze systematycznej kontroli powietrza w oponach nikogo nie trzeba przekonywać. Przy większym, jak na wakacje, obciążeniu samochodu trzeba jednak zweryfikować jego wartości z zaleceniami producenta. Informacja o tym znajduje się w instrukcji obsługi bądź na jednym ze słupków pojazdu (czasem klapce wlewu paliwa). Nieprawidłowe, zarówno za niskie, jak i za wysokie ciśnienie w oponach ma ogromny wpływ na pracę amortyzatorów.
Strategia podróży
Obierając strategię wakacyjnej podróży planujmy też czas i miejsca na postój. Czas odpoczynku ma niebagatelny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie i koncentrację, ale także na amortyzatory. W czasie pracy olej w amortyzatorach rozgrzewa się i choć to naturalne i chwilowe zjawisko, to jednak obniża ich sprawność. W ekstremalnych przypadkach i starych typach amortyzatorów olejowych dodatkowo może dochodzić do zjawiska pienienia się co dodatkowo zmniejsza siłę tłumienia. Na pewno przerwa nie zaszkodzi też nowoczesnym amortyzatorom gazowym, które jakkolwiek bardziej odporne na większe obciążenia i temperaturę też mają swoje ograniczenia.
Źródło: Bilstein