W ciągu ostatnich lat na światowym rynku obserwowany był wzrost zainteresowania zakupem nowych montażownic i wyważarek. Wynikało to z otwierania nowych warsztatów samochodowych, pojawienia się w sprzedaży niedrogich urządzeń oraz większej liczby uszkodzonych opon i kół. Ponadto potrzeba naprawy nisko profilowanych opon otworzyła nowy potencjał dla producentów sprzętu na całym świecie. 

W 2021 r. rynek światowej produkcji rozwijał się stabilnie i był prawie na identycznym poziomie jak w 2019 r. Kłopoty rozpoczęły się pierwszym kwartale bieżącego roku, kiedy odnotowano ogromny spadek produkcji urządzeń dla wyposażenia warsztatów.

Rynek montażownic i wyważarek – zagrożenia

Podobnie jak w wielu innych gałęziach przemysłu producenci montażownic i wyważarek zostali dotknięci ogólnoświatowymi trudnościami w dostawach materiałów do produkcji urządzeń, szczególnie komponentów elektronicznych. Pojawiły się duże trudności z dostępnością niektórych modeli. Czas realizacji wydłużył się z kilku tygodni do kilku miesięcy. Nie bez znaczenia okazały się również wzrost cen podzespołów, opłaty za nośniki energii oraz ograniczenia transportowe, zwłaszcza w obszarze transportu morskiego i drogowego.

>>>Zestawienie producentów oraz dystrybutorów montażownic i wyważarek<<<

– Każda firma działająca na rynku stoi przed różnymi zagrożeniami. Największymi zagrożeniami dla zarządzania łańcuchem dostaw w naszej branży są rosnące ceny materiałów, wahania podaży i popytu. Być może jednak największym problemem jest niedobór surowców lub całkowity ich brak. Ponadto występuje nadmiernie długi czas oczekiwania na produkt, co w wielu przypadkach wiąże się z wycofaniem zamówionego przedmiotu/sprzętu. Rosnące ceny materiałów stanowią poważne zagrożenie w łańcuchu dostaw. Szczególnie groźne jest na przykład dynamiczne przyspieszenie cen materiałów, które można zaobserwować od czasu pandemii koronawirusa. Rosnące ceny surowców mają również ogromny wpływ na koszt komponentów, co z kolei wpływa na ogólny produkt i projekt. Zwłaszcza teraz, gdy wymaga to znaczników na prawie każdym materiale. Należy pamiętać, że reakcja na wzrost kosztów komponentów zależy od posiadanych rezerw, ale nie każdy dystrybutor może sobie na to pozwolić – mówi Sabina Jakubiec, specjalistka ds. marketingu, F.H.U. „Bogusz” Rafał Bogusz.

Podobne informacje przekazuje Janusz Sobik, właściciel firmy SAMINWEST: – Sytuacja, która dzieje się na rynku światowym (pandemia oraz wojna), znacząco zmieniła produkcję oraz dystrybucję montażownic i wyważarek. Podstawowym problemem jest wzrost kosztów praktycznie na każdym etapie produkcji i dystrybucji spowodowany ww. sytuacją – począwszy od wzrostu kursu walut, ceny stali na światowych rynkach oraz niedoboru podzespołów elektronicznych. W przypadku oferowanych przez nas urządzeń czas oczekiwania może się trochę wydłużyć. Wynika to z tego, że nasz producent nie może pozwolić sobie na żadne kompromisy, jeśli chodzi o jakość sprzętu, co zrobiło dużo innych producentów.

– Duża zmienność na rynku wymogła na nas elastyczne dopasowanie się do nowych warunków ogólnoświatowych, niemal każdy producent w sektorze wyważarek i montażownic odczuł w mniejszym lub większym stopniu zaburzenia w łańcuchu dostaw. Na szczęście nasza branża nie jest w grupie tak wysokiego ryzyka jak przykładowo producenci pojazdów, dlatego też niniejsze zakłócenia nie miały tak znaczących skutków, jak chociażby czasowe zaprzestanie produkcji – podkreśla Marcin Stramowski, country manager – Eastern Europe w firmie ATH-Heinl.

Kiedy nowe urządzenie?

Warsztaty, które myślą o wymianie urządzeń, powinny zaplanować ją znacznie wcześniej. Dobrze też jest zaplanować spotkanie z przedstawicielem dostawcy urządzeń w celu wybrania optymalnego rozwiązania.

– Warto również uniknąć problemów związanych z dostępnością urządzeń w trakcie trwania sezonu na zmianę opon. Polecamy wymienić stare urządzenie na nowe przed sezonem, zamiast czekać do momentu, w którym urządzenie ulegnie awarii (najczęściej w szczycie sezonu, kiedy jest najbardziej eksploatowane), i stracić klientów – dodaje Błażej Pilecki, kierownik projektów marketingowych w firmie Sosnowski.

Nie można jednoznacznie określić, kiedy należy dokonać wymiany urządzeń. Zależy to od częstotliwości ich użytkowania, liczby wykonanych cykli montażowych. W większych warsztatach, w których wymiana i  regulacja jest intensywna każdego dnia, żywotność sprzętu wyniesie prawdopodobnie ok. 3–5 lat. W przypadku mniejszej liczby wymian żywotność eksploatowanych urządzeń może wzrosnąć kilkukrotnie.

Nowe technologie w branży wymiany kół i opon

W ostatnim okresie w zasadzie niewiele zmieniło się w procesie przeprowadzania wyważania kół. Używane maszyny działają w podobny sposób. Jednak na naszych oczach mijają czasy samochodów z felgami 14” lub 15”, w których wymiany kół można było dokonać w ciągu kilku minut. Teraz koła 17” lub 18” są standardem w przypadku opon niskoprofilowanych, a nawet koła 20” nie są obecnie rzadkością. Ze względu na większą masę kół wymagane jest użycie dodatkowych zacisków ułatwiających precyzyjne mocowanie kół. Pomocne są również specjalistyczne podnośniki.

– Coraz większą popularność zdobywają montażownice bezłyżkowe, tzw. LEVERLESS. Rozwiązanie niweluje ryzyko uszkodzenia obręczy felgi. Opona demontowana jest bez użycia siły operatora za pomocą sterowanego joystikiem lub przyciskami palca montażowego, który precyzyjnie wyciąga stopkę opony z zagłębienia felgi ponad jej rant. W przypadku wyważarek można zaobserwować trend zmierzający w kierunku kompleksowej diagnostyki stanu opony, który daleko wykracza poza jej poprawne wyważenia. Nowoczesne wyważarki są w stanie ocenić stopień zużycia bieżnika opony, oszacować jej drogę hamowania, wykryć problemy z ustawieniem geometrii kół, a nawet wykryć niejednorodności w rozkładzie gęstości mieszanki gumowej, z której wykonana jest opona – dodaje Błażej Pilecki.

– Kiedyś unikatowe typy kół znajdowano przede wszystkim w samochodach luksusowych, ale rynek staje się coraz bardziej zróżnicowany – mówi Sławomir Miłosz z działu technicznego firmy ATH-Heinl. – Tradycyjne montażownice, które nie są odpowiednio wyposażone, mogą uszkodzić bardziej miękkie felgi aluminiowe i lakierowane. Takie urządzenia mogą również zarysować lub uszkodzić wykończenia malowane proszkowo, których ponowne odnowienie jest kosztowne. Malowanie proszkowe felg staje się popularnym trendem wśród producentów samochodów, więc spodziewać się można, że wiele z tych bogatych w kolory felg wtoczy się wkrótce do serwisów.

Profesjonalne montażownice i wyważarki zmniejszyły skalę trudności związaną z wymianą opon dzięki swoim wyrafinowanym mechanizmom. Montażownica powinna działać na wszystkich typach opon, od zwykłych do Run Flat, ale pamiętać należy, że nie chcemy urządzeń o jedynie podstawowej budowie, które ograniczają serwis tylko do obsługi starszych pojazdów. Nie ma bowiem wątpliwości, że proces wymiany opon przy zastosowaniu tego typu wyposażenia staje się dłuższy i bardziej mozolny – dodaje.  

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE

Technika motoryzacyjna

Od łyżki po automatyczną montażownicę

Zmieniające się trendy w motoryzacji, zwłaszcza te dotyczące stylistyki samochodów, a także nowoczesne technologie nie pozostają bez wpływu na typ oraz wygląd felg i opon stosowanych we współczesnych autach. A to przekłada się wprost na działalność warsztatów oponiarskich, które zmuszone są do inwestowania w nowoczesne urządzenia naprawczo-serwisowe, by móc zapewnić jak najbardziej kompleksową obsługę pojazdów.

Opony i koła

Wyważanie kół

Wyważenie to proces pomiaru wirującej masy oraz korekcja, która polega na jej usunięciu lub dodaniu w odpowiednim miejscu obracającego się elementu.

W przypadku opon typu Run Flat dodatkowo należy pamiętać, aby ich montaż i demontaż został wykonany w temperaturach nie niższych niż 15°C. Dostępne na rynku montażownice rekomendowane do „trudnych” opon i spełniające rygorystyczne niemieckie normy mają specjalny certyfikat.

– Coraz więcej klientów premium zwraca uwagę na to, czy montażownica ma certyfikat WDK (certyfikat jakości Niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Gumowego), czyli czy urządzenie spełnia rygorystyczne niemieckie normy i jest rekomendowane do pracy z „trudnymi” oponami UHP i Run Flat. W sytuacji, gdy warsztat nie posiada urządzenia z takim certyfikatem, a właścicielowi warsztatu zależy na utrzymaniu oraz pozyskaniu wymagających klientów, warto zastanowić się nad nowym urządzeniem z certyfikatem WDK – dodaje Błażej Pilecki. 

Obecnie można zauważyć, że dodatkowe koszty produkcji urządzeń nie są jeszcze całkowicie przenoszone na klienta końcowego. Przewiduje się jednak, że rynek będzie musiał przygotować się na korektę cen. Nikt w tej chwili nie jest w stanie określić, jak silnie produkcja montażownic i wyważarek uzależniona będzie od zmian kosztów energii, transportu oraz jak będą kształtować się ostatecznie ceny stali i innych materiałów.

Zdaniem EXPERTów

Sabina Jakubiec
Specjalistka ds. marketingu, 
F.H.U. „Bogusz” Rafał Bogusz

Janusz Sobik
Właściciel firmy SAMINWEST

Marcin Stramowski
Country manager – Eastern Europe, ATH-Heinl

Sławomir Miłosz
Dział techniczny, ATH-Heinl