Pożar wodorowej Corolli. Toyota wycofuje ją z wyścigu Super Taikyu
Toyota wycofuje swoją wodorową Corollę z rundy otwierającej sezon Super Taikyu na torze Suzuka z powodu pożaru.
Model #32 ORC Rookie GR Corolla H2 Concept został zaprojektowany, aby udowodnić, że pojazdy napędzane ogniwami paliwowymi mogą być doskonałymi maszynami i że dążenie Toyoty do uzyskania energii z wodoru „nie idzie na marne”. Jednakże 8 marca, podczas prywatnego testu na torze Fuji International Speedway, doszło do pożaru wodorowej Toyoty z powodu wycieku.
W sytuacji, gdy wielu producentów samochodów chwali wodór jako alternatywną opcję energetyczną, pożar pozbawił Toyotę możliwości chwalenia się, że przez cały czas miała rację. Z drugiej strony, samochody wyścigowe płoną częściej, niż można przypuszczać, a to sprawia, że trudno to wydarzenie traktować jako argument przeciwko całej wodorowej idei. Z informacji prasowych wynika, że za winowajcę uważa się poluzowanie złącza rurowego po długotrwałych testach. Rury znajdują się bowiem w pobliżu silnika, co miało sprawić, że wyciekający wodór zapalił się po podgrzaniu.
Eksperci Toyoty stwierdzili, że czujnik wycieku wodoru zadziałał prawidłowo, dzięki czemu dopływ wodoru został odcięty, co pozwoliło uniknąć znacznego rozprzestrzenienia się ognia. W rezultacie kabina została zabezpieczona, dzięki czemu pasażerowie byli pod ochroną.
Wodorowa Corolla nie weźmie więc udziału w ENEOS Super Taikyu Series 2023. Toyota postanowiła startować napędzanym benzyną Yarisem ORC Rookie GR.
– Nie mogliśmy odzyskać pojazdu na czas i byliśmy zmuszeni zrezygnować z wyścigu. Zamiast tego planujemy wziąć udział w wyścigu z ORC ROOKIE GR Yaris (pojazd z silnikiem benzynowym). Przepraszamy za niepokój, jaki może ta sytuacja wywołać u tych osób, które nie mogą się doczekać, aby zobaczyć na torze Corollę napędzaną wodorem – napisano na oficjalnej stronie Toyoty Gazoo Racing.
Źródło: The Truth About Cars, Toyota Gazoo Racing
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Prawo i zarządzanie
ElectroMobility Poland zaczyna rekrutację. Projekt Izery wreszcie bez opóźnień?
Posłanka Hanna Gill-Piątek (obecnie niezależna, do niedawna w Polsce 2050) zwróciła się do premiera z interpelacją ws. postępu prac nad uruchomieniem produkcji polskiego auta elektrycznego Izera i planowanej fabryki w Jaworznie. Nie omieszkała przypomnieć, że Mateusz Morawiecki jeszcze jako minister siedem lat temu obiecywał, że do 2025 r. w Polsce będzie milion aut elektrycznych. W osiągnięciu tego celu pomóc miał polski model „elektryka”. Sytuacji przyjrzał się Kacper Świsłowski z Green News.