Problemy z silnikiem zawsze są stresujące. Lista potencjalnych awarii, które mogą doprowadzić do unieruchomienia jednostki napędowej, jest długa. W pierwszej kolejności warto jednak sprawdzić… poziom paliwa w baku. O ile trudno przeoczyć świecącą się kontrolkę rezerwy, to czasem wystarczy zaparkować na nierównym terenie, by pojawiły się problemy z zaciągnięciem paliwa przez pompę. Zdarzają się także kradzieże paliwa ze zbiornika, choć obecnie są bardzo rzadkie. Jakie inne przyczyny mogą odpowiadać za problemy z uruchomieniem silnika?

Dlaczego samochód nie odpala?

Załóżmy więc, że poziom paliwa w zbiorniku jest prawidłowy, a silnik nadal nie chce się uruchomić. Sama obecność paliwa nie oznacza jednak, że dociera ono do silnika. Częstym problemem, zwłaszcza zimą, jest zapchany filtr paliwa. Wytrącone z oleju napędowego kryształki lodu i drobiny parafiny mogą z łatwością zapchać filtr, podobnie jak zanieczyszczenia zgromadzone w zbiorniku.

Przeszkodą na drodze do odpalenia samochodu może być także zatarta pompa paliwowa. Aby sprawdzić jej działanie, wystarczy nasłuchiwać dźwięku po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Po włączeniu zapłonu powinien pojawić się charakterystyczny odgłos pompy paliwa nabijającej ciśnienie w układzie. Jeśli go nie słychać wcale lub pracy pompy towarzyszy piszczenie, warto sprawdzić układ paliwowy.

Samochód nie chce zapalić – przyczyny

Aby uruchomić samochód, musi być spełnionych kilka warunków:

• Do silnika musi być doprowadzone paliwo;
• Oprócz tego musi być dostarczona odpowiednia ilość powietrza, niezbędna do wytworzenia mieszanki paliwowo-powietrznej;
• Zapłon musi się pojawić w odpowiednim momencie. W silnikach benzynowych wywołany jest iskrą, a w silnikach Diesla ma charakter samoczynny;
• Wał korbowy silnika musi być rozpędzony rozrusznikiem do prędkości obrotowej, która umożliwia rozruch.

Jeśli któryś z tych warunków nie zostanie spełniony, samochód nie odpali. Przyczyny awarii nie zawsze są jednoznaczne, dlatego najczęściej trzeba szukać ich punkt po punkcie. Od czego zacząć?

Czy rozrusznik kręci? To nie zawsze awaria akumulatora

Jeśli rozrusznik nie kręci lub robi to z dużym trudem, naturalnym podejrzanym jest rozładowany akumulator. Zdarza się to najczęściej zimą, bo niska temperatura mocno obniża sprawność ogniw akumulatora. Rozładowany akumulator można rozpoznać po tym, że rozrusznik zaczyna kręcić bardzo wolno i szybko przestaje. 

Jeśli poziom naładowania baterii jest bardzo niski, zamiast kręcenia pojawi się charakterystyczne cykanie. Warto więc skontrolować miernikiem napięcie akumulatora. Prawidłowa wartość mieści się w przedziale od 12,4 do 12,8 V. Jeśli napięcie spadło poniżej 12 V, akumulator jest rozładowany. Aby uruchomić samochód, wystarczy naładować akumulator prostownikiem lub „pożyczyć” prąd z innego auta za pomocą kabli rozruchowych.

Co jednak gdy akumulator jest sprawny i naładowany? Jeżeli na desce rozdzielczej nie pojawiają się żadne kontrolki, warto sprawdzić, czy któraś z klem nie spadła z biegunów akumulatora. Gdy natomiast kontrolki świecą, ulec awarii mógł też sam rozrusznik. Usterka każdego z jego elementów może dawać nieco inne objawy. Jeśli silnik nie kręci się po przekręceniu kluczyka, mogło dojść do utraty masy, zużycia szczotek lub zawieszenia się rozrusznika. Rozrusznik może ulec także innym usterkom, takim jak uszkodzony bendiks. 

Sporadycznym problemem jest uszkodzona kostka stacyjki, która powoduje kłopoty z uruchomieniem rozrusznika. Sprawdzając swój samochód, nie można także pominąć skrzynki z bezpiecznikami. Być może unieruchomienie silnika spowodowane jest przepaleniem jednego z nich, odpowiadającego np. za rozrusznik lub pompę paliwową. Czasem to takie drobnostki powodują problemy z jego rozruchem. Jeśli rozrusznik się nie kręci, liczba możliwych przyczyn jest na szczęście niewielka.

Silnik prawidłowo kręci, ale auto nie chce odpalić

W sytuacji, gdy silnik kręci, ale nie odpala, warto sprawdzić układ zapłonowy. Zużyte przewody zapłonowe, uszkodzona cewka zapłonowa lub uszkodzone świece zapłonowe mogą nie podołać wytworzeniu odpowiednio silnej iskry. Auto z silnikiem benzynowym wymaga regularnej wymiany tych elementów, zwłaszcza gdy jest wyposażone w instalację LPG. Brak iskry na świecy wymaga przejrzenia całego układu zapłonowego, więc warto oddać auto do mechanika.

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE

Inne

Jeden z warsztatów w Warszawie pomylił wysypisko śmieci z działką

Jeden z warszawskich warsztatów samochodowych wyrzucił stare opony, części samochodowe, opakowania po płynach motoryzacyjnych, a nawet połamane plastikowe krzesło na tereny zielone przy ulicy Bokserskiej. Właściciela dość szybko odnaleźli strażnicy miejscy.

Samochód z silnikiem wysokoprężnym nie ma tego kłopotu. Zapłon następuje samoczynnie, pod wpływem odpowiedniej temperatury oraz ciśnienia sprężania. Jeśli samochód kręci, ale nie odpala, należy przyjrzeć się jednak świecom żarowym. To one odpowiadają w silniku Diesla za wstępne nagrzanie górnej części silnika i ułatwiają zapalenie mieszanki przy niskich temperaturach. Jeśli świeca jest zepsuta, uzyskanie zapłonu w cylindrze może być utrudnione. Efektem są problemy z odpalaniem lub niska kultura pracy jednostki tuż po uruchomieniu. Usterkom w układzie elektrycznym towarzyszy najczęściej kontrolka „check engine”.

Bardziej niepokojące są natomiast mankamenty związane z brakiem kompresji w cylindrach. To częsty powód kłopotów z opalaniem lub gaśnięciem silnika. Brak kompresji może być spowodowany m.in. uszkodzeniem pierścieni tłokowych, pęknięciem uszczelki pod głowicą lub awarią zaworów. Aby dowiedzieć się, który element odpowiada za dysfunkcję, należy wykonać próbę olejową. W wielu przypadkach za problemy z odpalaniem odpowiada uszkodzony układ wtryskowy lub nieszczelność dolotu powietrza. Koszty naprawy każdej z powyższych usterek mogą być wysokie, dlatego najlepiej wykonać diagnozę w dobrym i sprawdzonym serwisie.

Co zrobić, gdy samochód nie chce odpalić? Jak odpalić auto awaryjnie?

Co robić, gdy silnik nie daje się uruchomić? Najważniejsze to nie wpadać w panikę. Wiele potencjalnych powodów, takich jak brak paliwa, naładowanie akumulatora czy przepalony bezpiecznik, wyeliminujesz w prosty sposób. Usunięcie poważniejszych awarii może wymagać wizyty u elektryka samochodowego lub mechanika, ale w dalszym ciągu nie oznacza to dużych wydatków.

Jeśli za trudności z odpalaniem odpowiada akumulator, upewnij się, że jest w pełni sprawny. Gdy ogniwa są już zużyte, ciągłe doładowywanie mija się z celem. Sprawdź też, czy alternator ładuje baterię w trakcie pracy silnika, w innym przypadku auto może zgasnąć w trakcie jazdy. Jeśli rozrusznik nie reaguje, spróbuj lekko stuknąć w jego obudowę. Pomoże to odblokować zawieszone szczotki. Receptą na awaryjne uruchomienie silnika może być także odpalanie na pych. Jest to jednak szkodliwe dla układu rozrządu i należy to wykonywać wyłącznie w awaryjnych sytuacjach. 

Źródło: Eksperci Q Service Castrol