Jeden z warsztatów w Warszawie pomylił wysypisko śmieci z działką

Jeden z warsztatów w Warszawie wyrzucił śmieci na działkę Fot. Straż Miejska Warszawa

Jeden z warszawskich warsztatów samochodowych wyrzucił stare opony, części samochodowe, opakowania po płynach motoryzacyjnych, a nawet połamane plastikowe krzesło na tereny zielone przy ulicy Bokserskiej. Właściciela dość szybko odnaleźli strażnicy miejscy.

Strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska kontrolują nieużytkowane tereny w celu zapobiegania nielegalnej zwałce odpadów. Podczas jednej z takich kontroli funkcjonariusze ujawnili na takiej działce przy ulicy Bokserskiej porzucone rzeczy. Ich skład wskazywał, że pochodzą z warsztatu samochodowego. Były tam opakowania po oleju samochodowym, po częściach do pojazdów, filtry oleju i powietrza, zużyte części, opony i wiele podobnych przedmiotów.

/smieci_opony_bokserska_warszawa
Źródło: Straż Miejska w Warszawie

Strażnicy, oglądając i analizując znalezione odpady, ustalili, że pochodzą one z jednego z warsztatów przy ulicy Kłobuckiej. W firmie przeprowadzano wcześniej kontrolę, podczas której stwierdzono nieprawidłowości w gospodarce odpadami. Właściciela warsztatu wezwano na miejsce interwencji. Mężczyzna potwierdził, że odpady pochodziły z jego firmy. Strażnicy zobowiązali właściciela śmieci do uprzątnięcia terenu. Trzy dni później funkcjonariusze odwiedzili firmę ponownie. Zebrane z działki śmieci znajdowały się już na skrzyni ładunkowej dostawczego mercedesa.

Właściciel pojazdu przyznał, że to on był sprawcą zaśmiecenia. Mężczyzna został ukarany wysokim mandatem. W podobny sposób ukarano też właściciela warsztatu. Obaj panowie zostali zobowiązani do okazania strażnikom dowodu właściwego zutylizowania odpadów. O nieprawidłowościach powiadomiony został wydział ochrony środowiska.

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

Tagi artykułu

Zobacz również

autoExpert 10 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę