Strefa Czystego Transportu w Polsce – czy jest szansa, że powstanie w tym roku?
To kontrowersyjny temat, który sieje burzę w społeczności polskich zmotoryzowanych. Pierwsza SCT miała powstać w Krakowie latem tego roku, druga w Warszawie. Daty się zmieniły, ale plany wciąż są aktualne. Na co powinni się szykować polscy kierowcy? Eksperci z Yanosik i Autoplac.pl komentują sytuację.
Czym są strefy czystego transportu?
Strefa Czystego Transportu (SCT), to wydzielony obszar, w którym poruszać będą się mogły wyłącznie pojazdy, spełniające określone normy emisji spalin, tzw. normy Euro, powiązane z datą produkcji pojazdu.
W europejskich miastach jest już ponad 320 Stref Czystego Transportu, w Polsce aktualnie nie ma żadnej, ale możliwe, że już wkrótce się to zmieni.
Jakie auta mogą wjechać do strefy czystego transportu?
Napęd pojazdu nie będzie miał żadnego znaczenia w świetle wymogów SCT, najważniejszym warunkiem jest spełnienie określonej normy emisji spalin przez silnik. Oznacza to, że wjadą do niej zarówno kierujący samochodami z silnikiem Diesla, benzynowym, LPG, hybrydowym, elektrycznym i wodorowym.
Właściciele nowoczesnych pojazdów absolutnie nie będą mieli powodów do zmartwień w kwestii Stref Czystego Transportu. Zakaz wjazdu w pierwszych etapach SCT obejmie w głównej mierze samochody produkowane jeszcze w latach 90-tych, które wciąż pozostają aktywne na polskich drogach. Właściciele takich pojazdów obecnie mają już rozterki, związane z wprowadzeniem nowego rodzaju paliwa E10, którego tankowanie w dłuższej mierze może źle wpłynąć na silnik ich auta. Może się zatem okazać, że zmiana samochodu na nowszy, będzie dla nich kwestią czasu, niekoniecznie wymuszoną przez wprowadzenie Stref Czystego Transportu – informuje Julia Langa, Autoplac.pl.
Restrykcje Stref Czystego Transportu dopuszczają wyjątki, które ustalane będą indywidualnie przez władze miasta.
Strefa Czystego Transportu w Krakowie miała powstać, ale to już nieaktualne
Krakowska Strefa Czystego Transportu wzbudziła wiele kontrowersji wśród kierowców. Mimo głosów sprzeciwu, jeszcze do niedawna miała zostać zrealizowana. Aktualnie jej status się zmienił – 11 stycznia 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę krakowskich radnych, na mocy której, od lipca tego roku w centrum Krakowa miała już obowiązywać Strefa Czystego Transportu.
Powodem tej decyzji było niejasne określenie granic samej strefy oraz zbyt duża ingerencja w prawa i wolność obywateli, które wynikają z konstytucji. Wprowadzenie SCT w Krakowie utrudniłoby funkcjonowanie mieszkańcom i przyjezdnym, na których wymuszona zostałaby konieczność zakupu auta z silnikiem o niższej emisji spalin.
Radni z Krakowa nie rezygnują z pomysłu, ale na ten moment nie planują składania apelacji. W planach jest utworzenie nowego projektu, po wyborach samorządowych, które zaplanowano na wiosnę.
Przesunięcie w czasie utworzenia Strefy Czystego Transportu w Krakowie pozwoli mieszkańcom miasta lepiej przygotować się do nadchodzących zmian. Wymiana samochodu na model o niższej emisji spalin, spełniający normy, które narzuca Strefa, jeszcze do niedawna nie była prostym i tanim przedsięwzięciem. Zwłaszcza w okresie odbudowywania się rynku po pandemii COVID-19. Ten rok może to zmienić, bowiem na europejski rynek trafi wiele mocnych modeli elektrycznych oraz hybrydowych z Chin, których główną zaletą, oczywiście poza nisko- i zeroemisyjnym charakterem, będzie także przystępna cena – komentuje Julia Langa, Autoplac.pl
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Czy inne polskie miasta będą miały strefę czystego transportu?
Strefa Czystego Transportu miała pojawić się w tym roku nie tylko w Krakowie, ale również w Warszawie. Jej obszar miałby obejmować całe Śródmieście oraz fragmenty centralnych dzielnic. Zakaz wjazdu do centrum dla starszych pojazdów ma być wprowadzany stopniowo, pierwszy etap spowodowałby wyeliminowanie około 2% zarejestrowanych, aktywnych, pojazdów, które poruszają się po centrum stolicy.
Wdrożenie pierwszego etapu Strefy Czystego Transportu zaplanowano na lipiec 2024 roku. Gdy do tego dojdzie, to samochody benzynowe z silnikami klasy Euro 2, wyprodukowane do 1997 roku, nie będą mogły wjechać w jej obszar. Kolejne etapy SCT mają być wdrażane co 2 lata, aż do 2032 roku.
Kolejnym miastem, które rozważa wdrożenie SCT jest Wrocław, którego władze planują objąć strefą około 6% powierzchni całkowitej miasta, w centralnej części.
Kierowcy z Poznania, Łodzi, Katowic i Trójmiasta na razie mogą odetchnąć, bowiem w tych miastach plan utworzenia Stref Czystego Transportu jest jeszcze w fazie analizy.
Czy Yanosik będzie informował o Strefach Czystego Transportu?
Yanosik ostrzega i informuje kierowców o wielu zdarzeniach z trasy, a dodatkowo umożliwia użytkownikom wymianę informacji pomiędzy sobą. Aktualnie w aplikacji nie ma żadnej opcji nawiązującej do Stref Czystego Transportu, ale jak informuje zespół ekspertów, być może taka się pojawi.
Na ten moment nie ma jeszcze w naszej aplikacji takiego powiadomienia, ponieważ w Polsce nie funkcjonuje Strefa Czystego Transportu. Niemniej, monitorujemy sytuację i rozważamy wdrożenie powiadomień oraz odpowiednich oznaczeń obszarów SCT na mapach w aplikacji Yanosik. Zależy nam na tym, aby każdy kierowca, zarówno mieszkaniec, jak i przyjezdny, był dobrze poinformowany o wprowadzeniu nowych przepisów i zmian w ruchu. Bieżące informowanie kierowców o wszystkich ważnych zdarzeniach na trasie, takich jak remonty, utrudnienia i zmiany w organizacji ruchu, stanowi dla nas priorytet i komunikowanie o Strefach Czystego Transportu, jak najbardziej wpisuje się w tę misję – komentuje Małgorzata Dąbrowska, Yanosik.
Na ten moment pozostaje nam wszystkim oczekiwać na wprowadzenie pierwszej Strefy Czystego Transportu w Polsce. Czy to będzie miało miejsce latem tego roku? Czas pokaże.
Źródło: NEPTIS