Najnowsze technologie mogą uratować życie kierowcy i pasażerów

Toyota
1.10.2018

Opracowano elastyczne czujniki, które potrafią wykryć nacisk dłoni na kierownicę lub drążek do sterowania samolotem. Gdy ręce kierowcy lub pilota nie mają kontaktu z układem sterującym, system zawiadomi odpowiednie służby, wysyłając lokalizację potencjalnego wypadku. Szybka reakcja może uratować życie poszkodowanym. Nad bezpieczeństwem w samochodach już teraz czuwają systemy wykrywające np. niezamierzoną zmianę pasa ruchu. W przyszłości w autach mogą być też instalowane detektory zamkniętych oczu.

Inteligentne rozwiązania znajdują coraz to nowsze zastosowania. Dzięki specjalnym czujnikom można zautomatyzować proces zarządzania magazynami, a także podnieść bezpieczeństwo w transporcie. Na ukończeniu są już prace nad elastycznymi czujnikami, które wykryją puszczenie przez kierowcę lub pilota kierownicy lub drążka sterującego i wyślą sygnał do wszczęcia procedury ratunkowej.

Zajmujemy się wdrażaniem elastycznych czujników do elementów sterujących, takich jak kierownice, dźwignie zmiany biegów czy drążki sterowe do samolotów. Chcemy zapewnić rozwiązania w zakresie wykrywania dłoni i generowania sygnałów, w tym alarmowych, w celu rozpoczęcia procedury łańcucha ratunkowego – mówi Denis Güzelocak, prezes CurveSYS.

CurveSYS chce wykorzystać swoje czujniki do automatycznego aktywowania procedury eCall. – Aktywujemy system eCall, rozpoznając stałą aktywność dłoni na kierownicy. W przypadku sytuacji krytycznej, zdjęcia rąk z kierownicy lub spadku nacisku na kierownicę, ustalamy za pomocą technologii GSM i GPS lokalizację kierowcy. Postaramy się w bezpieczny sposób zatrzymać samochód i wysłać ustalone dane do odpowiedniego centrum powiadamiania ratunkowego – zapewnia prezes CurveSYS.

Moment wykrycia ryzykownej sytuacji jest kluczowy do podjęcia odpowiedniej akcji. Systemy wykrywania dłoni na kierownicy czy drążku muszą być jednak połączone z innymi systemami, takimi jak eCall. Ogólnoeuropejski system szybkiego powiadamiania o wypadkach drogowych ma znacząco zwiększyć przeżywalność wypadków komunikacyjnych. Od 31 marca 2018 r. urządzenia eCall są obowiązkowo montowane we wszystkich nowych samochodach osobowych i dostawczych do 3,5 tony.

Czujniki CurveSYS można jednak zastosować w szerszej gamie pojazdów. – System ten może być wykorzystywany do modernizacji wszystkich pojazdów, np. samochodów, motocykli, rowerów, traktorów i pojazdów wykorzystywanych w rolnictwie. Obecnie prowadzimy współprace, jazdy testowe i spodziewamy się, że rozwiązanie uda się wprowadzić na rynek na przełomie roku 2019 i 2020 – zapowiada Denis Güzelocak.

W przyszłości do samochodów trafi także system wykrywania zamkniętych oczu. Pierwszy na świecie system śledzenia oka szwedzkiej firmy Tobii Tech po wykryciu, że kierowca zasypia, wyśle ostrzeżenie lub aktywuje systemy bezpieczeństwa, np. asystenta zjazdu na pobocze. Algorytm działa w oparciu o obserwację specyfiki zamykania powiek w połączeniu z ustaleniem wzorców charakterystycznych dla kierowcy. Czujnik wykrywa też rozproszenie uwagi charakteryzujące się skupieniem wzroku z dala od drogi. W przypadku, gdy system jest połączony z czujnikami zamontowanymi z przodu pojazdu, automat może wysłać sygnał do wykonania przez samochód manewru zapobiegającego zderzeniu.

Źródło: Newseria

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 7–8 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę