Mój Elektryk 2.0: używane elektryki alternatywą dla pominiętych odbiorców?
PexelsPolski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego poinformował, że w listopadzie odnotowano ponad 32-procentowy spadek rejestracji osobowych samochodów elektrycznych r/r. Prawdopodobną przyczyną tego zjawiska jest zamknięcie możliwości składania wniosków przez osoby prawne, np. spółki do programu „Mój Elektryk” po wykorzystaniu przydzielonych funduszy. Choć już za dwa miesiące dostępny ma być „Mój elektryk 2.0”, dla zainteresowanych zakupem auta elektrycznego alternatywą mogą okazać się tańsze, używane elektryki. Według danych CARFAX pojazdy te wyróżniają się niskim wiekiem – średnio 3 lata i małym przebiegiem na poziomie 59 tys. km.
W listopadzie b.r. zostało zarejestrowanych łącznie 1 541 pojazdów elektrycznych, czyli 32% mniej niż przed rokiem. Wstrzymanie naboru do pierwszej edycji programu „Mój Elektryk” w ścieżce leasingowej od początku września najpewniej przełoży się na kolejne miesiące spadków. „Mój elektryk 2.0” przewiduje dofinansowania w wysokości 18 750 zł na zakup samochodów elektrycznych, jednak wsparcie to ograniczono wyłącznie do osób fizycznych oraz prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Przedsiębiorcy, którzy dotychczas stanowili znaczną część nabywców pojazdów elektrycznych, zostali wykluczeni z programu. Alternatywy dla ekonomicznego rozszerzenia floty o zeroemisyjne auta firmy mogą poszukiwać w ofertach samochodów z drugiej ręki.
Przegląd używanych aut elektrycznych w Polsce – trzylatki z niskim przebiegiem
Wśród prawie 75 tys. weryfikowanych w bazie CARFAX, używanych aut elektrycznych, jedynie 15 tys. pochodzi z importu. Samochody te mają średnio zaledwie 3 lata. Auta elektryczne z rynku wtórnego cechują się również atrakcyjnie niskim przebiegiem – przeciętnie 59 tys. km. Co więcej, w historii tylko 25% pojazdów elektrycznych z drugiej ręki ujawniono uszkodzenia, podczas gdy w przypadku aut spalinowych odsetek ten wynosi 38%. Wykazywane ryzyko manipulacji przebiegiem w przypadku używanych elektryków również jest znacznie mniejsze – stanowi mniej niż 1% w porównaniu do 4% w tradycyjnych autach.
– Niezależnie raporty historii pojazdów, takie jak te dostarczane przez CARFAX, odgrywają kluczową rolę w budowaniu zaufania do rynku wtórnego aut elektrycznych. Dzięki szczegółowym informacjom o przebiegu czy historii uszkodzeń, kupujący mogą podejmować bardziej świadome decyzje i uniknąć potencjalnego ryzyka związanego z manipulacją lub ukrywaniem faktów. W obliczu wyzwań związanych z ograniczeniem dostępu do nowej puli dofinansowań dla ważnej grupy beneficjentów, raporty historii używanych pojazdów zeroemisyjnych mogą okazać się istotnym wsparciem dla tych, którzy szukają alternatywy w rozwoju elektromobilności w swojej firmie – komentuje Robert Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu w Polsce w CARFAX Europe
Używane auta firmowe – niezależność i oszczędności
Zakup używanego samochodu przez firmę, zamiast korzystania z leasingu, niesie za sobą szereg korzyści finansowych i operacyjnych. Przede wszystkim umożliwia pełne odzyskanie VAT z tytułu napraw oraz amortyzację kosztów związanych z pojazdem, co jest istotnym udogodnieniem dla małych przedsiębiorstw. Dodatkowo, posiadanie samochodu na własność daje firmie większą samodzielność w zarządzaniu flotą i sprawami administracyjnymi, w tym swobodę wyboru ubezpieczenia, sposobu naprawy szkód oraz samodzielne podejmowanie decyzji w przypadku poważnych uszkodzeń, których naprawa może nawet przekroczyć wartość pojazdu. Dla niewielkich firm, potrzebujących kilku aut do rotacji między małą grupą pracowników, zakup tańszych samochodów używanych i samodzielne prowadzenie księgowości może okazać się znacznie korzystniejsze niż leasingowanie nowych pojazdów z salonu.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Nie tylko Tesle: jakie samochody elektryczne są popularne wśród Polaków?
Według danych CARFAX Tesle wiodą prym wśród weryfikowanych w bazie firmy używanych elektryków, stanowiąc 18% zestawienia najpopularniejszych marek. Ze średnim wiekiem wynoszącym zaledwie 3 lata i przebiegiem 81 tysięcy kilometrów, marka, która popularyzowała myśl o elektromobilności w Polsce, nadal zaskarbia zainteresowanie kierowców, którzy szukają pojazdów zeroemisyjnych. Jednak inne marki okazują się równie atrakcyjne i chętnie wybierane, co pokazują dalsze dane. Nissan, z 9% udziałem w rynku, oferuje nieco starsze pojazdy, mające średnio 6 lat i 82 tys. km na liczniku.
BMW posiada 8% udziału w rynków wtórnym aut elektrycznych, wyróżniając się niższym przebiegiem niż Tesle i Nissany, wynoszącym zaledwie 60 tys. km oraz wiekiem na pułapie średnio 4 lata. Mercedesy, choć stanowią 7% rynku, są najmłodsze wśród top 5 marek używanych pojazdów elektrycznych – to auta, które mają średnio zaledwie 1 rok i imponująco niski przebieg 31 tys. kilometrów. Volkswagen zamyka pierwszą piątkę z 6% udziałem w rynku wtórnym z pojazdami, które mają średnio 2 lata i przejechały 45 tys. kilometrów.
Źródło: CARFAX Europe
