Inter Cars mierzy wysoko
Utrzymanie pozycji lidera w Polsce, dalsza ekspansja za granicą, wejście na nowe rynki i rozwój obecnych – te aspekty omawiali członkowie zarządu Inter Cars podczas konferencji prasowej, rozpoczynającej 16. Targi części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatu.
Tradycyjnie Targi Inter Cars rozpoczęły się od konferencji prasowej, która w tym roku miała charakter panelu dyskusyjnego. Dzięki takiej formule obie strony – przedstawiciele Inter Cars oraz wystawcy i media – miały przestrzeń do rozmów nie tylko na temat aktualnej sytuacji firmy, ale także prognoz i trendów w branży na kolejne lata.
Moderatorem dyskusji był Radosław Grześkowiak, prezes Inter Cars Marketing Services, dyrektor ds. reklamy i marketingu Inter Cars. Na pytania odpowiadali natomiast Maciej Oleksowicz, prezes zarządu Inter Cars, Krzysztof Oleksowicz, założyciel spółki i członek zarządu, wiceprezesi, Robert Kierzek i Krzysztof Soszyński, członkowie zarządu, Wojciech Twaróg i Tomas Kastil, a także Wojciech Aleksandrowicz, prezes zarządu ILS.
Konferencja rozpoczęła się od informacji na temat segmentów istniejących w Inter Cars. Każdy z nich był lub jest rozwijany indywidualnie.
– Na tę chwilę mamy w grupie wyszczególnionych 10 segmentów, w ramach których działamy. W każdym z nich realizujemy strategię, aby zostać liderem na poszczególnych rynkach. O ich wydzieleniu zdecydowała duża różnorodność. Każdy z nich wymaga bowiem odrębnej strategii cenowej i marketingowej. Wchodzimy również w rynek marine. W Polsce jest on oczywiście ograniczony, ale Chorwacja, Włochy, Grecja to już bardzo ciekawe rynki – powiedział Maciej Oleksowicz.
Bardzo duże nadzieje pokładane są również w częściach do maszyn rolniczych. Spółka planuje zająć silną pozycję w segmencie agro w Polsce i przenosić know-how za granicą.
Taka dywersyfikacja działań wymaga od zarządu spółki powierzenia części obowiązków w ręce kompetentnych i zaufanych pracowników. W tym celu każdy z departamentów zarządzany jest przez doświadczonego segment managera, który odpowiada za rozwój portfolio swojego działu.
Obecnie Inter Cars posiada 482 filie, z czego 234 jest w Polsce, a 248 za granicą. W planach firmy są kolejne otwarcia w kraju. Spółka chce w dalszym ciągu realizować politykę dostarczania mechanikom potrzebnych produktów w jak najszybszym czasie – tak, aby towar był jak najbliżej klienta.
– To prawda, że w Polsce będzie trudniej rosnąć, ale patrząc na import aut, jesteśmy spokojni. W planach mamy otwarcie nowych lokalizacji w kraju. Chcemy być obecni we wszystkich miejscowościach liczących powyżej 20 tys. mieszkańców - powiedział Wojciech Twaróg.
Jeśli chodzi o zagranicę, obecnie filie Inter Cars znajdują się na Litwie, Łotwie, Ukrainie, Węgrzech, Słowacji, we Włoszech, w Estonii, Mołdawii, Słowenii, Rumunii, Chorwacji, Bułgarii, Czechach. Pierwsze punkty pojawiły się także w Bośni i Hercegowinie oraz w Grecji. W planach są kolejne destynacje.
– Mamy pomysły na kolejne kraje, ale o nich poinformujemy po zatwierdzeniu biznes planu i założeniu takowej spółki. Bez otwierania nowych rynków również mamy dużą przestrzeń do rozwoju we wszystkich segmentach sprzedaży – powiedział Tomas Kastil.
Wyzwaniem dla spółki i całej branży będzie trwająca zmiana pokoleniowa. Wyszkolenie nowej generacji mechaników, którzy będą odpowiedzialni za przejęcie i utrzymanie warsztatów, to jeden z głównych celów, który trzeba zrealizować. W Inter Cars próbą odpowiedzi na problem ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry jest program „Młode Kadry”, w ramach którego spółka łączy najważniejszych dostawców ze szkołami ponadgimnazjalnymi, kształcącymi przyszłych mechaników.
Oprócz wcześniej wspomnianych kwestii, na konferencji poruszone zostały również tematy dotyczące rozwoju kolejnych segmentów w Polsce, w tym chęć przejęcia rynku części karoseryjnych. Aby było to możliwe, zaadaptowano na potrzeby tej operacji magazyn w Czosnowie, który po otwarciu Europejskiego Centrum Logistyki i Rozwoju ILS w Zakroczymiu, zyskał na mocy przerobowej.
Kolejne szanse dla spółki stwarza dalszy rozwój sprzedaży internetowej. Bardzo ważna w tym temacie będzie ekspansja platformy Motointegrator, która pozwala odbiorcom indywidualnym wyszukać odpowiednie usługi i warsztaty oraz umówić się na wizytę. Planujemy również sprzedaż wybranego asortymentu np. akcesoria samochodowe oraz motocyklowe poprzez internet.
Spółka planuje, że w 2020 r. sprzedaż wzrośnie do 10 mld zł z niecałych 6 mld zł w 2016 r.
– Jesteśmy jednym z wiodących graczy na rynku. Pierwsze 7 firm na rynku europejskim to zaledwie 12% udziału w rynku. Widać z tego, że mamy przestrzeń do rozwoju. Obecnie nie liczy się wielkość firmy tylko jej sprawność – podkreślił wiceprezes Inter Cars, Krzysztof Soszyński.
Źródło: Inter Cars