Grunt to standaryzacja

Fotolia

Sieci warsztatowe świadczące swoje usługi na rynku muszą oferować określony standard usług. Jest to ważne i dla klienta naprawiającego samochód w danym warsztacie, i dla samego właściciela sieci.

Nie każdy warsztat może przystąpić do programu sieciowego. Aby móc posługiwać się znakiem markowej sieci warsztatowej konieczne jest spełnienie minimalnych warunków „wejścia”. Są one określane przez właściciela sieci i różne w zależności od programu napraw, jaki jest w danej firmie oferowany. Najczęściej warunkiem przystąpienia jest spełnienie wymogu minimalnego wyposażenia oraz zastosowanie obowiązującej strony wizualnej. Warsztat wszak staje się wizytówką, więc nie ma się co dziwić, że pewne standardy są narzucane odgórnie, a i podczas współpracy nie mogą ulec pogorszeniu. Wymaga się nie tylko odpowiedniego wyposażenia, designu firmy czy ubrań roboczych dla pracowników. Standaryzacji podlega cały obieg dokumentów, procedury zamówień oraz programy szkoleń dla pracowników.

Wśród około 35 sieci warsztatowych należących do około 28 właścicieli jest spora konkurencja. Największa grupa to sieci naprawcze, których jest około 20. Na rynku jest też 7 sieci naprawiających ogumienie,4 „fast fity”, 2 sieci ciężarowe i 3 naprawiające szyby.

Jak już wspomniano, przedsiębiorcy zainteresowani współpracą z siecią warsztatową podlegają audytowi, weryfikującemu ich zdolność do spełnienia standardów sieci. Jak mówi Piotr Trzak, specjalista ds. marketingu i PR Partner Opony Polska Sp. z o.o. – Podstawowe wytyczne obejmują warunki lokalowe, do których należą co najmniej dwa stanowiska do obsługi aut, biuro z poczekalnią, odpowiedni parking, zadbany budynek. Ocenie podlega również wiedza i doświadczenie personelu.

To oznacza, że właścicielowi warsztatu nie wystarczy tylko dobra lokalizacja i ładnie wyglądający obiekt. Wiedza pracowników i profesjonalne podejście do klienta też się liczą. Według Wojciecha Pytki, dyrektora sprzedaży ds. współpracy z warsztatami Inter-Team, każdy warsztat deklarujący chęć przystąpienia do sieci ma szansę do niej przystąpić. Po przeprowadzeniu audytu, w razie niepowodzenia, serwis otrzymuje raport wskazujący obszary, w których nie są spełnione standardy przyjęte w sieci. Od warsztatu zależy, kiedy te braki zostaną uzupełnione. Podobne podejście do potencjalnych kandydatów wykazuje firma Inter Cars SA. Jak mówi Tomasz Ładosz, Kierownik Działu Sieci Serwisowych i Obsługi Klientów Kluczowych Inter Cars SA – zawsze wymagane jest zaangażowanie warsztatu, bo w momencie, kiedy na starcie, któryś z elementów wymaga udoskonalenia, Inter Cars wspiera każdego w poprawie standardów. Warsztaty, które chcą się rozwijać, widzą, że kierunek zaproponowany przez sieć poprawia ich wizerunek, udoskonala procesy i umożliwia lepszą pracę z klientem, chętnie wprowadzają zmiany.

Jednak nie dla wszystkich

W niektórych sieciach kandydatom czasami odmawia się możliwości podpisania umowy autoryzacyjnej. Jak mówi Robert Dzierżanowski, Koordynator sieci Bosch Car Service i AutoCrew. – Nie oznacza to, że nie mamy dla nich innych propozycji. Oferujemy programy warsztatowe (tzw. moduły) związane z diagnostyką systemów zasilania, układami hamulcowymi i bezpieczeństwa oraz naprawą samochodów ciężarowych. Jest to pewnego rodzaju „poczekalnia” przed przystąpieniem do sieci.

Przejście audytu na wejściu do sieci nie jest jedynym egzaminem, badającym poziom profesjonalizmu warsztatów. Kontrole przeprowadzane na wszystkich etapach działalności mają za zadanie utrzymanie jednakowo wysokich standardów obsługi we wszystkich punktach danej sieci, co ma służyć budowaniu zaufania klienta wobec marki. Jak przyznaje Tomasz Ładosz, audytując, firma nie chce oceniać zrzeszonych warsztatów, ale jedynie, w trosce o rozwój partnerów, wskazywać kierunki. Kluczowe elementy podlegające kontroli to standard obsługi klienta i umiejętność budowania relacji, procesy warsztatowe oraz wiele elementów dodatkowych związanych z działalnością warsztatu jako przedsiębiorstwa.

Indywidualny raport opisujący mocne strony oraz elementy do poprawy stanowi pierwszy krok w szeregu działań doskonalących standard. W niektórych serwisach wewnętrzne audyty wspomagane są co pewien czas badaniami typu „tajemniczy klient”, a wnioski z takich kontroli wykorzystywane są przy opracowywaniu programów szkoleniowych dla serwisów. Właściciele warsztatów kandydujących do sieci pozytywnie wypowiadają się o konieczności przeprowadzenia audytu. Zdaniem Wojciecha Głowatego, właściciela warsztatu CAROS-SERVICE, zrzeszonego w sieci Inter Cars, udział w audycie był dla serwisu sprawdzianem możliwości, a jego pozytywny wynik – potwierdzeniem wysokiej jakości zarówno w kwestii wyposażenia i estetyki, jak i w zakresie wiedzy fachowej i jakości świadczonych usług. Za niezbyt wygórowaną cenę przeprowadzenia audytu warsztat zyskał możliwość zaistnienia pod marką o ugruntowanej pozycji.

Więcej na temat sieci warsztatowych można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu autoEXPERT.

O Autorze

Katarzyna Poprawska-Borowiec

Redaktor miesięcznika „autoEXPERT”

Tagi artykułu

autoExpert 1–2 2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę