Badanie: Jakich aut używanych szukają Polacy

Polacy dosłownie kochają samochody. Od lat jesteśmy w ścisłej czołówce państw Europy z największym odsetkiem aut przypadających na 1 000 mieszkańców. Według prognozy IBRM SAMAR w tym roku w Polsce zostanie zarejestrowane rekordowe 565 tys. nowych pojazdów osobowych. Rosnącą tendencję sprzedażową można zauważyć również w innych kategoriach rynku motoryzacyjnego: sprzedaży aut marek chińskich, elektryków, samochodów dostawczych oraz oczywiście używanych.
O auta „z drugiej ręki” postanowił zapytać Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) w swoim najnowszym badaniu. Oto najciekawsze wnioski.
Sprzedaż aut szybuje
Wiele wskazuje na to, że w tym roku może zostać pobity ustanowiony w 1999 r., rekord sprzedaży aut nowych (565 tys. osobowych oraz 67,5 tys. dostawczych). Jednocześnie do Polski wjedzie – także rekordowe – ponad milion pojazdów używanych. Jak alarmują eksperci, wiele z nich to jednak auta powypadkowe lub stare (powyżej 10 lat). A co na temat używanych aut mówią Polacy?
Ponad ¼ Polaków deklaruje chęć zakupu auta jeszcze w tym roku
W badaniu przeprowadzonym przez ośrodek badania opinii ARC na zlecenie Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP), zapytano grupę ponad tysiąca respondentów o chęć nabycia samochodu używanego jeszcze w 2025 r. Okazuje się, że co dziesiąty badany (10%) jest „zdecydowany na taki zakup”, a kolejne 17% „bardzo poważnie bierze pod uwagę zakup auta jeszcze w tym roku”. Największy odsetek osób deklarujących plany zakupu pojazdu to mieszkańcy miast liczących powyżej 500 tys. mieszkańców (16%). Najmniej takich odpowiedzi udzieliły natomiast osoby z miast do 19 tys. oraz wsi – 7%.
Jednocześnie blisko co trzeci badany (30%) zadeklarował, że „na pewno nie kupi auta w tym roku”, kolejne 27% „nie rozważa takiego posunięcia”, zaś 16% nie potrafiło jednoznacznie stwierdzić, czy dokona zakupu, czy nie.
Najważniejsza jest cena i stan techniczny
A na co najbardziej zwracają uwagę Polacy decydujący się na zakup samochodu z drugiej ręki? Dla największej grupy ankietowanych najważniejsza jest cena – 60% wskazań. Na drugim miejscu z znalazł się „stan techniczny kupowanego pojazdu” z wynikiem 58%.
Na dalszych pozycjach znalazły się: „model i marka” auta oraz „rok produkcji” – każda po 43%. oraz przebieg – 40%. Ważny okazał się także rodzaj silnika (41%) i spalanie (32%), mniej istotne natomiast: liczba poprzednich właścicieli (11%), dodatkowe wyposażenie (14%) oraz opinie o danym modelu (14%).
Pewne jak poleasingowe
– Wynajem długoterminowy i leasing to od lat dwie główne formy finansowania nowych aut, które napędzają polski rynek motoryzacyjny. W ten sposób jest bowiem finansowanych w ostatnich latach nawet 60% wszystkich nowych samochodów sprzedawanych w salonach. W Polsce około 7 na 10 aut opuszczających taśmę produkcyjną trafia do klientów instytucjonalnych i firm.
W ten sposób na rynek aut wtórnych – zwykle po 2-4 latach, bo tyle zazwyczaj trwa umowa wynajmu długoterminowego lub leasingu – co roku trafia kilkadziesiąt tysięcy pojazdów stosunkowo nowych, w dobrym stanie, często bogato wyposażonych. Te auta cieszą się dużą popularnością wśród osób szukających sprawdzonych i pewnych aut z drugiej ręki, z w pełni udokumentowaną historią eksploatacji i wszelkich napraw. Taką opinię o samochodach po wynajmie potwierdzają zrealizowane przez nas badania – mówi Mikołaj Bąk, lider grupy ds. aut używanych i ekspert PZWLP.
Największą zaletą zakupu auta poleasingowego / po wynajmie według ankietowanych okazała się „niższa cena za nowoczesne i relatywnie młode auto”. Tę odpowiedź wybrało 37% badanych. Na kolejnym miejscu znalazły się: „udokumentowana pełna historia pojazdu” oraz „pewne pochodzenie – wiadomo skąd pochodzi auto i kto je użytkował” (obydwie odpowiedzi po 35%).
Blisko co trzeci respondent (29%) wskazał na „lepsze wyposażenie niż w autach w podobnej cenie od osób prywatnych”, co czwarty (24%) „relatywnie niski przebieg”, a co piąty (20%) „brak ukrytych opłat / przejrzyste warunki sprzedaży”. Ponadto 14% badanych doceniło możliwość zakupu auta z gwarancją lub programem serwisowym, zaś 13% możliwość wyboru z wielu opcji finansowania (zakup ze środków własnych, wynajem, leasing, kredyt).
Elektryki idą na rekord
Według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, w kwietniu br. w Polsce zarejestrowano rekordową liczbę 2 556 BEV (Battery Electric Vehicle - aut w pełni elektrycznych). Jest to o ponad 102% więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Według ekspertów Polska dopiero wchodzi w okres intensywnego wzrostu rynku tych aut. Z najnowszego raportu PSNM „Polish EV Outlook 2025” wynika, że do końca tej dekady po polskich drogach może jeździć blisko 700 tys. elektryków, a już za 3 lata co szósty nowy samochód rejestrowany w Polsce będzie elektryczny.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Mówiąc o specyfice tego rynku należy dodać, że ponad 87% nowych aut z tym napędem trafia do odbiorców instytucjonalnych, a 2/3 z nich znajduje się w wynajmie długoterminowym lub leasingu. Rola branży w dostarczaniu na rynek aut z napędem elektrycznym jest zatem jeszcze bardziej istotna niż w przypadku aut o napędach spalinowych – dodaje Monika Opalińska, ekspertka PZWLP.
W badaniu PZWLP, na pytanie o skłonność do zakupu używanego samochodu elektrycznego po leasingu lub wynajmie, co piąta osoba (20%) udzieliła odpowiedzi twierdzącej: „zdecydowanie tak” – 6%, a „raczej tak” – 14%. Co ciekawe, wśród osób w wieku 18-24 odsetek badanych „na tak” był niemal dwukrotnie wyższy, niż wspomniana 20-procentowa średnia i wyniósł 36%.
Wraz z wiekiem chęć do zakupu auta o napędzie elektrycznym wyraźnie malała. Można dostrzec jeszcze ciekawsze wnioski dot. elektryków, gdy przyjrzymy się jak na pytanie dot. zakupu EV odpowiadały osoby, które deklarują, że w tym roku kupią auto. Z tej grupy aż ponad połowa (55%) wyraźnie skłania się ku elektrykowi.
– To tylko potwierdza przedstawione powyżej dane dot. tego, że sprzedaż samochodów z napędem elektrycznym będzie rosła także na rynku wtórnym. Dlatego w ofertach wynajmu długoterminowego, w tym firm skupionych w PZWLP, pojawia się coraz więcej tego typu pojazdów cieszących się w widoczny sposób coraz większą popularnością zwłaszcza wśród klientów flotowych. Za kilka lat wynajmowane i leasingowane obecnie samochody elektryczne trafią do sprzedaży na rynku wtórnym – mówi Konrad Korytek, ekspert PZWLP.
Zalety elektryków po wynajmie długoterminowym
Kolejne pytanie, zadane w ramach badania dotyczyło zalet zakupu używanego samochodu elektrycznego po leasingu lub wynajmie długoterminowym. Najczęściej wymienianymi zaletami okazały się: „niższa cena niż nowego za pojazd wciąż młody, nowoczesny z relatywnie niskim przebiegiem” i „samochód w dobrym stanie technicznym, regularnie serwisowany” – obydwie odpowiedzi po 43% wskazań, a także „udokumentowana pełna historia pojazdu” – 38%.
Ankietowani zwrócili również uwagę na zalety samych aut z napędem elektrycznym. Najważniejszą okazała się „wygodne użytkowanie w mieście (np. darmowe parkowanie, wjazd do stref czystego transportu, możliwość korzystania z buspasów)” – 41% wskazań. Na dalszych pozycjach znalazły się: „niskie koszty eksploatacji (np. brak wymiany oleju, tańsze koszty „paliwa” oraz serwisowanie)” – 38% oraz „brak emisji spalin (rozwiązanie ekologiczne)” z wynikiem 37%.
Jednocześnie ponad połowa (56%) ankietowanych nie zdecydowałaby się na kupno elektryka: 34% wskazań na „zdecydowanie nie” oraz 22% „raczej nie”.
Badanie Instytutu Badania Opinii i Rynku ARC wykonane na zlecenie PZWLP, przeprowadzone zostało na początku maja br. na grupie ponad tysiąca Polaków.
Źródło: PZWLP