Układy wspomagania jazdy już na dobre zadomowiły się w samochodach osobowych nawet najniższych klas i segmentów. Nie jest to jedynie kolejny pakiet dodatków poprawiających komfort jazdy i zwiększający stopień skomplikowania budowy pojazdu, ale przede wszystkim sposób producentów pojazdów i prawodawców na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach przez wyeliminowanie potencjalnego błędu kierowcy. Kamery rozpoznające znaki drogowe i linie poziome oraz radary utrzymujące dystans od poprzedzającego pojazdu już od 2021 roku mają stać się wyposażeniem seryjnym wszystkich nowych samochodów.