Układ hamulcowy musi sprostać masie pojazdu ciężarowego. Od jego sprawności zależy długość drogi zatrzymania, skrócenie jej o każdy metr może mieć ogromny wpływ na dalszy rozwój sytuacji. Dlatego konstruktorzy podzespołów i części samochodowych prowadzą systematyczne badania, które są pomocne  w doskonaleniu produktów i znajdowaniu najlepszych rozwiązań. W tym celu inżynierowie z firmy TMD Friction, do której należy marka Textar, przeprowadzili praktyczne testy z użyciem różnych konfiguracji klocków i tarcz hamulcowych dostępnych na aftermarkecie.

– Producenci pojazdów ciężarowych zwracają uwagę na odpowiedni dobór części OE w układzie hamulcowym. Niestety w trakcie przeglądów serwisowych, czy to ze względu na brak dostępności czy to na cenę produktów, nie zawsze jest to kontynuowane – mówi Przemysław Przymuszała, Regionalny Przedstawiciel ds Sprzedaży marki TEXTAR w Polsce – Przeprowadzone przez nas badania dowiodły, że nieodpowiedni dobór klocków i tarcz hamulcowych może doprowadzić do ich mechanicznego uszkodzenia już w trakcie codziennych manewrów na drodze. W sytuacjach zagrożenia gwałtowne wciśnięcie pedału hamulca nie przyniesienie pożądanego efektu

Powiązane firmy

Przyczyną uzyskanych wyników było zestawienie klocków z tarczami  pochodzącymi od różnych producentów. Wszystkie użyte elementy spełniały wysokie normy jakości, jednak ich niedopasowanie do współdziałania  doprowadziło do uszkodzeń. Pierwsze pęknięcia poprzeczne na powierzchniach tarcz pojawiły się już po kilku próbach mocniejszego hamowania. W kolejnych nie tylko się pogłębiały, ale też działały jak tarka na materiał cierny klocków. W efekcie bardzo szybko doszło do ich zużycia, co w warunkach drogowych obciąży też pozostałe podzespołu samochodu.

Typowe objawy takich uszkodzeń to nienaturalny hałas w trakcie hamowania, widoczne przegrzanie układu, a nawet zablokowanie kół.

– Każdy producent klocków i tarcz hamulcowych stara się maksymalnie dopasować współpracę obu elementów już na etapie ich projektowania. Dlatego taka para stosowana jest zawsze na pierwszy montaż i warto z tej zasady skorzystać także na aftermarkecie – dodaje Przemysław Przymuszała  – Pod uwagę powinni to brać także właściciele pojazdów czy zarządzający flotą. Przedwczesne zużycie obu elementów podnosi też koszty eksploatacji, nie tylko poprzez cenę nowych części, ale też czas przestoju potrzebnego do ich wymiany w warsztacie.

Źródło: Informacja prasowa TMD Friction