Wielkim problemem podczas prób ogrzania stacji kontroli pojazdów oraz warsztatów są straty ciepła na skutek ich słabej izolacji termicznej, nierzadko znacznej wysokości oraz częstego otwierania drzwi. Ogrzane w konwencjonalny sposób powietrze jako lżejsze unosi się w górne poziomy obiektu podczas naturalnej cyrkulacji wewnątrz pomieszczenia. W ten sposób staje się bezużyteczne i niemożliwe do wykorzystania. Dodatkowo częste otwieranie bramy wjazdowej powoduje znaczne cyrkulacje i wymianę ciepłego powietrza na zimne z zewnątrz pomieszczenia.

Charakterystykę ogrzewanego obiektu warsztatowego można opisać w kilku punktach:

1. Duża wymiana powietrza, na skutek częstego otwierania bramy
wjazdowej;

2. Znaczna powierzchnia i kubatura, która nie zawsze musi być równomiernie ogrzewana.

Przy tradycyjnym ogrzewaniu konwekcyjnym mamy zatem do czynienia ze stratami ciepła wynikającymi z: 1. Wymiany powietrza ogrzanego na zimne z zewnątrz budynku;

2. Ogrzewania całej kubatury budynku niezależnie od tego, ile jej aktualnie wykorzystujemy i w jakich przedziałach czasowych.

Dodatkowym argumentem przemawiającym
na niekorzyść tradycyjnego typu ogrzewania są czynniki związane z rozprzestrzenianiem się alergenów zawartych w kurzu. Przy tradycyjnym ogrzewaniu powietrze cyrkuluje i unosi ze sobą kurz, który zaczyna krążyć razem z nim i dostawać się do każdego miejsca wewnątrz.
Pożądanym rozwiązaniem grzewczym dla tego typu obiektów byłoby zatem rozwiązanie, które:

1. Przekazuje energię cieplną bez udziału powietrza - funkcjonuje bez bezpośredniego ogrzewania powietrza, zapobiegając tym samym cyrkulacji, odbierającej ciepłe powietrze z miejsc, które powinny być ogrzane;

2. Daje natychmiastowe ciepło bez konieczności całodobowego ogrzewania obiektu;

3. Umożliwia ogrzewanie wydzielonych części obiektu, które aktualnie są wykorzystywane.

Powyższe możliwości oferuje system grzewczy oparty na promiennikach ciepła. Dzięki nim rozwiązany zostaje nie tylko problem strat ciepła, ale uzyskuje się także możliwość precyzyjnego ogrzewania wydzielonych stref (stanowisk pracy), w których pożądany jest określony komfort termiczny, podczas gdy inne strefy, gdzie aktualnie nikt nie przebywa, pozostają nieogrzewane. Sercem urządzenia jest żarnik, którego żywotność została określona przez producenta na 5000 godzin działania, co przy jednozmianowym wykorzystaniu daje dwuletni czas użytkowania przy stosowaniu urządzenia codziennie przez 8 godzin, niezależnie od pory roku. Przy użytkowaniu go tylko w okresie zimowym, czyli wtedy, kiedy jest to potrzebne, urządzenie będzie mogło służyć o wiele dłużej. Promienniki są też wyposażone w odbłyśnik, który zwiększa skuteczność działania przez odbicie ciepła skierowanego w tylnią część urządzenia i ponowne skierowanie go w stronę, gdzie jest ono potrzebne. Korzyści z działania promienników ciepła pokazują rysunki na poprzedniej stronie:

1. Skupienie ciepła na poziomie podłogi, czyli tam, gdzie jest faktycznie potrzebne (Rys. 2.);

2. Możliwość ogrzewania wydzielonej
części stacji bądź warsztatu (Rys. 3.).

Ciekawą cechą tego typu ogrzewania jest jego prostota i bezawaryjność. Jedynym medium, które powinno być do niego doprowadzone, jest instalacja zasilająca. Podczas eksploatacji nie ma konieczności przeprowadzania czynności konserwacyjnych, co jest ściśle związane z jego budową.