Jak postrzega Pan przyszłość niezależnych warsztatów samochodowych na polskim rynku motoryzacyjnym w przeciągu najbliższych lat?

Niewiele branż rozwija się równie dynamicznie, jak rynek motoryzacyjny. Warsztaty samochodowe stają coraz częściej w obliczu dużych wyzwań i trudnych decyzji, które będą miały znaczący wpływ na ich przyszłość.

Jakie czynniki właściciele warsztatów powinni wziąć pod uwagę, aby móc dalej z sukcesem konkurować na tym trudnym rynku?

Należy pamiętać, że w obecnym świecie coraz mniej elementów ma charakter stały i niezmienny. Większość czynników wpływających na rozwój biznesu ewoluuje. Zmieniają się w dużym tempie nie tylko uwarunkowania technologiczne, co dla każdego właściciela warsztatu samochodowego jest już raczej oczywiste, ale co jest bardzo ważne, również szybkiej przemianie podlega klient.

Czy ma Pan na myśli młode pokolenie klientów?

Tak. Tzw. wchodzące właśnie na rynek pokolenie Z, które za chwilę będzie naszym klientem. Będzie to klient wymagający od właścicieli warsztatów odejścia od utartych schematów. Badania pokazują, że prawdopodobnie na popularności zyskają rozwiązania typu car sharing, co oznacza, że coraz mniej osób będzie chciało posiadać auto na własność. Natomiast na znaczeniu zyskają takie czynniki jak szybkość wykonania usługi, mobilność oraz te elementy, które serwis może zaproponować klientowi w trakcie oczekiwania na auto, a więc np. dobra kawa czy dostęp do Internetu.

Pamiętajmy również, że klient Z jest nastawiony na inny rodzaj komunikatów reklamowych niż poprzednie pokolenia i w innych kanałach reklamowych należy tego klienta poszukiwać. Mam tu oczywiście na myśli możliwości reklamowe, które oferuje obecnie Internet w tym media społecznościowe, oraz np. reklama adwords.

Jakie działania podejmuje Bosch w celu wsparcia warsztatów swoich sieci w kontekście tych właśnie przemian rynkowych ?

Zwiększamy natężenie działań, które będą odpowiadały na aktualne i przyszłe potrzeby klienta, kładziemy większy nacisk na kompleksową obsługę i kontakt z klientem. Zwracamy serwisom uwagę na zmiany formy reklamy, która jest obecnie i która będzie w przyszłości dla klientów odpowiednia. W naszej sieci są pracownicy i właściciele w różnym wieku i różne jest też postrzeganie przekazu reklamowego. Staramy się ich przekonać, że klient ma różne oczekiwania i należy w różny sposób do niego trafiać. Podczas ubiegłorocznego ogólnopolskiego spotkania członków sieci dużo czasu poświęciliśmy na wyjaśnianie różnic między pokoleniowych, sposób docierania do klientów oraz preferencje pokolenia X, pokolenia Y i pokolenia Z, które za chwilę będzie naszym klientem. Uważam, że do tych nowych wyzwań jesteśmy już bardzo dobrze przygotowani od strony infrastrukturalnej, obsługowej, jak również od strony technicznej.

Sporo czasu na spotkaniu z warsztatami poświęciliśmy dyskusji, jak może wyglądać samochód za kilka lat. Przytaczaliśmy też sytuacje historyczne, gdy serwisy nie wierzyły w elektronizację pojazdów. Warsztaty sieciowe, które chcą słuchać uwag administratora, mają pewność, że jeżeli będą inwestować rozsądnie w swoją infrastrukturę, wyposażanie i w ludzi, to będą w awangardzie rynku, tak jak cała sieć serwisowa. Widzimy tu przewagę sieci, bo każdy administrator we własnym interesie dba o to, żeby zrzeszone w niej warsztaty również się rozwijały. Administrator, zwłaszcza taki jak Bosch, który jest producentem nowoczesnych systemów, jest w stanie wcześniej podpowiadać serwisom, w którym kierunku będzie następował rozwój techniki, rozwój technologii i jak się do tego trzeba przygotować.

A więc w sieci łatwiej?

Trudno jest w dzisiejszych czasach funkcjonować i rozwijać firmę całkowicie niezależnie tzn. bez wsparcia żadnej sieci czy związku. Dla mnie siecią czy związkiem może być również platforma internetowa, dzięki której warsztat ma również więcej klientów. Rozwinięciem frazy „zsieciowany” jest przynależność danego warsztatu do grona serwisów skupionych wokół operatora flotowego. Nie wyobrażam sobie, żeby za pięć lat dobrze prosperujący warsztat nie należał do żadnego związku czy sieci i opierał się tylko na klientach indywidualnych.

Jakie jeszcze plusy wiążą się z przynależnością serwisu do sieci?

Bosch jako administrator dwóch sieci Bosch Service oraz AutoCrew oferuje zrzeszonym serwisom przede wszystkim szeroki dostęp do narzędzi pomagających właścicielowi w rozwoju firmy w tym liczne szkolenia techniczne jak również miękkie, hotline, hotmail, baza wiedzy gromadzona latami. Pomoc doświadczonych fachowców nie tylko w temacie naprawy aut, ale również w zakresie prowadzenia firmy, analizy warsztatowej np. efektywności czasu pracy poszczególnych mechaników, tematów prawnych np. dogłębnie zbadana i praktykowana przez nasze serwisy tematyka GVO.

Oferujemy również wsparcie w obszarach promocji i marketingu. Organizujemy kampanie reklamowe na poziomie ogólnopolskim w takich mediach jak radio, TV, Internet oraz prasa, a także pomagamy serwisom promować się lokalnie. Wiele elementów serwisy otrzymują od nas bezpłatnie np. gotową stronę internetową, adres e-mail w naszej domenie, a także potrzebne projekty reklam do lokalnej prasy, na firmowe funpage, spoty do lokalnych rozgłośni radiowych, plakaty, foldery i inne materiały dla klientów. Serwisy wykonujące progi obrotowe na częściach Bosch i spełniające standardy jakościowe na odpowiednim poziomie otrzymują od nas roczny bonus finansowy.

Z kim należy się kontaktować w celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji odnośnie przystąpienia do sieci?

Najlepiej z regionalnymi opiekunami sieci, którzy zaproponują warsztatowi ofertę dopasowaną do jego indywidualnych potrzeb i możliwości. Wystarczy wejść na stronę www.warsztatybosch.pl do zakładki kontakt lub bezpośrednio przez link http://www.warsztatybosch.pl/kontakt.php lub ewentualne pytania przesłać mailem bezpośrednio do mnie [email zakodowany]