Motoryzacja w Europie 2025: w poszukiwaniu równowagi technologicznej

Sektor motoryzacyjny w Europie, odpowiedzialny za 7% unijnego PKB, wkracza w okres istotnych przemian. Po trudnym 2024 roku, naznaczonym ograniczaniem produkcji i zamykaniem fabryk, najbliższe 12 miesięcy ma przynieść pewną stabilizację według ekspertów PETRONAS. Kluczowe pytania dotyczą nie tylko elektryfikacji, ale także roli pojazdów hybrydowych i alternatywnych źródeł energii.
Weryfikacja podejścia do elektryfikacji
Dotychczasowe założenie o pełnej elektryfikacji europejskiej motoryzacji zostało zweryfikowane przez realia rynkowe. Wysokie ceny pojazdów elektrycznych, niedostateczna infrastruktura ładowania oraz konkurencja azjatyckich producentów skłoniły Unię Europejską i producentów OEM do przyjęcia bardziej elastycznego podejścia. Obserwujemy wyraźny zwrot w kierunku technologii hybrydowych, które mogą stanowić efektywne rozwiązanie przejściowe w zielonej transformacji.
Pojazdy hybrydowe, niegdyś traktowane jedynie jako etap pośredni, stają się strategicznym elementem rynku. Producenci intensywnie rozwijają układy hybrydowe o zwiększonej efektywności, łączące oszczędność paliwa z redukcją emisji CO2. Trend ten jest szczególnie istotny w Europie, gdzie rygorystyczne regulacje środowiskowe wymuszają wdrażanie bardziej zrównoważonych technologii.
– Sektor motoryzacyjny w Polsce odpowiada za około 8% PKB, wliczając w to produkcję przemysłową, dystrybucję części oraz pracę warsztatów samochodowych. Postępujące zmiany wpływają również na lokalny rynek. Z naszej perspektywy niezależne warsztaty odgrywają kluczową rolę w serwisowaniu różnych układów napędowych, w tym pojazdów będących na gwarancji i poza nią. Mając na uwadze zróżnicowany zestaw pojazdów poruszających się po drogach, opracowaliśmy linię olejów PETRONAS Syntium X, aby sprostać zmieniającym się potrzebom współczesnych pojazdów, oferując niezrównaną ochronę, trwałość i zwiększoną oszczędność paliwa w przystępnej cenie bez kompromisów w zakresie jakości – komentuje Adam Bober, Market Manager PETRONAS w Polsce
Alternatywne źródła energii
Równolegle do rozwoju technologii hybrydowych wzrasta zainteresowanie alternatywnymi paliwami. Wodór, biopaliwa i paliwa syntetyczne coraz częściej pojawiają się w dyskusjach o przyszłości transportu, a ich znaczenie będzie rosło wraz z zaostrzaniem norm emisji. Czołowe koncerny motoryzacyjne prowadzą intensywne badania nad nowymi formami zasilania pojazdów.
Coraz większego znaczenia nabiera współpraca badawcza między różnymi podmiotami, np. zespołami motorsportowymi a koncernami. Globalne Centrum Badań i Rozwoju PETRONAS pracuje nad produktami olejowymi zarówno dla rynku pojazdów cywilnych, jak i bolidów Formuły 1. Od 2026 roku regulamin „królowej motorsportu" będzie wymagał stosowania paliw zrównoważonych.
Równowaga między starymi a nowymi technologiami
Rok 2025 będzie okresem poszukiwania lepszej równowagi między dotychczasowymi a nowymi technologiami. Na drogach nadal będzie poruszać się szeroka gama pojazdów z tradycyjnym napędem spalinowym, dlatego obecny etap określany jest jako „zielona transformacja” — faktyczny okres przejściowy.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Dostosowanie się do przyszłych wymagań to długotrwały proces. Mimo postępu w zakresie nowoczesnych materiałów dla produkowanych pojazdów, nie można zapominać o starszych samochodach, które nadal będą obecne na drogach. Wyzwanie polega na znalezieniu właściwej równowagi – ochronie starszego parku samochodowego przy jednoczesnym zaspokojeniu potrzeb nowych pojazdów.
– Zmieniający się krajobraz rynku motoryzacyjnego stanowi zarówno wyzwanie, jak i szansę dla warsztatów i kierowców. Dzięki innowacjom, takim jak PETRONAS Syntium X, starsze pojazdy nieobjęte już gwarancją otrzymują produkt dorównujący jakością olejom do nowych samochodów. Pamiętajmy, że średni wiek samochodów w Europie to 12 lat (ACEA), a w Polsce jeszcze więcej – 14,7 lat. Jednocześnie wraz z rozwojem technologii rośnie znaczenie wiedzy i nowoczesnych rozwiązań, które pomagają branży dostosować się do dynamicznie zmieniających się wymagań rynku. Jedno jest pewne: warsztaty jeszcze długo będą miały ręce pełne roboty – podsumowuje Adam Bober.
Źródło: PETRONAS