Jeśli nie skonto, to co? Finansowe alternatywy dla spedycji
W warunkach gospodarczej niepewności i spadków popytu na frachty, których branża TSL doświadcza od kilkunastu miesięcy, gotowość do szybkiej zapłaty bywa kartą przetargową w rozmowach z przewoźnikami. Popularnym sposobem na rozwiązanie tej kwestii do niedawna było skonto, ale ostatnie lata pokazały, że boom na ten produkt minął. Popularność zyskują alternatywy, które pozwalają spedycjom spłacać swoje zobowiązania bez obaw o utratę płynności finansowej.
Zewnętrzne finansowanie wspiera biznes
Firmy spedycyjne są wyjątkowo wrażliwe na wahania płynności finansowej, a stabilność w tym względzie jest kluczowa z punktu widzenia inwestycji i rozwoju. Własne środki bywają niewystarczające, by utrzymać płynność, zwłaszcza w tak dynamicznym sektorze jak branża TSL, silnie uzależnionym od czynników makroekonomicznych i sytuacji na rynku międzynarodowym. Czynnikiem stabilizującym, pozwalającym planować długofalowo, jest zewnętrzne finansowanie sprzężone z bieżącymi rozliczeniami. Mowa o produktach, które umożliwiają szybsze i sprawniejsze regulowanie zobowiązań wobec kontrahentów niezależnie od stanu firmowego konta i bez angażowania własnych środków.
– Ten typ finansowania, którego odmianą jest wspomniane już skonto, zasadniczo różni się od kredytu czy pożyczki. W wypadku tych drugich mowa o pozyskaniu dodatkowych środków z długim terminem spłaty, w związku z czym firma nie tylko ponosi wysokie koszty, ale też obciąża swój budżet na lata – tłumaczy Jakub Gwiazdowski, Head of Partnership and Relations w Transcash.eu – Rozwiązania alternatywne pozwalają finansować wydatki na bieżąco, zgodnie z potrzebami i bez konieczności przechodzenia restrykcyjnego procesu weryfikacji. Produkty takie jak skonto i jego wariacje są nastawione na usprawnienie rozliczeń z kontrahentami i jako takie służą nie tylko finansowemu bezpieczeństwu firm spedycyjnych, ale też zwiększają atrakcyjność współpracy z nimi – mówi ekspert.
Czym jest skonto?
Pod tym określeniem kryje się rabat za spłatę faktury przed terminem udzielane spedycji przez przewoźnika – szybsza płatność wiąże się z obniżeniem jej wartości. Warunki skonta są ustalane indywidualnie, ale wysokość rabatu zazwyczaj nie przekracza 5% wartości faktury. Podobnie z terminami płatności – warunkiem udzielenia skonta może być spłata w czasie ustalonym przez obie strony. Skonto jest popularne zwłaszcza w branżach stosujących długie terminy płatności, w tym w transportowej, gdzie średni czas oczekiwania na zapłatę wynosi 60 dni. Nie dziwi więc, że mając okazję odzyskać pieniądze szybciej, przedsiębiorca jest skłonny zrezygnować z części wynagrodzenia.
– Korzystający ze skonta muszą jednak mieć na uwadze kwestie księgowe. Jeśli rabat został udzielony już po wystawieniu faktury (co jest najczęściej spotykaną sytuacją), konieczna jest faktura korygująca. Terminy wystawienia obu faktur zazwyczaj są różne, więc może się zdarzyć, że druga z nich wypadnie w nowym okresie rozliczeniowym, co też komplikuje sprawę. Przepisy nie są też jasne co do tego, jak traktować rabat za skonto – jako obniżkę ceny za towar lub usługę czy dodatkowy przychód operacyjny – przestrzega Jakub Gwiazdowski.
Przed zastosowaniem skonta warto więc szczegółowo omówić temat z księgowym.
Skonto na nowo
Skonto ma swoje zalety, ale w warunkach gospodarczej niepewności jego popularność maleje. W okresie pandemii i na początku wojny w Ukrainie spedycje ograniczyły udzielanie skonta, by móc racjonalnie planować swoje wydatki. Plusy wynikające z szybkiej zapłaty nie wystarczyły w sytuacji, gdy zlecenia stanęły pod znakiem zapytania. Chcąc zachować finansową płynność, firmy wolały zatrzymać środki na koncie tak długo, jak to możliwe.
Na co dzień jednak szybka i sprawna płatność bywa warunkiem nawiązania współpracy, zwłaszcza w branży transportowej, gdzie ogromne znaczenie mają dobre relacje z podwykonawcami.
– Spedycja, która chce oferować szybką płatność, może to zrobić bez sięgania do własnych środków dzięki zewnętrznemu finansowaniu pozyskanemu od banku czy faktora – mówi Jakub Gwiazdowski – Jedną z jego form jest eSkonto, które bazuje na mechanizmach faktoringu, czyli finansowania faktur przed terminem płatności. Dzięki temu przewoźnik dostaje pieniądze szybko, od faktora, który rozlicza się ze spedycją w pierwotnym terminie spłaty lub w czasie ustalonym na drodze indywidualnych negocjacji.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Dla spedycji eSkonto jest bezpłatne, a korzystający z niego przewoźnik opłaca prowizję. Jej wielkość waha się od około 2 do 6%, więc jest porównywalna do rabatu na skoncie. Warto zwrócić uwagę, że w wypadku eSkonta to przewoźnik podejmuje decyzję o chęci skorzystania z opcji szybszej płatności. W przypadku skonta akceptacja rabatu, a tym samym przyspieszenie spłaty, zależy od spedycji.
Usługi działające na zasadach takich, jak eSkonto, są korzystne nie tylko dla spedycji, ale też dla przewoźników. Zleceniobiorcy otrzymują pieniądze szybciej i mogą liczyć na lepsze warunki finansowania oraz niższą prowizję w porównaniu do standardowej oferty faktoringowej. To pozwala spedycji wzmacniać lojalność i budować przewagę konkurencyjną na trudnym rynku transportowym.
Faktoring odwrotny: płatności odroczone dla spedycji
Zyskujące popularność płatności odroczone w biznesie znane są od dłuższego czasu. Tę formę finansowania, która również jest alternatywą dla skonta, nazywamy faktoringiem odwróconym lub odwrotnym. W standardowej wersji usługi po szybsze finansowanie zgłasza się wierzyciel, czyli firma, która czeka na swoje pieniądze i chce otrzymać je szybciej. W faktoringu odwróconym o dodatkowe środki stara się strona, która z ich pomocą chce zapłacić za towar lub usługę. Spłata odbywa się na ustalonych warunkach, jednorazowo lub z podziałem na raty. W przypadku spedycji faktoring odwrócony może usprawnić i przyspieszyć rozliczenia z podwykonawcami, dostarczając środków na bieżącą spłatę zobowiązań.
Mądre finansowanie się opłaca
Zarówno skonto, jak i eSkonto, a do pewnego stopnia również faktoring odwrócony, to usługi finansowe o niskim progu wejścia. Są odporne na wahania stóp procentowych, nie wymagają drobiazgowej weryfikacji zdolności kredytowej ani rozkładania spłaty na dłuższy okres. Spedycja, która zdecyduje się na takie wsparcie swojego biznesu, zwiększa atrakcyjność swoich zleceń i zwiększa szanse na zwiększenie ich skali w przyszłości.
Źródło: GutPR