Z podobnymi dylematami ma do czynienia lakiernik, który dostaje samochód do naprawy. Dodatkowo, w przypadku prac w warsztacie na pierwszym miejscu jest czas naprawy, oczywiście na równi z jakością. Właściciele warsztatów często nie zdają sobie sprawy, jakie narzędzia powinni zapewnić, żeby przyspieszyć proces naprawy. Szybciej wykonana naprawa oznacza większy przerób.

Charakterystyka podstawowych szlifierek potrzebnych w warsztacie lakierniczym

Zacznijmy od szlifierki oscylacyjno-rotacyjnej o tarczy 150 mm. Jest to najbardziej popularna i uniwersalna szlifierka. W zależności od zadania używana najczęściej ze skokiem 3 mm lub 6 mm. Oscylacji 3 mm używamy najczęściej do obróbki podkładu pod bazę lub szlifowania lakieru bezbarwnego podczas procesu polerowania. Dostępne są wersje elektryczne i pneumatyczne takich szlifierek. Przy wyborze trzeba pamiętać o rodzaju wykonywanej pracy. Do pracy na mokro lub w środowisku pyłu aluminiowego nie zaleca się maszyn elektrycznych.

Kolejnym aspektem jest oszczędność energii. W nowoczesnych szlifierkach elektrycznych sercem jest silnik indukcyjny, który znacząco zmniejszył gabaryty szlifierki, zbliżając ją do rozmiarów szlifierki pneumatycznej. Silniki indukcyjne (z racji budowy zwane również bezszczotkowymi) wykazują się wyższą sprawnością i małym poborem prądu.

Aby efektywnie pracować, trzeba również rozważyć wielkość i kształt tarczy roboczej, dopasowując szlifierkę wraz z tarczą oraz ruchem jaki wykonuje szlifierka do operacji, którą chcemy wykonać. Oczywiście dobór tarczy jest bardzo istotny z kilku powodów. Pierwszym – najistotniejszym – jest rozmieszczenie otworów w tarczy roboczej, aby współgrały z otworami w papierze ściernym. Kolejnym – twardość tarczy, grubość i oczywiście waga. Należy pamiętać, że waga jest tak dobrana, aby minimalizować wibracje podczas pracy, które przenoszone są na ręce operatora.

Następną szlifierką, która powinna się znaleźć w warsztacie, jest szlifierka o ruchu planetarnym. Ruch planetarny jest bardziej agresywny niż oscylacyjno-rotacyjny, dlatego szlifierki te często nazywane są szlifierkami zgrubnymi lub zdzierającymi. Docenimy ją, jeśli będziemy potrzebowali szybko usunąć starą powłokę lakierniczą. Przyda się także do zgrubnego szlifowania szpachli. W zależności od wykonywanej pracy występuje z tarczą roboczą 150 lub 203 mm.

Kolejna szlifierka – oscylacyjna – sprawdza się w miejscach, takich jak podłużnice, krawędzie, wnęki drzwiowe. Ma kształ i rozmiar małego żelazka. Pozwala dotrzeć do miejsc niedostępnych dla okrągłej szlifierki z tarczą 150 mm. Nie jest używana często, ale jak jest potrzeba jej użycia, znacznie oszczędza czas. Tu można rozważyć np. wersję na baterie.

Mały hebel oscylacyjny o wymiarze 198×70 mm znakomicie zastępuje ręczny klocek. Rozmiar papieru jest dostępny u wszystkich czołowych producentów materiałów ściernych. Kompaktowe wymiary i niewielka waga pozwalają bez wysiłku „wyprowadzać” uszkodzoną powierzchnię znacznie szybciej niż małym ręcznym klockiem. Do dużych powierzchni, aby zaoszczędzić czas i dokładniej wyprowadzić płaski kształt nieoceniony będzie hebel oscylacyjny o tarczy roboczej 400×70 mm i oscylacji 5 mm.

Reasumując, dobierając sprzęt szlifierski, pamiętajmy że narzędzia mogą mieć ruch rotacyjny, oscylacyjny, oscylacyjno-rotacyjny i planetarny. To, czy wybór padnie na elektryczne narzędzie również jest istotne. Jeżeli nie jesteśmy pewni swego wyboru, warto skorzystać z wiedzy przedstawicieli technicznych producenta.

Wykańczanie powierzchni po lakierowaniu, czyli wycinanie wtrąceń i polerowanie

Klienci wymagają coraz wyższej jakości. Ich świadomość, jak powinien wyglądać lakier, jest coraz wyższa dzięki rozwojowi branży detailingu. Równolegle do wymagań klientów wzrastają wymagania prawne, co do ilości LZO w lakierach.

Niestety lakiery stają się coraz bardziej pracochłonne w polerowaniu. Wymagania prawne dotykają także producentów past polerskich, którzy również muszą eliminować agresywne rozpuszczalniki z past polerskich. A wspomniane rozpuszczalniki znakomicie aktywowały powierzchniowo lakier, ułatwiając polerowanie.

Rozwiązanie przyszło ze wspomnianej wyżej branży detailingu. Kilka lat temu polerka oscylacyjna była rzadkością w warsztacie lakierniczym. Dzisiaj staje się standardem. Opis działania, dedykowane materiały polerskie i różnice w pracy między polerką oscylacyjną a rotacyjną oraz zagadnienie optymalnego dobrania systemu polerski to materiał na kolejny artykuł.