Czwarty kwartał przyniósł nadzieję na rynku sprzedaży opon
W czwartym kwartale 2023 roku zwiększyła się sprzedaż opon na rynek do dystrybutorów w największym segmencie opon do samochodów osobowych (+3%). W pozostałych segmentach sprzedaż nadal spadała, choć dynamika spadków była mniejsza – poza segmentami wyraźnie sezonowymi: opony do SUV -15%, dostawcze -37%, ciężarowe -39%, rolnicze -50%, motocyklowe -29,5%, a przemysłowe -8%.
W całym 2023 roku sprzedaż opon spadała we wszystkich segmentach z wyjątkiem motocykli. W przypadku opon do samochodów poniżej 3,5 T DMC sprzedaż spadła o -14%, w tym do osobowych -13%, SUV -13%, dostawczych -28%. W segmencie maszyn rolniczych spadki wyniosły aż -47%, przemysłowych -28%, a do samochodów ciężarowych -36%. Tylko sprzedaż opon motocyklowych pozostała bez zmian (0%). Na rynkach europejskich także notowano negatywne trendy we wszystkich segmentach.
W 2023 roku mocno spadła sprzedaż opon letnich (-24,3%) oraz zimowych (-11,9%), niewielki wzrost notowano w segmencie opon całorocznych (+1,8%).
– Rok 2023 był bardzo trudny, na szczęście czwarty kwartał przyniósł nadzieję na odbicie. W największym wolumenowo segmencie opon do samochodów osobowych zanotowaliśmy wzrost o 3%. Mniejsze spadki widzieliśmy też w segmencie opon dostawczych i przemysłowych. W całym 2023 roku sprzedaż opon była istotnie niższa w porównaniu do 2022 roku, co również było związane z wysoką inflacją oraz słabnącym popytem i PKB zarówno w Polsce, jak i w Europie. To bardzo trudne dla nas, producentów opon – mamy fabryki i biura w Polsce, gdzie zatrudniamy ponad 11.000 pracowników. Nawet w tak niekorzystnych warunkach nadal inwestowaliśmy w rozwój i jakość naszych produktów – bo wierzymy, że kolejne lata zmienią te negatywne trendy. Utrzymaliśmy też nasze działania edukacyjne w ramach PZPO, jak i działalność charytatywną – przekazując ponownie opony dla karetek Centrum Zdrowia Dziecka – podkreśla Anna Burakowska, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Członkowie PZPO są przedstawicielami największych w Polsce i na świecie producentów opon. Codziennie z ich fabryk w naszym kraju wyjeżdża ponad 140 tys. opon z napisem „made in Poland” do samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów czy maszyn rolniczych i przemysłowych.
– Mamy nadzieję, że rok 2024 przyniesie odbicie na rynku i dalsze zwiększenie świadomości u kierowców odnośnie inwestycji w porządne opony, zapewniające więcej bezpieczeństwa i dłuższy czas ich eksploatacji. Bo opony sprawdzonych producentów to inwestycja, a nie koszt. Wiedzą to bardzo dobrze np. menedżerowie flot i dlatego przykładają szczególną wagę do wyboru opon – co pozwala ograniczyć wydatki na paliwo i na same opony w dłuższym horyzoncie – dodaje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Europejski rynek opon
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Opon i Gumy (ETRMA) wskazała, że sprzedaż opon w Europie spadła we wszystkich segmentach rynku – z wyjątkiem opon konsumenckich, gdzie zimowe warunki pogodowe zwiększyły sprzedaż opon całorocznych i zimowych. W 2023 roku każda kategoria produktów odnotowała negatywny trend w porównaniu z rokiem 2022. Najbardziej dotknięte segmenty to zamienne opony rolnicze (-30%), opony do samochodów ciężarowych i autobusów (-17%), motocyklowe (-11%) i konsumenckie (-8%).
– Dane potwierdzają negatywne trendy obserwowane od czerwca 2022 roku. Wyniki te są efektem spadku popytu, napędzanego inflacyjnymi kosztami surowców, energii i płac, a także z redukcji zapasów w kanałach dystrybucji – powiedział Adam McCarthy, sekretarz generalny Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA).
Źródło: PZPO