Bagażnik rowerowy a zasięg elektryków: Zaskakujące odkrycie AVILOO zmienia reguły gry

Elektryk z bagażnikiem rowerowym – jak nie stracić zasięgu? AVILOO

Zasięg samochodów elektrycznych wciąż budzi wiele dyskusji – zwłaszcza gdy pojazd jest dodatkowo obciążony, np. bagażnikiem na rowery czy sprzęt narciarski. Właściciele aut elektrycznych coraz częściej zadają sobie pytanie: Jak bardzo załadowany bagażnik wpływa na efektywność mojego e-pojazdu? 

Na te pytania odpowiada AVILOO – specjalista w dziedzinie diagnostyki akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Opracowane przez firmę oprogramowanie testowe, wykorzystywane do oceny stanu akumulatorów w używanych samochodach elektrycznych i hybrydach typu plug-in, uchodzi dziś za globalny standard w niezależnym określaniu stanu technicznego (SoH), pozostałej pojemności i ewentualnych usterek akumulatorów trakcyjnych.

Badanie różnych scenariuszy

W ramach precyzyjnie zaplanowanego studium przypadku, firma AVILOO przeanalizowała zużycie energii elektrycznego SUV-a VW ID.4 w rzeczywistych, ale kontrolowanych warunkach. Testy przeprowadzono na autostradzie A2, na południe od Wiednia.

Badanie objęło trzy scenariusze:

  • jazdę bez bagażnika,
  • z załadowanym bagażnikiem dachowym
  • oraz z załadowanym bagażnikiem montowanym z tyłu pojazdu.

W każdym przypadku ładunkiem były trzy trekkingowe rowery z kołami 28 cali.

Testy odbywały się w nocy – na 60-kilometrowej trasie okrężnej – aby wyeliminować wpływ natężenia ruchu drogowego. Ustalono i konsekwentnie utrzymywano stałe parametry, w tym: prędkość (kontrolowaną przez tempomat), ciśnienie w oponach, typ opon (letnie), brak użycia klimatyzacji i ogrzewania, zamknięte okna, suchą nawierzchnię oraz prędkość wiatru poniżej 15 km/h. Dzięki tym warunkom udało się uzyskać wiarygodne i porównywalne wyniki.

Wyniki mówią same za siebie – zaskakujące i uspokajające wnioski

Nie zaskakuje fakt, że najniższe zużycie energii (kWh/100 km) odnotowano podczas jazdy bez żadnego obciążenia ani bagażnika. To, co zasługuje na uwagę, to wyraźna różnica w zużyciu energii między scenariuszami z obciążeniem – szczególnie przy wyższych prędkościach.
Zaskakująco niewielka okazała się natomiast różnica między testem bez bagażnika (linia niebieska), a jazdą z załadowanym bagażnikiem montowanym z tyłu pojazdu (linia pomarańczowa) – co dobrze obrazuje wykres nr 1.

Wykres nr 1, źródło: AVILOO

Bagażnik dachowy to największy „zabójca” zasięgu

Aby osiągnąć taki sam poziom zużycia energii jak podczas jazdy bez żadnego obciążenia, kierowca przyzwyczajony do prędkości 130 km/h musiałby zwolnić aż o 33 km/h – do zaledwie 97 km/h (wykres nr 2).

Wykres nr 2, źródło: AVILOO

Dla porównania – bagażnik montowany z tyłu okazuje się znacznie bardziej efektywny. W jego przypadku wystarczy minimalna korekta – redukcja prędkości jedynie o 7 km/h. To niemal niezauważalna zmiana, dzięki której styl jazdy może pozostać praktycznie bez zmian (wykres nr 3).

Wykres nr 3, źródło: AVILOO

Chcemy wnieść jasność dzięki naszemu badaniu – mówi Nikolaus Mayerhofer, CTO AVILOO i kierowca testowy wszystkich przejazdów. – Wokół wpływu dodatkowego obciążenia na zużycie energii narosło wiele mitów i półprawd. Nasze pomiary jednoznacznie pokazują: bagażniki montowane z tyłu mają minimalny wpływ na zasięg pojazdu oraz właściwości jezdne. W przypadku bagażników dachowych sytuacja wygląda zupełnie inaczej – powodują one wyraźne straty.

Jak tłumaczy Mayerhofer: – główną przyczyną różnic jest opór powietrza, który nie rośnie liniowo, lecz kwadratowo – przy podwojeniu prędkości, opór zwiększa się czterokrotnie, co znacząco wpływa na zużycie energii.

Rekomendacja AVILOO

Kierowcom samochodów elektrycznych przewożącym sprzęt sportowy lub rekreacyjny firma zaleca wybór bagażników montowanych z tyłu. To rozwiązanie nie tylko pozwala oszczędzać energię, ale też umożliwia zachowanie dotychczasowego stylu jazdy – bez dodatkowych postojów na ładowanie czy konieczności zmiany trasy.

Źródło: AVILOO
 

Tagi artykułu

autoExpert 04 2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę