Szykuje się rewolucja w oponach

Kanadyjski wynalazca William Liddiard wymyślił i stworzył rewolucyjne opony, które pozwalają samochodowi obracać się niemal w miejscu i toczyć we wszystkich możliwych kierunkach. Jeśli opony te, będące jeszcze w fazie prototypu, wejdą do masowej produkcji, mogą zrewolucjonizować świat czterech kółek.
Na zaprezentowanym poniżej filmie widać dokładnie, że dzięki wymyślonym przez Kanadyjczykom oponom możliwa jest jazda w bok, po skosie czy wręcz obracanie się wokół własnego środka, co pozwoli poruszać się dużo sprawniej na zatłoczonych ulicach czy parkingach. Choć tego typu wynalazki pojawiały się już w przeszłości, to jednak według Liddiarda jego opony są gotowe do produkcji i będą mogły być montowane we wszystkich rodzajach samochodów, bez konieczności dokonywania w nich kosztownych modyfikacji. Sam wynalazca testował je na swojej Toyocie Echo, modelu bazującym na znanym w Europie modelu Yaris.
Co więcej, "Liddiard wheel" mają analogiczne właściwości jak standardowe opony. Nie straszne im różne nawierzchnie, ani zmieniające się warunki pogodowe. Mogą posiadać podobny bieżnik, nacięcia i skład mieszanki jak typowe opony, mogą więc w przyszłości być tworzone różne odmiany takich opon.
Nie jest znany natomiast sposób sterowania samochodem wyposażonym w takie opony. Kanadyjski wynalazca dokładne szczegóły techniczne swoich opon trzyma wciąż w tajemnicy, dopóki nie znajdzie się jakiś poważny inwestor zainteresowany nawiązaniem współpracy, która pozwoliłaby dopracować prototypowe opony i rozpocząć ich produkcję na masową skalę.
Źródło: motoring.com.au