Po wprowadzeniu przez FIA zakazu tankowania w trakcie wyścigu inżynierowie ExxonMobil
zostali poproszeni przez zespół o poświęcenie jeszcze większej uwagi zmniejszeniu zużycia
paliwa poprzez redukcję tarcia. Cel ten musiał być osiągnięty przez olej Mobil 1 przy
utrzymaniu tej samej ochrony, która przyniosła w 2009 roku stuprocentową niezawodność silnika
i pierwszą w historii wygraną w trzech kolejnych Grand Prix na tym samym silniku.
„Od początku sezonu 2010 kładziemy większy nacisk na efektywność zużycia paliwa i prowadzenie
bolidów podczas wyścigu" - wyjaśnia Martin Whitmarsh, szef zespołu Vodafone McLaren
Mercedes. „Nasze partnerstwo z ExxonMobil pomaga być bardziej konkurencyjnym. Kluczowe
w naszej strategii jest zoptymalizowanie wagi bolidu na starcie oraz podczas wyścigu,
przy ciągłym zachowaniu wytrzymałości, pozwalającej silnikom pracować równie mocno, ale
znacznie dłużej. ExxonMobil odpowiedział na to, dostarczając nowe środki smarne i paliwa, które
pozwalają silnikowi zwiększyć moc, co oczywiście daje nam lepszy czas okrążenia" - dodaje
Whitmarsh.

Nowa formulacja oleju silnikowego Mobil 1 została dopuszczona do użycia w bolidzie MP4-25
po ponad 4 miesiącach prac. W tym czasie mieszanka około 20 składników - oleju bazowego
oraz dodatków - była starannie dopracowywana, by dać zespołowi lepsze czasy okrążeń, które
mogą zadecydować o zwycięstwie w wyścigu. Bruce Crawley, Motorsports Technology Manager
tłumaczy: „Prace nad paliwem i środkami smarnymi zaczynają się w naszym ośrodku
badawczym w Paulsboro (NJ, USA). Tam za pomocą kompleksowego modelowania matematycznego
tworzymy symulacje różnych kompozycji, określając, jakie przyniosą nam korzyści.
To pozwala koncentrować nasze prace na kilku najbardziej obiecujących formulacjach, które
są dalej rozwijane. Przed wybraniem optymalnej odpowiedzi na wyzwania tegorocznego
sezonu najlepsza formulacja przeszła próbę na dystansie ponad 20 000 kilometrów podczas
testów symulacyjnych oraz ponad 10 000 kilometrów testów na torze, jeszcze przez rozpoczęciem
sezonu".

W 2010 roku bolidy rozpoczynają wyścig z niemal dwukrotnie większą ilością paliwa niż
w poprzednich sezonach. Stąd też konieczne było znaczne przeprojektowanie zbiorników
paliwa. Ten zabieg został uwzględniony przez ExxonMobil przy pracach nad zmianą składu
paliwa, szczególnie że efektywność zużycia paliwa i jego gęstość wzrosły na znaczeniu.
Nowe paliwo zostało opracowane i dokładnie przetestowane tak, aby spełniać te wysokie
wymagania, bez ponoszenia kosztów w postaci utraty mocy silnika. Wszystko to w pogoni
za cennymi sekundami przybliżającymi zespół do zwycięstwa.

„Już zauważyliśmy znaczną poprawę w zakresie efektywności pracy silników. Obecnie,
gdy zespoły przykładają dużą wagę do ilości tankowanego paliwa, by bolid był jak najlżejszy
i jak najszybszy na torze, zarządzanie efektywnością zużycia paliwa wzrasta na znaczeniu"
- mówi Andy Cowell, główny inżynier Mercedes-Benz High Performance Engines.