„Luftgekühlt” – po raz pierwszy w Polsce
Takiej imprezy jeszcze w Polsce nie było. 15 czerwca na nieczynnym Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu po raz pierwszy w naszym kraju odbędzie się edycja „Luftgekühlt” – kultowego festiwalu samochodów Porsche chłodzonych powietrzem.
- Impreza narodziła się w Kalifornii w 2014, ale już zdążyła zyskać miano kultowej wśród miłośników Porsche.
- Jednym z pomysłodawców wydarzenia był dwukrotny zwycięzca Le Mans 24h Patrick Long – będzie go można spotkać we Wrocławiu.
- Na pierwszą w Polsce edycję festiwalu „wiatraków” zjedzie się blisko 200 samochodów marki.
- Kilka niezwykłych modeli ze swoich zbiorów zaprezentuje też Porsche Museum w Stuttgarcie.
Dosłowne tłumaczenie słowa Luftgekühlt z języka niemieckiego to „chłodzony powietrzem”. W Porsche oznacza to konstrukcję silników najbardziej kultowych modeli. To właśnie auta ze Stuttgartu-Zuffenhausen produkowane od 1948 do 1998 roku były wyposażone w takie jednostki. Pięćdziesiąt lat historii najbardziej charakterystycznych elementów mechanicznych Porsche sprawiło, że można zadedykować im jeden z najbardziej rozpoznawalnych eventów na świecie.
– To wyjątkowe, klasyczne modele. Podczas jazdy czuć, że z tyłu samochodu pod karoserią budzi się pierwotny duch motoryzacji – mówi Wojciech Grzegorski, dyrektor zarządzający marki Porsche w Polsce, który sam jest właścicielem dwóch Porsche chłodzonych powietrzem.
Wydarzenie zostało zainicjowane przez prawdziwych fanatyków Porsche – Patricka Longa i Howie Idelsona, do których później dołączył jeszcze znakomity fotograf Jeff Zwart. Ten pierwszy dwukrotnie wygrał wyścig 24h Le Mans w klasach aut GT. Drugi jest znanym kalifornijskim dyrektorem kreatywnym. Trzeci startował za to Porsche w wyścigu na Pikes Peak, a do tego stworzył dziesiątki kultowych reklam Porsche.
Pomysł na to spotkanie nie polegał na stworzeniu powtarzalnego doświadczenia, ale za każdym razem chodzi o oddanie hołdu dla tych cudownych, chłodzonych powietrzem maszyn. Dlatego każdy dotąd „Luftgekühlt” był inny, począwszy od pierwszego, który odbył się w Deus Ex Machina, kawiarni zlokalizowanej na Lincoln Boulevard w kalifornijskim Venice. To było w 2014 r., ale potem „Luftgekühlt” zawitał jeszcze m.in. do Bandito Brothers Show Space w Culver City, portu w Los Angeles, czy do samego Universal Studios.
Teraz po raz pierwszy impreza odbędzie się w Polsce. Na nieczynny Dworzec Świebodzki w centrum Wrocławia zjadą się właściciele „wiatraków” z całej Europy Środkowej i Skandynawii. Swój udział zapowiedzieli już kierowcy blisko 200 najróżniejszych samochodów – będą wśród nich takie klasyki jak Porsche 356 Speedster, legendarne Porsche Carrera 2.7 RS czy Porsche 959. Dołączą do nich również uczestnicy dorocznej Porsche Parade, która w tym roku przejedzie przez Wrocław.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Ale to nie koniec atrakcji. Specjalnie na tę okazję ze zbiorów Porsche Museum w Stuttgarcie zostanie sprowadzonych do Polski kilka prawdziwych rarytasów. Na Dworcu Świebodzkim będzie można podziwiać zwycięzcę 1000-km wyścigu na torze Nürburgring w 1970 Porsche 908/30 Spyder, zaprojektowane do wyścigów Can-Am w USA Porsche 917/10, słynne wyścigowe Porsche 935 z 1976 r., pogromcę kenijskich bezdroży Porsche 911 SC Safari, jeden z ostatnich „wiatraków” – Porsche 964 w odmianie Carrera RS, a także najszybsze auto drogowe swojego pokolenia – Porsche 959.
„Luftgekühlt” to jednak przede wszystkim ludzie – wyjątkowa okazja do spotkania się z tymi, którzy dzielą pasję do klasycznych modeli Porsche. Wśród nich będzie również pomysłodawca imprezy Patrick Long. Amerykański kierowca fabryczny Porsche przez 15 lat startował w legendarnym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans za kierownicą Porsche 911. Dwukrotnie, w swoim debiucie w 2004 r. i w 2007 r. zwyciężył tę wymagającą rywalizację w klasie GT/GT2.
Bilety na „Luftgekühlt”, 15 czerwca 2024 r. na Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu są jeszcze do kupienia na stronie Luftgekuhlt.com.
Źródło: Porsche