Dakar 2016. Trwa walka na dużych wysokościach
Piąty już etap Rajdu Dakar 2016 upłynął pod znakiem zmagań z dużymi wysokościami.
Kierowcy wspięli się na rekordowe 4600 m n.p.m. a liczący 327 kilometrów odcinek był prawdziwym testem wytrzymałości i wydolności organizmów zawodników. Adam Małysz, startujący za kierownicą MINI ALL4 Racing zajął 26. miejsce.
- Dziś po dobrym początku odcinka złapaliśmy kapcia, co zabrało nam kilka cennych minut. Po zmianie koła dopadła mnie niestety choroba wysokościowa, a że jechaliśmy cały czas na poziomie ponad 4000 m, to nie odpuszczała. Potworny ból głowy nie pozwolił mi dziś w pełni rywalizować, przez co dojechaliśmy na metę ze stratą 34 min do lidera. Jutro wracamy do walki – powiedział Adam Małysz na mecie 5. etapu.
Odcinek wygrał Sebastian Loeb, a najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem MINI został Nasser Al-Attiyah, który zajął czwarte miejsce, ze stratą jedynie 7 sekund do podium.
W klasyfikacji generalnej rajdu prowadzi Loeb. Nasser Al-Attiyah (MINI) zajmuje 4., a Mikko Hirvonen (MINI) 7. miejsce.
W piątek kierowcy będą mieli do przejechania 542 kilometry.
Źródło: BMW, informacja Mototarget.pl