Od kiedy samochody jeżdżą po drogach, od tego momentu potrzebne są do nich akumulatory. Podobnie jest z zastosowaniami przemysłowymi.  Aby się utrzymać na rynku, trzeba sprawnie dostarczać produkty i nadążać za rozwojem. Biorąc pod uwagę rodzaje potrzebnych źródeł prądu dostarczamy zawsze akumulator o takim samym sposobie działania, jaki występował w danym samochodzie fabrycznie. Na rynku wtórnym akumulatory litowo-jonowe stanowią aktualnie niszę, ale i tak staramy się dostarczać tego typu baterie do najnowszych samochodów.

Kilka słów o statystykach – 35% naszych akumulatorów trafia na rynek pierwotny OE, a 65% na wtórny. Spośród naszych produktów 10% trafia do samochodów ciężarowych, 45% do tradycyjnych samochodów osobowych, 35% do samochodów z systemem start-stop, 5% do łodzi i kamperów, a ostatnie 5% do motocykli i sprzętu sportowego. Rynek samochodów osobowych w Europie aktualnie wygląda tak, że notuje się wzrosty sprzedaży akumulatorów typu AGM na poziomie 25%, EFB na poziomie 40%, natomiast zapotrzebowanie na akumulatory litowo-jonowe wzrosło o 200%. Mowa tutaj o wzroście w roku 2017 porównanym do roku 2016. Wynika to z faktu, że dzisiejszy park samochodowy składa się głównie z samochodów konwencjonalnych (82%). 17% parku samochodowego to auta z systemami start-stop, 1% to samochody elektryczne, z czego 0,1 to półhybrydy, czyli te samochody, które mają wspomaganie napędu instalacją 48-woltową. To oznacza, że 99% samochodów ma na pokładzie akumulator standardowy lub AGM/EFB. Skąd taki wzrost wśród akumulatorów EFB? Otóż są to akumulatory stosowane w systemach start-stop i mają one znacznie zwiększoną odporność na pracę cykliczną, czyli są odporne na częste rozładowywanie i doładowywanie.

Samochody hybrydowe lub typowo elektryczne posiadają także akumulator o napięciu 12 V jako źródło zasilania systemów pokładowych. Poza nim mają dodatkowe – wysokonapięciowe – źródło zasilania. Przewiduje się, że do roku 2025 udział akumulatorów litowych w rynku będzie wynosił 11%, z czego tylko 1,4% będzie akumulatorami 12-woltowymi, 6,5% będzie zasilało sieć 48-woltową, a 2,9% będzie stosowane w napędach wysokonapięciowych. Prognozy wzrostu udziału akumulatorów litowo-jonowych idą w parze z prognozami spadku udziału akumulatorów kwasowo-ołowiowych, które w 2020 roku mają pokrywać 95% rynku, ale w 2025 roku już tylko 89%.

W samochodach ciężarowych znaczenia nabiera odporność akumulatora na wibracje. Wynika to z faktu, że akumulatory są przenoszone w okolice tylnej osi, aby uzyskać lepszy rozkład masy, a przede wszystkim, aby zwolnić miejsce dla systemów oczyszczania spalin, które muszą być montowane w bezpośrednim sąsiedztwie silnika. W tym segmencie rynku, czyli w akumulatorach odpornych na wibracje, widzimy wzrost o 50% w porównaniu do roku 2016.