Carpooling contra Carpool Show

Carpooling contra Carpool Show Pixabay-StockSnap
4.8.2023

Jeśli chcesz być eko, carpooling to jedna z dróg do osiągnięcia tego stanu. Właściwie to jedna droga dla wielu osób – dla kierowcy i pasażerów tego samego pojazdu. Jednak nie wszystko, co ma „carpool” w nazwie, wpisuje się w trend ochrony środowiska. Bo jeśli podwozimy się nawzajem, jadąc do pracy i z pracy, jeżeli planujemy zbiorczy transport na wakacje czy wyjazd weekendowy, to jak najbardziej działamy na korzyść planety. Ale jeżeli jeździmy w kółko, wożąc znaną osobę po mieście i zamieniamy swój samochód w studio nagrań – mimo nabywanego rozgłosu, stajemy się wrogami ekologii.

James Kimberley Corden to brytyjski aktor, piosenkarz, komik i prezenter, obdarzony ogromnym urokiem osobistym i talentem komediowym. Oprócz rozlicznych występów zasłynął z tzw. „rozmów w drodze”, przeprowadzonych ze znanymi osobami, właśnie podczas… prowadzenia samochodu. Mobilne studio talk-show zamieniało się w studio nagrań, gdy gospodarz – razem ze swoim gościem – wykonywał jakiś przebój muzyczny, lawirując po zakorkowanych ulicach miasta. Program nagrywano bowiem zwykle w godzinach szczytu, w najbardziej znanych aglomeracjach świata. I tak rozmowa z Adele odbyła się w Liverpoolu, z Paulem McCartneyem J.K.Corden jeździł po Liverpoolu, z Madonną woził się po Nowym Jorku, a Celine Dion śpiewała na ulicach Las Vegas, oczywiście siedząc w dziennikarskim samochodzie, naszpikowanym kamerami oraz mikrofonami.

Mów, śpiewaj, jedź?

Wielbiciele tego rodzaju formatu podkreślają naturalność, lekkość oglądanych i słuchanych wywiadów. Rozmowy w samochodzie, odbywające się podczas jazdy, to nasza codzienność – śledzenie sytuacji na drodze, nie wyklucza szczerych wyznań, snucia wspomnień czy wspólnego wykonania jakiejś znanej i lubianej piosenki. Przeciwnicy programu „Carpool Karaoke” uważają jednak, że przemierzone autem kilometry, celowe generowanie większego ruchu ulicznego, nie jest żadnym wytłumaczeniem dla nagrania zabawnego show. A jedynie kaprysem mediów i działaniem antyekologicznym.

Dodatkowo, w 2020 r., ujawniono zdjęcia wykonane podczas realizowania jednego z „carpoolowych” odcinków. Widać na nich, że samochód z Cordenem jest holowany, gospodarz programu udaje tylko, że prowadzi, jednocześnie gawędząc ze swoim gościem. Pojawiły się pytania, po co zatem udawać podróż pojazdem, czy nie lepiej przenieść się z występami gości do tradycyjnego studia? James Corden tłumaczył wówczas, że laweta czy hol to rozwiązania doraźne, podyktowane nieraz względami bezpieczeństwa. A atmosfera, jaką zapewnia kabina auta, sprzyja tego rodzaju show, daje wrażenie bliskości i pozwala zaproszonej osobie zachowywać się bardzo swobodnie…

Swoboda jednak zakończyła się wiosną tego roku. Corden zdecydował się opuścić USA i przeprowadzić w rodzinne strony, do Wielkiej Brytanii. Nagrania bardzo popularnego show zostały zakończone. Wiele programów na świecie, które powstało na kanwie „Carpool Karaoke”, również zaczęło ogłaszać datę emisji swoich ostatnich odcinków. Powodem są głównie argumenty ekologiczne. Skoro wiele mówimy o działaniach na rzecz ochrony środowiska naturalnego, to jazda po mieście tylko w celu nagrania oryginalnego programu, spotyka się obecnie z dużą społeczną dezaprobatą.

Razem taniej i ekologiczniej

Przeciwieństwem programów w stylu „carpool” jest ruch caropoolingu, czyli tworzenie sieci komunikacyjno-transportowej, opartej na korzystaniu z jednego pojazdu. W skrócie: jeśli planujemy gdzieś dojechać samochodem, ale chcemy przy tym zachować się ekologicznie, możemy skorzystać z odpowiedniej aplikacji i umówić się na wspólną jazdę. Z zupełnie obcymi osobami. Co nas połączy po drodze? Stopniowe zbliżanie się do tego samego celu podróży, rozmowy. Może być także wspólne śpiewanie piosenek…

O ile więc nagrywanie wywiadów podczas wymuszonej jazdy po mieście powoli staje się passé, to czas wakacji w 2023 r. pokazał, że coraz chętniej korzystamy z metod na oszczędzanie i zarazem bycie eko. W podróż jednym samochodem ruszyło wiele, nieznających się wcześniej ludzi. Być może ten trend wpisze się też w naszą codzienność, po letnich wojażach. W USA powstają np. specjalne pasy dedykowane samochodom wiozącym maksymalną liczbę pasażerów. A w niektórych państwach europejskich wyznaczane są miejsca parkingowe wyłącznie dla praktyków carpoolingu. Jeśli podwozisz do pracy grupę znajomych, masz pewność, że na firmowym parkingu znajdzie się miejsce dla twojego pojazdu. Nie trzeba więc być znanym dziennikarzem czy gwiazdą muzyki, by w samochodzie poczuć się naprawdę wyjątkowo.

 

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

Tagi artykułu

autoExpert 04 2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę