Detailing samochodowy to nie tylko rodzaj SPA dla aut. Regularnie przeprowadzany pozwala utrzymać pojazd w lepszej kondycji, chroni przed korozją, zarysowaniami, podwyższa wartość naszych  „4 kółek”.
I właśnie od kół, po karoserię i wnętrze samochodu powinien być realizowany.

Auto deitaling gwarantuje również poprawę bezpieczeństwa kierowcy oraz pasażerów: dokładne wyczyszczenie opon i felg sprawi, że łatwiej będzie nam w porę zauważyć uszkodzenia w ogumieniu, ewentualne pęknięcia czy rysy.  

Oto 3 kroki które warto wykonać, by działania z zakresu deitalingu przyniosły oczekiwane efekty: 

1. Częste mycie elementów przedłuża życie całego pojazdu 

Zanim przystąpimy do konserwacji kół i opon, najpierw musimy porządnie wyczyścić cały samochód. Czynności te sprawiają, że nie porysujemy felg, wcierając w nie brud podczas szorowania auta. Przed użyciem szczotek, płuczemy koła myjką ciśnieniową. Podczas zabiegu warto skorzystać z aktywnej piany. 

Po wakacyjnych wojażach nierzadko zdarza się, że felgi zaczęły żółknąć – to wpływ tzw. kwaśnych deszczy, kurzu, resztek oleju, smaru czy pyłu z klocków hamulcowych. Takie pozostałości wchodzą w reakcję z farbą felg, dlatego najlepiej jest je usuwać sukcesywnie, nie czekając aż zostawią po sobie rysy lub zadrapania. 

W przydomowych warunkach można do wyczyszczenia felg użyć sody oczyszczonej: na spłukaną powierzchnię należy nałożyć gęstą pastę z sody i z wody. Jeśli zabrudzenia są pozostałościami po smarze lub oleju, pastę nakładamy grubą warstwą i pozwalamy jej „pracować” przez kilkanaście minut. Aż plamy znikną. Jeśli nie ma jednak potrzeby nakładania takiej „maseczki”, pastę z sody rozprowadzamy po felgach za pomocą gąbki lub ścierki z mikrofibry. Całość zmywamy, używając myjki ciśnieniowej. 

Zastępczymi środkami do czyszczenia felg są również:

• preparat stosowany do usuwania brudu z piekarnika (dość inwazyjny, nie można pozostawiać go na dłużej na powierzchni felgi),
• pasta do zębów, którą również można przywrócić czystość tych elementów. 

O czym warto pamiętać, nim przystąpimy do pracy przy felgach?

• Nie należy czyścić kół bezpośrednio po przejechaniu dłuższej trasy. Pojazd musi odstać swoje, nim nałożymy na niego środki chemiczne. 
• Nie wolno używać preparatów zawierających substancje drapiące lub kwas – uszkadzają lakier, którym pokryt są felgi. 
• Używanie myjki pod ciśnieniem jest jak najbardziej korzystne, ale tylko z odległości większej niż 30 cm,
• Do mycia felg nie używamy szorstkich szczotek oraz metalowych gąbek, niszczą one strukturę lakieru.

Bardzo ważne jest, żeby pamiętać o różnych zakamarkach na felgach: można je doczyścić, używając  pędzelka. Do mycia i opon i felg polecane są szampony samochodowe. Dzięki nim również opony samochodu zostaną wyczyszczone ze śladów benzyny, rozpuszczalników, błota czy z oleistych mazi. 

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE

Oleje i smary

Płyny eksploatacyjne febi – olej silnikowy

Od momentu uruchomienia silnika jego niezawodna praca zależy od wysokiej jakości, czystego oleju, który krąży pod ciśnieniem  i smaruje metalowe elementy ruchome, takie jak wałek rozrządu, panewki wału korbowego oraz zawory silnikowe.

2. Deironizacja czyli krwawa pielęgnacja

Jednym z preparatów detailingowych jest deironizer do mycia felg i kół. Bardzo dobrze rozpuszcza zanieczysczenia pochodzenia metalicznego, w tym np. pył z klocków hamulcowych. Felgę spryskujemy środkiem, czekamy kilka minut i za pomocą miękkiej szczotki próbujemy zetrzeć brud. Co istotne, podczas stosowania deironizera, wydziela się intensywna woń podobna do siarkowodoru, a sam preparat nazywany jest krwawym, ponieważ ma kolor szkarłatny. Zapach i barwa znikają po zakończonym myciu.

Chemia stosowana do mycia opon dobierana jest pod kątem indywidualnych potrzeb właścicieli samochodów. Innych szamponów motoryzacyjnych używają osoby jeżdżące autem wyłącznie po mieście, innych środków potrzebują właściciele terenówek. Dość uniwersalny skład czyszczący ma natomiat tzw. cleaner do gumy. To płyn, który likwduje ślady po różnych dressingach, można go kupić również w postaci sprayu. Ułatwia domycie elementów gumowych i przyśpiesza ich wysychanie. 

Warto pamiętać bowiem, że wszelkie zabiegi, które mają np. przywrócić blask oponom używanym czy nadać im efekt tzw. mokrej gumy, mogą powodować, że w bieżnikach zgromadzą się warstwy tych kosmetyków. I one też muszą być zmyte podczas czyszczenia całego pojazdu. Takie domywanie można przeprowadzić albo przy udziale produktów do detailingu albo – metodą szybszą, jednak i krótkotrwałą – korzystając z ciepłej wody i płynu do mycia naczyń lub z... coca-coli lanej wprost na opony. Oczywiscie, nie są działania wpisane w profesjonalne, samochodowe SPA. 

3. Zakonserwuj na jesień 

Kończąc mycie opon i felg, sprawmy, by efekty naszej pracy służyły pojazdowi jak dłużej. Na wyczyszczone oraz osuszone koła nakładamy preparat konserwujący – celem jest również ochrona tych elementów auta. Do zabezpieczenia felgi wybieramy wosk, powłokę polimerową lub ceramiczną albo quick-detailer. To profesjonalny środek kosmetyczny, który wydobywa blask z samochodowych części, podbija też kolor gumy, lakier felg. Ten preprat rozprowadzamy miękką mikrofibrą po całej powierzchni felgi. 

Do samej gumy można użyć czernidła – występuje ono pod postacią żelu lub mleczka. Aplikator wyprofilowany tak, by kształtem pasował do koła, przykładamy w odpowiednie miejsce i nanosimy substancję konserwującą na oponę. Nadmiar czernidła ściągamy ściereczką z mikrofibry. 

Jesienny auto detailing kół można wówczas uznać za szczegółowo przeprowadzony.

Źródło: materiały redakcyjne