Włoskie widoki

Maciej Blum
12.11.2012

Dobre wrażenie można zrobić ponoć tylko raz, ale firmie Texa udało się to po raz kolejny. W tle politycznych zawieruch i gospodarczego kryzysu w wydaniu włoskim w Monastier di Treviso 29 września producent otworzył swoją nową siedzibę. Robiącą jeszcze większe wrażenie niż pierwsza.

Produkty Texy ze znakiem „Made in Italy" to prawdopodobnie jedne z ostatnich, jakie oprócz niewielu już marek samochodów są produkowane we Włoszech, a nie w Chinach. Firma kładzie nacisk nie tylko na jakość i wysokie standardy produkcji, ale też na zatrzymanie produkcyjnego know-how w ojczyźnie. Ale by spełnić wszystkie te wymagania, przede wszystkim te dyktowane przez coraz trudniejszy rynek motoryzacyjny, trzeba inwestować w rozwój i rozbudowę własnych sił produkcyjnych. Tego jednak Texa się nie boi, czego dowodem jest jej nowo otwarta siedziba - właśnie we Włoszech.
Mimo niesprzyjającej nowym inwestycjom koniunktury Texa zaryzykowała. Wartość budowy jej nowych zakładów o powierzchni 104 tys. m2 we włoskim Monastier di Treviso to 50 mln euro. Do budowy użyto 15 tys. m2 płyt zbrojnych, 2 tys. m2 powierzchni szklanych, 2 mln kg stali i 943 km kabli. Efekt? Monumentalny. Taki, jaki zresztą miał być. Texa postawiła jednak nie tylko na rozwój wiedzy technicznej i produkcji. Pod dachem
nowego obiektu firmy oprócz wielkopowierzchniowych hal produkcyjnych znalazło się także miejsce odpoczynku dla pracowników zwane potocznie „antycznym miasteczkiem". Są tutaj restauracja, bar, teatr, sala gier, kiosk, park o powierzchni 40 tys. m2 i duży ogród na dachu budynku. To połączenie pracy i miejsca wypoczynku ma jeden cel: budowę zaangażowania pracowników w działalność firmy.
- Tworzenie przemysłu we Włoszech jest nie tylko nadal możliwe, ale jest też etycznym obowiązkiem przedsiębiorcy - mówił prezes Texy Bruno Vianello. - Musi mu jednak towarzyszyć budowanie poprawnych relacji między właścicielami i pracownikami. Mówimy „pracownicy", ale termin ten rozumiemy w naszej firmie jako „przynależni", ponieważ pragniemy, by wszyscy czuli się zaangażowani w życie firmy i traktowali je jak swoje własne.
Można powiedzieć, że wydarzenie to było o tyle ważne dla Włoch, że przyciągnęło wiele ważnych osobistości. I to nie tylko ze świata biznesu, ale też politycznego. Otwarcie nowej siedziby Texy uświetnili swoją obecnością m.in. Simonetta Rubinato, radca ds. Regionalnej Polityki Społecznej, Remo Sernagiotto, członek Rady Regionalnej Polityki Edukacji, Szkolnictwa i Pracy, Elena Donazzan, przewodniczący prowincji Treviso i Leonardo Muraro, burmistrz Treviso. Obecni byli także Alessandro Vardanega i Luigi Brugnaro, prezesi stowarzyszenia przedsiębiorców Unindustria Treviso oraz Confindustria Wenecja, a także inne ważne osobistości ze świata przemysłu i finansów: Franco Antiga, Gilberto Benetton, Stefano Beraldo, Alberto Bombassei, Lauro Buoro czy Federico Zoppas. Nie zabrakło też włoskiej Minister Pracy i Polityki Społecznej Elsy Fornero, która wyraziła swój podziw dla „wierności" Texy dla ojczyzny. 
- Przedsiębiorstwa takie jak Texa są punktem odniesienia dla odbudowy nie tylko ekonomicznej, ale i społecznej oraz moralnej - mówiła Fornero. - Odnajdują sens w tym, aby pozostać i budować, a nie uciekać.

O Autorze

autoEXPERT – specjalistyczny miesięcznik motoryzacyjny, przeznaczony dla osób zajmujących się zawodowo naprawą, obsługą, diagnostyką i sprzedażą samochodów oraz produkcją i sprzedażą akcesoriów motoryzacyjnych, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych.

autoExpert 1–2 2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę