W czerwcu br. do wrocławskiego warsztatu ARDA (prowadzonego przez Artura Dzierżę) zgłosiły się 2 osoby, które zostały wybrane z grona osób chcących wziąć udziału w bezpłatnym teście urządzenia odstraszającego kuny.  

Wcześniej obsługa warsztatu została przeszkolona w zakresie montażu najnowszego urządzenia odstraszającego z serii STOP&GO. Jest to wysokonapięciowe ultradźwiękowe urządzenie w zestawie z sześcioma płytkami stykowymi ze stali nierdzewnej PLUS-MINUS CLIP. Działa dwutorowo, odstrasza kuny za pomocą ultradźwięków niesłyszalnych dla ludzkiego ucha, dodatkowo razi wysokim napięciem rzędu około 300 V, lecz o niskim amperażu – przez co ma odstręczać kuny, nie robiąc im krzywdy. Urządzenie jest niezależne od samochodowego układu elektrycznego, dzięki czemu szczególnie nadaje się do alternatywnych układów napędowych. Z kolei opcja montażu klipsa dwubiegunowych płyt stykowych ze stali nierdzewnej dodatkowo ułatwia instalację i oferuje dużą elastyczność, szczególnie w przypadku coraz bardziej kompaktowych komór silnika.

Problem z kunami

Jedną z osób, które zostały zaproszone do testów, była pani Barbara. – Zdecydowałam się wziąć udział w testach, ponieważ mam bardzo duży problem z kunami, a żadne ze zastosowanych dotychczas środków nie zadziałały – mówiła podczas wizyty w warsztacie pani Barbara.

Raven Media – Piotr Kuźmiński

– Poprzedni właściciel, od którego zakupiłam samochód, też miał tego typu kłopoty i pewnie dlatego ten problem wystąpił również u nas. Już na początku kuna pogryzła kable od świec zapłonowych. Zdecydowałam się wziąć udział w teście tego urządzenia, ponieważ wydawane ultradźwięki mają być niesłyszalne dla człowieka, a w przypadku innych podobnych urządzeń wiem, że jest z tym problem. Mam nadzieję, że to urządzenie zda egzamin i w końcu będę miała kłopot z głowy.

Raven Media – Piotr Kuźmiński

Kolejną osobą, która wzięła udział w teście, był pan Michał. – Historia mojego samochodu to historia kuny. Generalnie możemy obalić wszystkie mity, co działa na kuny. Jesteśmy dowodem na to, że na kuny nie działa nic – a próbowaliśmy wszystkiego – dość zabawnie komentował pan Michał, tę jak najbardziej poważną sytuację, podczas swojej montażowej wizyty w warsztacie.

Raven Media – Piotr Kuźmiński

– Odkąd mamy nowy samochód, przez cały czas kuny gryzą nam wszystko. W końcu doszliśmy do wniosku, że trzeba coś z tym zrobić, bo samochód będzie więcej stał, niż będzie użytkowany. Dzisiaj jakikolwiek przegryziony czy nawet nadgryziony przewód zgłasza awarię do komputera, który wyrzuca komunikat „zatrzymaj samochód”, i mimo że awaria nie musi być poważna, i tak stoimy – podsumował użytkowanie swojego samochodu pan Michał.

Raven Media – Piotr Kuźmiński

Opinie z testów

W połowie października br. (po ponad trzech miesiącach od montażu urządzeń) zwróciliśmy się do osób testujących z pytaniami:

• Czy urządzenia w okresie testu skutecznie odstraszało kuny?
• Jakie są Państwa odczucia odnośnie do samego urządzenia? Czy odczuwali Państwo jego pracę? Czy negatywnie wpływało na komfort użytkowania samochodu?

Pani Barbara: – Biorę udział w testowaniu urządzenia marki STOP&GO od czerwca br. Przez ten okres urządzenie działa bardzo dobrze. Ze śladów wynika, że kuna odwiedziła mój samochód tylko raz w sierpniu, nie wyrządziła wówczas żadnych szkód i od tamtej pory się już nie pojawiła. Przestała również chodzić po masce mojego samochodu – co było wcześniej stałym problemem. Wiem także, że sąsiedzi w dalszym ciągu mają kłopot z kunami. Jeżeli chodzi o użytkowanie samochodu, nie dostrzegam żadnego negatywnego wpływu urządzenia. Ultradźwięki nie są dla mnie słyszalne. Obecnie mogę polecić to urządzenie i mam nadzieję, że tak zostanie.

Pan Michał, u którego w dwóch samochodach zamontowano urządzenia testowe: – Od momentu montażu STOP&GO problem z dewastacją samochodów przez kuny przestał istnieć. Mimo wszystko wiemy, że kuny nadal chodzą po naszym parkingu, ponieważ wciąż znajdujemy ich ekskrementy. Jednak omijają one nasze samochody i od momentu zamontowania urządzeń samochody są bezproblemowo i bez postojów eksploatowane, co nie zdarzało się wcześniej. Jeśli zaś idzie o komfort użytkowania, to wszyscy zapomnieli, że urządzenie znajduje się w samochodzie. Nie ma w ogóle żadnego negatywnego wpływu. Na co dzień „nie grzebie” się we wnętrzu samochodu, więc nie ma potrzeby zwracania uwagi na to dodatkowe wyposażenie. Do codziennej eksploatacji, np. nalewania płynu do spryskiwaczy, nie trzeba niczego odłączać, ponieważ urządzenie jest zamontowane w taki sposób, że w niczym nie przeszkadza. Z czystym sumieniem możemy polecić je każdemu, kto tak jak my zmaga się z problemem kun w swoim otoczeniu – podsumowuje pan Michał.

Jak wynika z opinii osób testujących, w ich przypadku ultradźwiękowe urządzenie wysokonapięciowe STOP&GO 8 PLUS-MINUS CLIP skutecznie odstrasza kuny przed niszczeniem użytkowanych przez nie samochodów. Mamy nadzieję, że ta opinia będzie również podtrzymana po dłuższym okresie eksploatacji zabezpieczonych samochodów.