Piotr Sowłowiec (PAIiIZ): Jesteśmy jednym z kilku krajów na świecie, który w 2009 r. nie został dotknięty kryzysem gospodarczym.

Po okresie spowolnienia wzrost gospodarczy ponownie nabiera przyspieszenia, chociaż oczywiście każdy z nas by chciał, aby nasza gospodarka rozwijała się szybciej.
Żyjemy jednak w globalnym świecie i odczuwamy to, co się dzieje w innych państwach czy regionach. W związku z tym, że zawsze trzeba walczyć o to, by rozwijać się jeszcze bardziej dynamicznie, należy zrobić wszystko, aby firmy w Polsce oraz te, które chcą u nas ulokować swój kapitał, miały coraz lepsze warunki do prowadzenia biznesu. Tym bardziej cieszą mnie ostatnie decyzje związane np. z przedłużeniem obowiązywania SSE do 2026 roku czy też przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki ustawy deregulacyjne. Wśród pozytywnych czynników związanych ze zmianami w naszej gospodarce warto podkreślić malejącą inflację, dynamiczny rozwój eksportu oraz powolny wzrost konsumpcji. Mam nadzieję, że tendencja ta nie ulegnie zmianie, a do silników naszej gospodarki dołączą także inwestycyjne. Polski sektor motoryzacyjny jest jednym z największych „hubów” motoryzacyjnych Europy Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy liderem w produkcji podzespołów motoryzacyjnych. Uważam, iż pod względem jakości pracy naszych zakładów produkcyjnych bardzo często stanowimy czołówkę nie tylko na rynku europejskim. Wciąż przyciągamy też kolejnych poddostawców motoryzacyjnych, co dobrze rokuje dla sektora. Od kilku miesięcy zauważamy zwiększone zainteresowanie Polską ze strony amerykańskich inwestorów, ale nie tylko. W Stanach Zjednoczonych Polska postrzegana jest jako kraj, który bardzo szybko się zmienia, jest przyjazny dla biznesu i w którym wiele firm dużo inwestuje. Od początku transformacji firmy z USA są w czołówce tych, które chętnie u nas realizują swoje projekty inwestycyjne. Duże zainteresowanie Polską obserwujemy także ze strony firm niemieckich. Również sporo przedsiębiorców ulokowanych w Azji, myśląc o przeniesieniu produkcji do Europy planuje inwestycje w naszym kraju. Polska jest dla nich przyczółkiem, portalem przenoszącym na pozostałe rynki europejskie.


