Norma Euro VI

Od 1 stycznia 2014 roku silniki wszystkich nowo rejestrowanych na terenie UE ciężarówek i autobusów muszą spełniać normę Euro VI. Taki obowiązek wynika z unijnego prawa w zakresie ograniczania emisji spalin przez pojazdy użytkowe, a każda kolejna norma jest coraz bardziej restrykcyjna.

Dla producentów silników spełnienie oczekiwań unijnych urzędników to duże wyzwanie, które niesie za sobą wiele konsekwencji. Producenci silników przeznaczonych na rynki krajów Unii Europejskiej musieli zwiększyć nakłady na inwestycje w rozwój nowych technologii przeznaczonych do pojazdów ciężarowych nowej generacji. Konieczne było opracowanie systemów, które znacznie ograniczą emisję szkodliwych substancji. Zmiany mają istotny wpływ także na wybór olejów silnikowych przez firmy transportowe.

Czym jest norma Euro VI
Euro VI to najnowsza norma emisji spalin, która obowiązuje od stycznia 2014 roku i dotyczy pojazdów ciężarowych. To już kolejna aktualizacja pierwszej normy z 1993 roku, która ogranicza emisję szkodliwych substancji przez pojazdy ciężarowe. W ciągu ostatnich dwudziestu lat poziom tlenków azotu (NOx), cząstek stałych (PM), a także innych substancji, takich jak niespalone węglowodory, emitowanych przez silniki wysokoprężne pojazdów ciężarowych i autobusów, wyraźnie spadł. Od czasu wprowadzenia normy Euro I dopuszczalne poziomy emisji tlenków azotu i cząstek stałych zmniejszyły się odpowiednio o 95% i 97%.

Spalanie bez popiołu
Tylko oleje niskopopiołowe (low saps) są odpowiednie do smarowania silników Euro VI. Aby spełnić wymagania najnowszej normy emisji, wszystkie silniki Euro VI zostały wyposażone w systemy oczyszczania spalin, obejmujące układ selektywnej redukcji katalitycznej SCR, układ recyrkulacji spalin EGR oraz filtr cząstek stałych DPF. Niestety, wymienione układy mogą być wrażliwe na niektóre składniki olejów silnikowych, np. filtr cząstek stałych DPF jest bardzo wrażliwy na pozostałości spalania oleju. Produktem spalania niektórych dodatków oleju silnikowego jest popiół, który w miarę upływu czasu ma tendencję do zatykania filtra DPF o strukturze plastra miodu, powodując niewłaściwą pracę i skracając żywotność systemu DPF. Tym niedogodnościom towarzyszy ciśnienie wsteczne spalin, które negatywnie wpływa na wydajność i pracę silnika.
Poza zwiększoną skutecznością ochrony systemów redukcji emisji spalin i paliwooszczędnością, nowoczesne oleje syntetyczne oferują szereg dodatkowych korzyści w porównaniu do olejów mineralnych. Warto tutaj wymienić udoskonaloną ochronę przed zużyciem, która pomaga wydłużyć okres eksploatacji silnika oraz wydłużone okresy między wymianami oleju. To oznacza mniejsze zużycie oleju i ograniczone koszty przechowywania i utylizacji przepracowanego oleju.

Tylko olej silnikowy?
Poza nowoczesnymi olejami silnikowymi na bazie syntetycznej, także oleje przekładniowe mogą pomóc poprawić wydajność oraz ograniczyć koszty eksploatacji. Na przykład w pełni syntetyczne oleje przekładniowe zachowują odpowiednią lepkość w szerokim zakresie temperatur, skuteczną ochronę przed negatywnym wpływem wysokich temperatur, utlenianiem, zużyciem i korozją, odporność na ścinanie. Poza tym pozwalają wydłużyć okresy między wymianami oleju oraz pomagają ograniczyć zużycie paliwa.

Przemysław Szczepaniak
Autor jest specjalistą ds. olejów samochodowych z ExxonMobil Poland

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę