Maluchy w Łodzi – zlot wielbicieli Fiata 126p
23 września w Łodzi odbyło się wydarzenie upamiętniające 23. rocznicę zakończenia produkcji kultowego już malucha. Na miejsce przybyło ponad 200 samochodów, m.in. w wersji sportowej, spersonalizowanej oraz kabrio – wszystkie modele wykonane zostały z wyjątkową starannością oraz pasją. Ich wielbiciele nie zawiedli i z dumą prezentowali swoje pojazdy.
Event rozpoczął się w sobotę, o 8:00, na ul. Drewnowskiej 147. Kilka godzin później maluchy wjechały na teren Manufaktury, gdzie odbyły się prezentacje najciekawszych egzemplarzy. Następnie uroczysty pochód Fiatów ruszył ul. Piotrkowską.
– Coroczne spotkanie entuzjastów Fiata 126p, porusza serca wszystkich, dla których ten maleńki, jak na dzisiejsze czasy, samochód był pierwszym pojazdem w ich życiu. Dla wielu osób stanowił on symbol spełnienia marzeń o własnym środku transportu – podkreślają organizatorzy wydarzenia.
Maluchy na stałe wpisały się w naszą polską historię. Dla wielu był to pierwszy samochów w życiu, na którym uczono się jeździć i który – co dzisiaj wydaje się nieprawdopodobne – służył do długich wypraw dla całych rodzin. Często też pierwsze krajowe biznesy zaczynały się od przywożenia Fiatem 126p towaru zza granicy i wyposażaniu nim sklepów czy domów hanldowych... Model ten kojarzy się więc nie tylko z prywatnym życiem Polaków, ale też z początkiem budowania nowej ojczyzny, w której niemożliwe stawało się możliwe, a malutki samochodzik, zapakowany aż po sam dach, zapewniał lepsze życie obywatelom.
Jak obecnie przerabiane są Fiaty? Mogą występować w wersji z szyberdachem, mają obniżone zawieszenie, przyciemnione szyby, nierzadko malowane są w nietuzinkowe kolory. Wszystko po to, by dany maluch wyróżniał się na drogach. Właściciele wycinają drzwi, wstawiają dodatkowy osprzęt lub niebanalnie oklejają swój pojazd. Podczas zlotu w Łodzi można więc było zrobić sobie zdjęcie z niejednym oryginalnym pojazdem, ale też zajrzeć do środka maluchów. I zachwycić się ich aranżacją.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Organizatorzy podkreślają, że spotkanie w Łodzi to więcej niż tylko zlot samochodowy – to podróż sentymentalna w przeszłość, w czasy, gdy dzielne maluchy królowały na drogach. Rynek Włókniarek Łódzkich ożył więc wspomnienami, dzięki paradzie Fiatów 126p, a uczestnicy wydarzenia mieli szansę cofnąć się do wspomnień, gdy posiadanie i prowadzenie takiego pojazdu było marzeniem ogromnej liczby kierowców. Dobrze, że nadarzyła się okazja, by choć na momement spełnić te życzenia...
Źródło: RMF24.pl