Temat kolejnych norm Euro nie powinien już dziwić. Co jakiś czas pojawiają się ich następne generacje, a producenci samochodów gimnastykują się, aby ich produkty mogły spełniać wymogi narzucone przez Komisję Europejską. Stawka jest duża, bo od nieekologicznych samochodów producent musi zapłacić większe kary, a i klient coraz częściej zwraca uwagę na to, czy danym autem będzie mógł wjechać np. do centrum Berlina.