Świat sportów samochodowych
.jpg)
Pod koniec listopada 2008 roku redakcja autoEXPERTA miała okazję przeprowadzić ekskluzywnywywiad z jednym z kierowców zespołu McLaren – Heikki Kovalainenem. Zapraszamy Państwa do zapoznania się z tym miłym i skromnym kierowcą.
aE: Heikki, jaka jest Twoja opinia o nowych zmianach, które mają obowiązywać w sezonie 2009?
HK: Moim zdaniem nowy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Dzięki wielu zmianom samochód pozostanie nadal bardzo szybki, a czasy okrążeń na torach powinny być jeszcze lepsze. Przede wszystkim bardzo liczę na nowe opony (typu Slick), które sprawiają, że auto dużo sprawniej i szybciej pokonuje zakręty. Slicki gwarantują również lepszą przyczepność bolidu podczas hamowania. Pomimo trochę gorszej aerodynamiki samochód będzie dużo szybszy na prostych.
aE: Co sądzisz o systemie KERS?
HK: Obecnie jesteśmy w trakcie testowania tego systemu. W ostatnim tygodniu sporo jeździliśmy bolidami wyposażonymi w KERS. Myślę, że działa on całkiem nieźle. Przede wszystkim na prostych dodaje lekkiego „kopa”. Powinien spisywać się w porządku.
aE: Kto, według Ciebie, zostanie mistrzem świata w przyszłym sezonie? Czy będziesz nim Ty, czy może Robert Kubica lub też inny kierowca ze stawki F1?
HK: W tej chwili jest mi trudno odpowiedzieć na to pytanie.
aE: Ale gdybyś był w kasynie i miał postawić dużo pieniędzy, kogo byś wybrał?
HK: Jestem bardzo pewny siebie, więc z pewności postawiłbym na siebie. Jednak myślę, że przede wszystkim muszę się skupić na poprawieniu pozycji, którą uzyskałem w tym sezonie. Nie jestem z a d o w o l o n y z siódmego miejsca w klasyfikacji generalnej. Jeżeli wszysko pójdzie dobrze, myślę, że nasz zespół ma ogromny potencjał, by walczyć o nawyższe lokaty w kolejnych wyścigach sezonu 2009.
aE: Czy sądzisz, że zespół BMW i Robert Kubica będą dla Was zagrożeniem w przyszłym sezonie?
HK: Na pewno! Ten sezon dla Roberta był bardzo dobry, a pod koniec również i Nick Heidfeld pokazał, że jest szybki. Uważam, że Kubica będzie bardzo dużym zagrożeniem.
aE: Jakie są Twoje relacje z Robertem? Czy ograniczają się one jedynie do spotkań na torze?
HK: Nie miałem jeszcze okazji zagrać z chłopakami w pokera ani w kręgle. Czytałem kilka artykułów o występach Roberta w turniejach kręglarskich. Na ogół spotykam go na torze podczas weekendu wyścigowego, gdzie rozmawiamy na różne tematy. Z Kubicą znamy się parę ładnych lat, ponieważ po raz pierwszy spotkałem go na zawodach kartingowych w 1998 roku.
aE: Twój najlepszy dzień w historii startów w F1?
HK: Zwycięstwo w sezonie 2008 na torze Hungaroring na Węgrzech.
rozmawiał: Tomasz Bielanów