Specjalny Mercedes Benz W124 w rajdzie „Dust & Diesel”
MeyleProjekt wielu wydziałów w MEYLE dotyczący uczniów-praktykantów: duch zespołowy umożliwia udział w rajdzie „Dust & Diesel”.
Mercedes Benz W124 z silnikiem Diesla 200 jest kawałkiem historii niemieckiego automobilizmu: niezawodny, oszczędny i niemal niezniszczalny – ten samochód w latach dziewięćdziesiątych nie bez przyczyny był marzeniem wszystkich taksówkarzy i osiągał nawet do miliona kilometrów przebiegu.
– Dokładnie taki samochód jest potrzebny na rajd po Afryce Zachodniej – pomyślał Niklas Arndt, a z szalonego pomysłu szybko zrodziła się rzeczywistość. 21-latek, odbywający naukę jako specjalista do spraw handlu zagranicznego, przekonał swojego pracodawcę MEYLE do tego projektu i w dniach od 28 grudnia 2016 do 15 stycznia 2017 roku weźmie udział w rajdzie „Dust & Diesel”. A co w tym szczególnego? Otóż wszyscy uczący się wspólnie pod kierownictwem inżynierów z MEYLE wzmocnili ten model W124 wysokiej jakości częściami marki MEYLE. Wraz z tymi szczególnie stabilnymi komponentami ten „pustynny statek” powinien spokojnie pokonać trasę od Hiszpanii przez Maroko i Mauretanię aż po Senegal. Tam zostanie on zlicytowany na cele dobroczynne.
Projekt Rajd „Dust & Diesel” uczniów kształcących się w rodzinnym przedsiębiorstwie z Hamburga – producenta części zamiennych do samochodów jakościowej marki MEYLE – już od miesięcy utrzymywał w napięciu. Uczniowie z nowoczesnego magazynu centralnego mieszczącego ponad 56 000 miejsc do ustawiania palet postarali się o niezbędne części do regeneracji. Następnie ten youngtimer został przez młody narybek w MEYLE wspólnie odnowiony. Uczniowie, którzy w tym czasie kształcili się w dziale marketingu, postarali się ze swojej strony o wideo i o włączenie portali społecznościowych, takich jak Facebook. Krótko mówiąc – stworzyli wspólny projekt nowej generacji w MEYLE, przedsiębiorstwie prowadzonym przez właściciela, które zostało założone w 1958 roku i w międzyczasie na całym świecie zatrudnia 1000 pracowników. MEYLE swoje części sprzedaje w ponad 120 krajach i obok bardzo nowoczesnego centrum logistycznego w Hamburgu dysponuje na całym świecie spółkami zależnymi i zakładami produkcyjnymi.
– Cieszymy się bardzo z takiego zaangażowania i przede wszystkim z samodzielnej inicjatywy naszych uczniów – mówi Marita Schwartze, członek Zarządu i Kierowniczka Działu Personalnego w MEYLE. – Dla nas od razu było jasne, że chcemy wspierać Niklasa przy jego projekcie, a wszyscy nasi współpracownicy czekają teraz w napięciu na rozpoczęcie rajdu.
Firma przejmuje wszystkie koszty związane z tym projektem.
Do tego youngtimera zostały zamontowane między innymi wysokiej jakości świece żarowe, łożyska zawieszenia silnika, łożyska kolumn amortyzatorów, amortyzatory, filtry powietrza i wahacze poprzeczne z asortymentu MEYLE i części z linii produktowej MEYLE-HD, które przez inżynierów w MEYLE zostały technicznie ulepszone, i które dlatego wytrzymują dłużej niż oryginał.
Tak wysoka jakość jest też konieczna, bo rajd „Dust & Diesel” jest uznawany za niezwykle wymagający. Codziennie przejeżdża się od 100 do 600 kilometrów. W większych miastach położonych przy trasie jest możliwość zrobienia zakupów, naprawienia samochodu i niewielkiego odpoczynku. Rajd zaczyna się w hiszpańskiej miejscowości Tarifa i prowadzi następnie przez Fès do Marrakeszu w Maroku zanim przejdzie już bezpośrednio na zachodnioafrykańską Saharę. Po wymagających etapach off-road przez pustynię trasa prowadzi nad wybrzeżem Atlantyku aż do Nouakchott, stolicy Mauretanii. Po łącznie 18 dniach jazdy maksymalnie 25 zespołów dociera do St. Louis w Senegalu, gdzie te wymarzone samochody zostaną następnie zlicytywane na cele dobroczynne. Łączny przychód zostaje przkazany na niemiecko-mauretański projekt pomocy dla upośledzonych dzieci (www.aepn.de).
– Stoję chyba przed dotychczas największą przygodą mojego życia i ledwo mogę sobie wyobrazić, co ja wszystko przeżyję – opowiada Niklas Arndt. – Wspaniale było patrzeć, jak wokól tego projektu rozwija się duch zespołu wśród nas uczniów. Przede wszystkim jestem jednak dumny, że mogę pracować w takiej firmie, która natychmiast wsparła tak świetny projekt.
Chcecie wiedzieć na bieżąco, jakie przygody przeżywa Niklas Arndt podczas rajdu „Dust & Diesel”? Na Facebooku i Instagramie znajdziecie wiele impresji i sprawozdań z jego podróży.
Źródło: Informacja prasowa MEYLE







