Lexie Alford i elektryczny Ford Explorer w krainie kangurów
Lexie Alford – najmłodsza osoba, która odwiedziła każdy kraj, odbywa niesamowitą podróż dookoła świata w elektrycznym Fordzie Explorer. Wyprawa rozpoczęła się w Europie, następnie podróżniczka pokonała trudne drogi Afryki. Trzecim etapem podróży jest Oceania.
Trasę Lexie inspirowała podróż Aloha Wanderwell będącej pierwszą kobietą, która sto lat temu objechała glob samochodem Forda. W swojej wyprawie Lexie przemierzy sześć kontynentów, odwiedzi około 30 krajów i przejedzie 28 tysięcy kilometrów w mniej niż 100 dni. Tym samym wystawi na ciężką próbę zarówno infrastrukturę ładowania, jak i ludzką wytrzymałość, a także elektrycznego Forda Explorer, którym podróżuje.
– To wspaniała, ale niełatwa wyprawa. Będzie to trudne dla Explorera, jednak czas spędzony w trasie będzie ciężki również dla mnie i ekipy wspierającej. Jednak każda przygoda powinna nieść ze sobą wyzwania – powiedziała Lexie przed wyjazdem.
Pierwsza podróż autem elektrycznym dookoła świata
Lexie i elektryczny Ford Explorer rozpoczęli swoją podróż 8 września w Nicei we Francji. Z tego samego miejsca, z którego sto lat temu wystartowała wspomniana Aloha Wanderwell.
Podczas europejskiego etapu podróży Lexie miała szansę spróbować wyjątkowych lodów w Mediolanie, zobaczyć niesamowite zachody słońca w Słowenii, odwiedzić Zagrzeb na Chorwacji oraz zmierzyć się w Serbii z uliczną ładowarką o mocy 9,7 kW. Następnie podwójną przeprawą promową przez Morze Egejskie dostała się z Grecji do Turcji. Ostatnim przystankiem w Europie była Gruzja.
Drugi etap podróży Fordem Explorer rozpoczął się w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki. Drogą na północ podróżniczka udała się do Zimbabwe – miejscowości Harare. Podczas tego etapu wyprawy Lexie wzięła udział w lekcji surfingu na plaży Muizenberg, następnie w Masiphumelele spróbowała tradycyjnego jedzenia gotowanego na otwartym grillu, poznała Czarne Mamby – grupę świetnie wyszkolonych strażniczek rezerwatu przyrody Balule oraz odwiedziła inspirującą kobietę Venensie Mukarati, która wraz z córką Tino prowadzi gospodarstwo „160 Hydro Farm”, a także – podczas ładowania Explorera – zmierzyła się z niezapowiedzianymi przerwami w dostawach prądu.
Na każdym etapie swojej podróży Lexie towarzyszył jeden z inżynierów Forda. A Afryce to zadanie przypadło Danielowi Kottnerowi, który wyraźnie docenił możliwość zobaczenia Eksploratora w tak trudnym środowisku.
– Podczas całej podróży uszkodziły się tylko dwie tylne opony. To naprawdę niewiele biorąc pod uwagę stan szutrowych dróg i to, że Explorer jest wyposażony w 20-calowe opony na niskim profilu. Nie odnotowaliśmy też żadnych usterek związanych z elektryką i elektroniką. Samochód radził sobie bardzo dobrze z temperaturą – powiedział Daniel Kottner.
Lexie i Ford Explorer jadą do Australii
Trzecim etap podróży Lexie Alford (@LexieLimitless) i jej elektrycznego Ford Explorer to Oceania. Wyprawa rozpoczęła się w Adelajdzie – stolicy stanu Australia Południowa. Stamtąd podróżniczka wyruszyła w ponad sześciogodzinną podróż do Warrnambool. Następnego dnia Lexie wyruszyła malowniczą Great Ocean Road – trasą, która biegnie wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża Australii. Celem była miejscowość Melbourne – stolica stanu Wiktoria.
W Melbourne Explorer zatrzymał się przed czynnym przez cały dzień barem i kuchnią Big Esso. Restauracja prowadzona jest przez szefa kuchni Norniego Bero. Główną pozycją w jego menu są tradycyjne australijskie potrawy z lokalnych składników.
Zaspokojona kulinarnie Lexie ruszyła na północny wschód. Celem było Sydney z przystankiem w miejscowości Albury. Po godzinie jazdy oczom podróżniczki ukazał się wspaniały most Sea Cliff Bridge – ma on długość 450 metrów, został otwarty w 2005 roku. W czasie tej podróży Lexie przeżyła kolejną przygodę, której na pewno nigdy nie zapomni. Październik to czas, w którym humbaki i wieloryby migrują wzdłuż tego wybrzeża z powrotem do Oceanu Południowego.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Dr Vanessa Pirotty zaprosiła podróżniczkę, aby ta zobaczyła innowacyjny sposób zbierania wielorybich „smarków” za pomocą dronów unoszących się nad wodą. Cała operacja wygląda tak – gdy wieloryby wypływają na powierzchnię i wydmuchują „smarki”, drony chwytają je za pomocą specjalnych szalek z odchylaną pokrywką. Dzięki analizie można sprawdzić stan zdrowia tych wspaniałych zwierząt, co pomaga w ich ochronie.
Ostatniego ranka w Sydney Lexie udała się na słynną plażę Bondi, aby dowiedzieć się od plażowiczów, co najbardziej podoba im się w Australii, jakie są ich ulubione potrawy, a także o najciekawsze terminy slangowe.
Kolejnym etapem podróży była miejscowość Byron Bay. Znajduje się w niej Przylądek Byrona – najbardziej wysunięty na wschód punkt Australii. Podróż minęła z niewielkimi przeszkodami – uszkodzona opona w Explorerze wymagała małej interwencji ekipy technicznej. W Australii towarzyszem podróży był Dirk Vornweg – inżynier Forda, który podzielił się swoim osobistym wrażeniem z trzeciego etapu podróży.
– Pewnego ranka mieliśmy niewielkie problemy z ładowaniem, ponieważ sieć komórkowa została całkowicie zakłócona. Ładowanie samochodu odbywa się poprzez aplikację w telefonie. Awaria sieci komórkowej oznaczała stratę czasu. Jeździliśmy więc po okolicy z nadzieją, że złapiemy sygnał. Ale bez powodzenia. Skończyło się na tym, że wróciliśmy do stacji ładowania i udaliśmy się do sąsiedniej kawiarni. Od słowa do słowa, jej właściciel usłyszał o naszym problemie i bez wahania zaoferował nam dostęp do swojej sieci Wi-Fi, abyśmy mogli rozpocząć proces ładowania. Bardzo byliśmy zaskoczeni taką pomocą i życzliwością. Było to tylko jedno z wielu miłych spotkań i rozmów, jakie odbyliśmy z Australijczykami. Wszyscy byli bardzo pomocni i otwarci, a poza tym wydaje się, że bardzo podobał się im nasz Explorer – powiedział Dirk Vornweg.
Po sprawdzeniu samochodu i zweryfikowaniu przebiegu Lexie ruszyła w dalszą podróż dookoła świata elektrycznych Fordem Explorer. W ciągu kilku następnych dni podróżniczka odwiedziła Noosa Heads, potem przejechała przez Gladstone, Mackay, Airlie Beach, Townsville oraz Cairns. W sumie Lexie przejechała ponad 4000 tys. km przez Australlie, a to jeszcze nie koniec jej podróży.
Postępy wyprawy można śledzić za pośrednictwem Instagrama, TikToka, X i YouTube, a także na kontach Lexie na Instagramie i YouTube. Wystarczy też wyszukać w Internecie hashtag #ChargeAroundTheGlobe.
Źródło: Ford