Volkswagen stawia na oleje niskiej lepkości

Współczesne silniki – zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne – są coraz bardziej zaawansowane technologicznie, a tym samym zwiększa się ich wydajność. Mniejsza pojemność i masa silnika, turbodoładowanie, bezpośredni wtrysk oraz system start-stop mają sprawić, że silniki będą zużywać mniej paliwa, a jednocześnie będą emitować mniej trujących substancji do atmosfery. Aby jednak jednostka napędowa zachowała podobne właściwości przez całe swoje życie, niezbędne jest jej smarowanie odpowiednim olejem. Tylko właściwie dobrany olej silnikowy zapewni ochronę przed ogromnym ciśnieniem wewnątrz silnika, dużymi oporami i temperaturami, a przy tym zneutralizuje drobne pyłki, kwasy i wodę.

W kierunku olejów 0W-X

Specyfika pracy turbosprężarki i duże obciążenie silnika powodują, że wymagania wobec olejów silnikowych są coraz wyższe. W celu ograniczenia stopnia zużycia elementów składowych silnika oraz zapewnienia mniejszego tarcia używa się nowych typów powłok, które wymagają oleju o niskiej lepkości. Oleje 0W zapewniają szybsze osiągnięcie optymalnego ciśnienia i dotarcie do wszystkich elementów silnika podczas uruchamiania jednostki w niskich temperaturach. Mniejsza lepkość to także oszczędność paliwa. W połączeniu z nowymi wymaganiami ustawowymi stosowanie w pełni syntetycznych olejów klasy SAE 0W-XX powoli staje się koniecznością. Postęp technologiczny sprawia, że w niedalekiej przyszłości oleje o lepkości 0W-X całkowicie wyprą z rynku oleje 10W-X czy 15W-X.

Już teraz, jak wynika z danych POPIHN, udział olejów 0W-X rośnie w dynamicznym tempie. W 2007 r. oleje klasy 0W-X i 5W-X stanowiły tylko 27% polskiego rynku, a już w 2018 r. ich udział zwiększył się aż do 66% wszystkich olejów sprzedanych w segmencie samochodów osobowych. Tendencja ta jest zresztą widoczna w całej Europie. Według badań przeprowadzonych przez firmę Kline coraz większe wymagania stawiane przed środkami smarnymi sprawią, że sprzedaż olejów o lepkości 0W w okresie od 2018 do 2025 r. wzrośnie o ponad 200% i będą one stanowić drugą pod względem wolumenu sprzedaży kategorię olejów silnikowych na rynku posprzedażnym Unii Europejskiej.

Producenci aut stawiają na oleje 0W-X

Już w ponad 70% samochodów różnych marek do tzw. pierwszego zalania silników stosuje się oleje o lepkości 0W. Również w modelach Grupy Volkswagen (marki Volkswagen, Audi, Skoda oraz Seat), której udział w sprzedaży aut nowych wynosi ok. 28%, w silnikach stosuje się olej klasy 0W-20 (norma 508.00/509.00) lub 0W-30 (norma 504.00/507.00). W sumie w ponad 90% przypadków w silnikach modeli Grupy VW na europejskim rynku do pierwszego zalania stosuje się jeden z olejów silnikowych z kategorii 0W.

Oleje silnikowe Volkswagen LongLife

Volkswagen Group Polska wraz z Shell od 1 stycznia 2020 r. wprowadził nową formułę oleju oryginalnego na rynek produktów posprzedażnych – tego samego, który wykorzystywany jest już dziś w fabrykach silników Volkswagen w Polsce i innych krajach europejskich. Dzięki temu przez cały okres eksploatacji samochodu możemy być pewni, że wybraliśmy najlepszy produkt.

Oleje LongLife III o klasie lepkości 0W-30 (przeznaczone dla homologowanych silników wg normy VW 504.00 i 507.00) zapewniają większą efektywność dzięki mniejszemu tarciu, co powinno przełożyć się na dłuższą eksploatację silnika. Dzięki obniżonej zawartości popiołu pozwalają na wydłużenie okresu między kolejnymi wymianami oleju. Zawarte w nim substancje dodatkowe zapewniają utrzymanie czystości silnika i zapobiegają tworzeniu się szlamu. Natomiast oleje LongLife IV o klasie lepkości 0W-20 (dla homologowanych silników wg normy VW 508.00 i 509.00) ponadto zapewniają prawidłową konsystencję także przy niskich temperaturach, a dzięki mniejszemu tarciu i zmniejszonemu oporowi oleju w silniku są idealne do samochodów, którymi często pokonujemy krótkie trasy.

Oryginalne oleje silnikowe Volkswagen w technologii Shell PurePlus

Oleje oryginalne grupy Volkswagen, będące efektem współpracy z firmą Shell, bazują na technologii Shell PurePlus, umożliwiającej uzyskanie kryształowo czystego oleju bazowego, który nie zawiera praktycznie żadnych zanieczyszczeń obecnych w ropie naftowej. A dodajmy, że olej bazowy stanowi od 75 do 90% zawartości oleju silnikowego.

W efekcie oleje na bazie technologii Shell PurePlus zapewniają bardziej stabilną lepkość i ochronę przed tarciem oraz niższą lotność w porównaniu z tradycyjnymi olejami bazowymi. Przekłada się to na dłuższą żywotność silnika, niższe koszty eksploatacyjne, a także mniejsze zużycie oleju, lepszą efektywność spalania i skuteczniejszą ochronę przed szkodliwymi osadami, które mogą negatywnie wpłynąć na parametry i osiągi silników VW.